GazetaOlsztynska.pl
12 maja 2025, Poniedziałek
imieniny: Dominika, Imeldy, Pankracego
  • 13°C
    Olsztyn

Unia Europejska
GazetaOlsztynska.pl
    • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
    • Piłka nożna
    • Koszykówka
    • Siatkówka
    • Piłka ręczna
    • Wywiady
    • Galerie
    • Sporty Walki
GazetaOlsztynska.pl
  • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
  • Piłka nożna
  • Koszykówka
  • Siatkówka
  • Piłka ręczna
  • Wywiady
  • Galerie
  • Sporty Walki
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Bałagan w Ekstraklasie. Znów ktoś czegoś nie dopilnował

2016-04-13 09:04:46(ost. akt: 2016-04-13 07:46:55)
Sylwester Czereszewski.

Sylwester Czereszewski.

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Winnych nie ma, a Podbeskidzie ucierpi — tak na zamieszanie po ostatniej kolejce fazy zasadniczej Ekstraklasy patrzy Sylwester Czereszewski, były piłkarz Stomilu Olsztyn i Legii Warszawa, 23-krotny reprezentant Polski.

Warto przeczytać

  • Narciarze wracają na Drwęckie
  • Zanim go znaleźli całe wieki leżał w ziemi
  • Ile statków przepłynęło przez ten kanał?
— Jak pan odebrał zamieszanie po ostatniej kolejce fazy zasadniczej Ekstraklasy? I fakt, że po meczu w czołowej ósemce ligi plasowało się Podbeskidzie Bielsko-Biała, a po weekendzie znalazł się tam Ruch Chorzów?
— Z początku to było nawet śmieszne, jak sobie tak oglądałem w sobotę Multiligę w Canal+ i słuchałem Andrzeja Twarowskiego oraz Tomasza Smokowskiego, którzy w pewnym momencie zaczęli mówić o tym, że o pozycji w tabeli będzie decydowała klasyfikacja fair-play, to się nawet pośmiałem. Ale na dłuższą metę to jest jednak niezbyt profesjonalne, bo znów ktoś czegoś nie dopilnował.

— W efekcie, po wycofaniu przez Lechię Gdańsk skargi do Trybunału Arbitrażowego, w grupie mistrzowskiej zagra Ruch Chorzów, a nie Podbeskidzie Bielsko-Biała. A to przecież nie jest sprawa bez znaczenia.
— No, jasne, to jest wielka różnica grać na górze lub o utrzymanie. Zresztą najważniejsza kwestia jest inna: taka sprawa musi być jasna po ostatnim gwizdku meczu ostatniej kolejki. A nie była. Teraz, jak to u nas, winnych nie będzie, a Podbeskidzie jednak będzie poszkodowane. Może nawet nie tyle sportowo, bo w tym roku piłkarze z Bielska-Białej grali naprawdę bardzo dobrze i punktowali zdrowo (zdobyli 17 punktów w dziewięciu meczach, lepsza była tylko Legia Warszawa i Zagłębie Lubin — red.) i powinni sobie spokojnie poradzić. Ale przecież stracą finansowo i marketingowo, bo na ich stadion przyjedzie Termalica i Śląsk, a nie Legia czy Piast. A to różnica.

— Przy okazji tego zamieszania padały argumenty za i przeciw reformie oraz dzieleniu ligi na grupy. Jakie jest pańskie zdanie?
— Pierwotnie nie byłem entuzjastą tego pomysłu, bo dzielenie na grupy jeszcze można akceptować, ale już dzielenie punktów to jedynie pomaganie słabym. Przez to w zeszłym roku Lech został mistrzem Polski, bo przecież po sezonie zasadniczym miał wielką stratę do Legii, przez to w lidze prawie że utrzymał się Zawisza. Ale z czasem zmieniam zdanie, bo przez te podziały liga zrobiła się coraz ciekawsza. W końcówce są bardzo zacięte mecze i emocje, a to w piłce chodzi. Może poziom się jeszcze jakoś ewidentnie nie podniósł, ale się za to bardzo wyrównał.

— Jako były legionista i mistrz Polski z tym klubem wierzy pan w mistrzostwo Legii na 100-lecie klubu? Legia po podziale ma tylko punkt przewagi nad Piastem Gliwice.
— Legia to zdecydowany faworyt. Zawsze mówiłem i powtórzę to teraz: runda jesienna oraz runda wiosenna to dwie różne bajki. I Legia to udowadnia, bo jesienią grała słabiej, ale zobaczyła, że konkurencja jest niezła, więc zimą wzmocniła skład, dzięki temu ma silną ławkę rezerwowych i w tempie błyskawicznym odrobiła straty Piasta. No i w rundzie finałowej ma cztery mecze u siebie.

— A pierwszy już w piątek, no i będzie to prawdziwy sprawdzian, bo zagra z Lechem Poznań.
— Będzie to taki papierek lakmusowy tego, co się w końcówce sezonu wydarzy. Lech, jeśli chce grać w europejskich pucharach, musi na Łazienkowskiej wygrać, nie sądzę jednak, żeby go było na to stać. Legia wie, jaka jest waga mistrzostwa Polski w tym sezonie, dlatego zagra na najwyższym poziomie. Inna sprawa, że ciągle mam obawy, czy ta jej kadra i ta jakość wystarczy na eliminacje Ligi Mistrzów. Bo tam jakoś wszyscy grają jeszcze lepiej (śmiech).

— Które zespoły opuszczą ligę po tym sezonie?
— Wróżką nie jestem, ale chyba jednak „faworytem” jest Górnik Zabrze. Świetni kibice i piękny stadion to jednak w ich przypadku trochę za mało, bo po prostu słabo grają w piłkę. Musieliby zacząć tę rundę od czegoś spektakularnego, czyli konkretnie teraz od wygranej z Wisłą w Krakowie. A przecież Wisła pod kierunkiem trenera Dariusza Wdowczyka w ostatnich czterech meczach zdobyła 10 punktów. Ale z przyjemnością na to wszystko popatrzę.

Zbigniew Szymula

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Sylwester Czereszewski wywiad rozmowa piłka nożna Ekstraklasa Legia Warszawa Ruch Chorzów
PODZIEL SIĘ

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. www.pl #1975117 | 88.156.*.* 13 kwi 2016 13:49

    sylwka na prezesa bo ma chlopina jaja a nie tak jak ten niedorajda pozatym wyjebac to bande pjiakow

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
GRUPA WM Sp. z o.o.
ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn
tel. 89 539 77 00
tel: (0-89) 539-76-55
e-mail: internet@gazetaolsztynska.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD