Gwardia Olsztyn najlepsza na macie i w strzelnicy
2015-12-28 13:00:36(ost. akt: 2015-12-28 09:42:09)
Towarzystwo Sportowe Gwardia Olsztyn podsumowało uroczyście swoje osiągnięcia w kończącym się roku. — Najwięcej zadowolenia dało mi zwycięstwo w zawodach o Puchar Świata w warszawie — powiedział Maciej Sarnacki.
Miejscem tradycyjnego spotkania była sala konferencyjna Centrum Naukowo-Technologicznego. W uroczystości wzięli udział zawodnicy i ich rodzice, trenerzy, zaproszeni goście oraz działacze tego wielce zasłużonego, i to nie tylko dla sportu w regionie, olsztyńskiego klubu. Gwardii była przed laty sportowym potentatem zwłaszcza w lekkiej atletyce, obecnie zajmuje się już tylko judo i strzelectwem. Uroczystość rozpoczęła się interesującą projekcją medialną najważniejszych klubowych wydarzeń w 2015 roku. Przypomniała nie tylko nietuzinkowe osiągnięcia sportowe zawodniczek i zawodników, ale również ich udział w zgrupowaniach i treningach.
— W naszym klubie trenują osoby w bardzo obszernym przedziale wiekowym — powiedział prezes Gwardii Andrzej Grudziński. — Mamy u siebie przecież małoletnie dzieci, młodzików, juniorów, seniorów oraz stale czynnych sportowo mastersów-weteranów, a ponadto zawodników niepełnosprawnych. Korzystając z okazji pobytu u nas na tej uroczystości Alicji Dzietuszyckiej, dyrektorki Biura Sportu i Rekreacji Urzędu Miejskiego, składam w imieniu naszych zawodników serdeczne podziękowania za pomoc, jaką nam udziela kierowane prze panią biuro oraz Urząd Miasta — podkreślił Grudziński.
Najważniejszą częścią spotkania było nagrodzenie wyróżniających się zawodników i zawodniczek pamiątkowym pucharami, statuetki i sprzętem sportowym. Pierwsi stawili się do odbioru nagród medaliści tegorocznych mistrzostw Polski oraz rekordziści kraju: w judo — Maciej Sarnacki, Kacper Witkowski, Bartosz Sawiniec i Monika Zdrada, a w strzelaniu — Maciej Kowalewicz, Weronika Warych, Jacek Ostrzycki i Wojciech Krakowski. Nie zapomniano też o trenerach: Wacławie Najmowiczu, Wojciechu Sarnackim, Robercie Zbysławie, Ryszardzie Szydłowskim i Ferdynandzie Stelmachu.
Maciej Sarnacki jest bez najmniejszych wątpliwości sportową postacią numer w olsztyńskim klubie. Wiele wskazuje na to, że będzie reprezentował nasz kraj w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.
— Jeżeli chodzi o ten rok, to najwięcej zadowolenia dało mi zwycięstwo w zawodach o Puchar Świata w warszawie — powiedział Sarnacki. — Udało mi się wygrać w finale z bardzo mocnym Koreańczykiem. Cieszyłem się podwójnie, bo walczyłem tam, będąc nie do końca wyleczony z choroby. Ważnym dorobkiem jest też i to, że stale mieszczę się w grupie 22 zawodników na świecie, którzy zapewnią sobie udział w igrzyskach. Rok 2016 to kolejne moje starty w zawodach Grand Prix i zdobywanie oczek do rankingu. Bardzo ważny będzie turniej Masters w Meksyku z udziałem 16 najlepszych na świecie w każdej kategorii wagowej — dodał najlepszy polski judoka w wadze + 100 kg.
lech
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez