Jedna bramka gwarancją sukcesu?
2015-11-06 10:00:43(ost. akt: 2015-11-06 10:07:47)
Stomil Olsztyn zagra w niedzielę w Pruszkowie z Pogonią Siedlce. Dotychczas przynajmniej jeden gol strzelony na obcym boisku gwarantował olsztynianom punkty. Trener Mirosław Jabłoński odważnie zapowiada walkę o zwycięstwo.
Olsztyński pierwszoligowiec wyjeżdża na przedostatni mecz w tym sezonie — w niedzielę o godz. 12 w Pruszkowie olsztynianie zmierzą się z Pogonią Siedlce. To będzie już druga wizyta "Dumy Warmii" w tym podwarszawskim mieście, wcześniej rywalizowała tam z Dolcanem Ząbki, a w obu przypadkach powód był ten sam — stadiony w Siedlcach i Ząbkach nie spełniały wymogów infrastrukturalnych (Dolcan teraz gra już u siebie).
W pierwszym spotkaniu w Pruszkowie Stomil przegrał 0:1, tracąc gola w końcówce, teraz olsztynianie chcą już "zdobyć Pruszków". I są ku temu przesłanki: ekipa trenera Mirosława Jabłońskiego w dwóch poprzednich meczach (z Arką w Gdyni i MKS Kluczbork u siebie) zdobyła komplet punktów, nie tracąc przy tym gola, dzięki czemu wciąż jest w czubie tabeli.
— Robimy, co tylko możemy w naszej sytuacji, choć nastroje są różne, tak jak jesienna pogoda — mówi nieco filozoficznie Mirosław Jabłoński. — Ciągle mamy swoje kłopoty kadrowe, choćby z Iraklim Meschią, który ma drobny uraz mięśnia dwugłowego, a jeszcze na dokładkę jest przeziębiony. Zaczęli trenować z nami Rafał Remisz i Paweł Głowacki, trenował też Łukasz Jegliński, ale ten chłopak ma niesamowitego pecha, bo zabolało go kolano i musiał zejść z boiska. Oby nie było to nic poważnego — dodaje szkoleniowiec Stomilu.
Olsztynianie na wyjeździe dotychczas grali ośmiokrotnie, przegrywając trzy mecze: w Bydgoszczy, w Pruszkowie z Dolcanem i Grudziądzu. W pozostałych spotkaniach nie pozwalali się ograć i co jest charakterystyczne: zawsze gdy strzelali choć jednego gola, to wracali do domu ze zdobyczą punktową. — Wychodzi na to, że planem minimum powinno być strzelenie jednej bramki, ale my spróbujemy wdrożyć w życie taki plan, żeby tam wygrać. Łatwo nie będzie, bo Pogoń gra o wiele solidniej niż w zeszłym sezonie, jest zespołem, w którym trudno precyzyjnie określić atuty i słabsze strony — wyjaśnia Jabłoński.
Pogoń radzi sobie rzeczywiście solidnie, ekipa trenera Marcina Sasala częściej dotychczas punktowała na wyjeździe, ale w Pruszkowie zbierała punkty w czterech z sześciu spotkań. Najlepszym strzelcem zespołu jest Adam Duda (w przeszłości napastnik Lechii Gdańsk), który zdobył siedem goli. — Mogę powiedzieć, że my się tym zawodnikiem także interesowaliśmy latem, ostatecznie do nas trafił Rafał Kujawa, a Duda się dobrze zaaklimatyzował w Pogoni. Trzeba po prostu uczulić naszych chłopaków w defensywie, żeby się nie "zdrzemnęli", i grać o swoje — kończy trener Jabłoński.
PO 15 KOLEJKACH 1. Wisła 28 21:14 2. Zagłębie 27 27:20 --------------------------------------- 3. Dolcan 26 25:13 4. Arka 26 24:17 5. Chrobry 25 18:12 6. Stomil 25 19:19 7. Zawisza 24 28:23 8. Bełchatów 23 15:14 9. GKS 21 22:16 10. Sandecja 20 25:24 11. Pogoń 20 17:21 12. Kluczbork 20 17:23 13. Bytovia 19 23:23 14. Miedź 17 20:23 --------------------------------------- 15. Wigry 15 16:16 ---------------------------------------- 16. Chojniczanka 14 17:29 17. Rozwój 11 13:27 18. Olimpia 9 12:25 |
zib/rut
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
blebleble #1851574 | 46.170.*.* 6 lis 2015 14:59
Jaki "przedostatni mecz w tym sezonie"? Na jesieni grają jeszcze 2 mecze z rundy rewanżowej.
odpowiedz na ten komentarz
juzew #1851480 | 95.160.*.* 6 lis 2015 12:20
niech skoncza z chlanem po meczach
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz