Młodzież olsztyńskiego Naki lepsza od Eintrachtu i Hoffenheim

W turnieju grały ekipy z niemieckiej 1. Bundesligi: Augsburg, Mainz, Hoffenheim, Eintracht Frankfurt, VfB Stuttgart, Kaiserslautern oraz 2. Bundesligi: Nuernberg, Freiburg, Bochum i Saarbrucken. Drużyna Naki poleciała na turniej samolotem, a w Offenburgu zawodnicy mieszkali u rodzin niemieckich piłkarzy, którzy uczestniczyli w niedawnym turnieju Naki Cup.

Zespoły zostały podzielone na cztery pięciodrużynowe grupy, z których po dwie najlepsze ekipy awansowały do dalszych gier. Olsztynianie na dzień dobry wygrali 2:0 (bramki Kacprów Nowickiego i Zielskiego) z faworyzowanym Eintrachtem Frankfurt, a później pokonali CV Zimmern 2:0 (Jakub Kapuściński, Zielski). W kolejnym meczu podopieczni Jakuba Kacperskiego i Andrzeja Nakielskiego poradzili sobie z Bochum (1:0, trafienie Zielskiego), a w ostatnim spotkaniu w grupie ograli Nuernberg po "złotym golu" Szymona Nakielskiego.

W ćwierćfinale olsztynianie zmierzyli się z FC Augsburg — po kontrowersyjnym rzucie karnym lepsi okazali się rywale (0:1), więc chłopcom z Naki pozostała walka o miejsca 5-8. W tej fazie zespół z Olsztyna zaliczył dwa zwycięstwa: z Offenburger 1:0 (Jakub Chojnowski) i Hoffenheim 3:2 (Łukasz Rytelewski, Zielski, Chojnowski), zajmując ostatecznie wysokie, piąte miejsce w turnieju.

Olsztynianie wrócili do domu pełni optymizmu, bo okazało się, że na tym etapie szkolenia nie odbiegają umiejętnościami od niemieckich rówieśników. Dobra gra zaowocowała zaproszeniem na turniej do Freiburga, gdzie zagrają szwajcarski FC Basel, Eintracht Frankfurt, Freiburg, no i Naki.