Choroszcza chce zagrać w II lidze

W sezonie 2015/16 do rozgrywek III ligi zgłosiły się tylko cztery drużyny. Mistrz poprzedniego sezonu — Choroszcza Olsztyn, spadkowicz z II ligi — Wicher Wilkasy oraz Wenglorz-Volley Lidzbark Warmiński i Pałac Kamieniec. W poprzednim sezonie grało sześć zespółów, dlatego teraz zdecydowano się rozegrać rozgrywki w systemie szkockim (po cztery spotkania każdy z każdym). Za zwycięstwo zespół otrzymywał dwa punkty, a za porażkę jeden.<

No i sezon tak się ułożył, że o końcowym zwycięstwie w lidze zdecydowało ostatnie spotkanie na szczycie. KPS CST Consulting Choroszcza Olsztyn — bo tak brzmi pełna nazwa zespołu — zagrał na wyjeździe z Wichrem Wilkasy, który swoje spotkania rozgrywa w Giżycku. Dotychczasowa historia rywalizacji między tymi dwoma klubami sugerowała, że łatwo nie będzie (z trzech ostatnich meczów Choroszcza wygrała tylko jedno). Olsztynianie jednak wygrali pewnie 3:0 i w niedzielę mogli świętować drugie z rzędu mistrzostwo III ligi.

— Nie ukrywam, że byliśmy zaskoczeni, iż tak pewnie wygraliśmy to spotkanie. Na początku zagraliśmy mocną zagrywką, a rywale nie radzili sobie z odbiorem —powiedział grający wiceprezes klubu Adam Awiżeń.

Wszystko wskazuje na to, że olsztyński zespół zorganizuje pierwszy turniej barażowy o II ligę (29 kwietnia-1 maja, decyzja ma zapaść w tym tygodniu). Pierwszeństwo organizacji ma zespół z Podlasia (Biebrza Lipsk), ale podobno nie ma na to większej ochoty. — Chcemy zorganizować ten turniej i chcemy go też wygrać. To bardzo ważne w kontekście kolejnego turnieju barażowego, bo zwycięzca ponownie otrzyma prawo organizacji barażu. A na pewno w Olsztynie będzie nam zdecydowanie łatwiej osiągnąć sukces, jakim byłby awans do II ligi — dodaje Awiżeń.

Wicher Wilkasy, który zajął drugiej miejsce w III lidze, także będzie walczył o awans. Jeżeli drużyny z naszego województwa przejdą pomyślnie pierwszy turniej barażowy, to finałowe turnieje barażowe zaplanowane są na połowę maja.

Emil Marecki