Stomil Olsztyn wygrywa z Chojniczanką Chojnice
2015-09-05 20:53:42(ost. akt: 2015-09-07 17:29:50)
Sobotnie spotkanie w Olsztynie zakończyło się zwycięstwem Stomilu. Olsztynianie zakończyli mecz z Chojniczanką Chojnice wynikiem 2:0.
Trener Mirosław Jabłoński nie mógł wystawić w sobotę identycznej jedenastki, jak ta, która tydzień wcześniej wywiozła cenne zwycięstwo z Suwałk. A to dlatego, że Dawid Szymonowicz dostał powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski, a Łukasz Suchocki ma naciągnięty mięsień czworogłowy. Skrzydłowy Stomilu być może będzie gotowy na następne spotkanie — z Dolcanem Ząbki. W ich miejsce na boisku pojawili się Karol Żwir i Michał Trzeciakiewicz.
Gospodarze niemrawo zaczęli ten mecz, a Chojniczanka nieco zaskoczyła olsztyńską drużynę wymiennością pozycji w środku pola. Zawodnicy trenera Jabłońskiego byli chwilami bezradni, rywal przeważał, ale — na szczęście — nie umiał poprzeć tego jakimiś klarownymi sytuacjami. A Stomil wytrzymał napór gości i... wyprowadził idealną kontrę — prawą stroną pognał z piłką kapitan zespołu Janusz Bucholc, dośrodkował w pole karne i najwyższy w szesnastce Michał Trzeciakiewicz strzałem głową wpakował piłkę do siatki.
W drugiej połowie olsztynianie wzięli się nie do obrony korzystnego wyniku, ale do kolejnych ataków, no i ta rozsądna postawa przyniosła im "nagrodę" w postaci drugiego gola. Zanim jednak padła bramka na 2:0, Trzeciakiewicza zastąpił na boisku Tomasz Wełna, co — jak się okazało — było jedną z kluczowych sytuacji sobotniego spotkania. Trzy minuty po wejściu na plac gry Wełna strzelił bramkę na 2:0, a chwilę później... wyleciał z boiska. Akcja bramkowa zaczęła się od złego rozegrania rzutu rożnego przez Irakliego Meschię. Ukraiński zawodnik naprawił swój błąd, dopadł
do piłki, w efektowny sposób minął dwóch obrońców gości i dośrodkował w pole karne. Tam najpierw Rafał Remisz chciał wpakować wślizgiem piłkę do bramki, ale gola zdobył wspomniany Wełna, który na raty pokonał bramkarza Chojniczanki.
Autor gola na 2:0 wyleciał z boiska za dwie żółte kartki — zaraz po wejściu na boisku Wełna zobaczył żółty kartonik za faul, a potem, zdaniem sędziego, miał wymusić rzut karny. W ocenie wielu obserwatorów tego spotkania, ta decyzja arbitra z Torunia była zbyt pochopna. Owszem, Wełna przewrócił się w polu karnym, ale nie protestował, gdy sędzia nie podyktował jedenastki. Po meczu nikt nie miał pretensji do zawodnika, że ten osłabił zespół. Grając w dziesiątkę, Stomil bardzo umiejętnie się bronił, nie pozwalając ekipie z Chojnic nawet na strzelenie kontaktowej bramki.
— Drużyna Chojniczanki na początku meczu bardzo nas zaskoczyła — przyznał już po wszystkim Paweł Głowacki. — Cofnęliśmy się pod ich naporem i z kontry strzeliśmy bramkę, która trochę ustawiła mecz. Po przerwie zdobyliśmy drugiego gola i to był klucz do zwycięstwa. Potem ta czerwona kartka, która — moim zdaniem — była niesłuszna. Tomek Wełna wszedł i dostał żółtą kartkę, a potem niby symulował rzut karny, ale nie miał żadnych pretensji do arbitra. W dziesiątkę chcieliśmy dowieźć zwycięstwo do końca i przy okazji ugrać coś z kontry.
Emil Marecki
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
mks przasnysz #1811212 | 164.126.*.* 8 wrz 2015 21:32
Liga mistrzów! Liga mistrzów ! OKS! A tak na marginesie, czyżby wyrzucili w końcu z klubu tego sabotażystę i kolaboranta hmm..
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
mega #1810030 | 89.228.*.* 7 wrz 2015 08:44
Brawo, że grając w osłabieniu pół godz. nie stracili bramki.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
JAROTOWO fc #1809654 | 188.33.*.* 6 wrz 2015 17:01
STOMIL PONAD WSZYSTKO
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
rt #1809619 | 78.35.*.* 6 wrz 2015 16:15
Co z tego ze Chojniczanka posiadala wiecej pilke, miala optycznie wiecej z gry skoro nic z tego nie wynikalo.Grali nawet ladnie do pola karnego a potem kicha.Poza 1 okazja w 1 polowie nie mieli nawet pewnych sytuacji bramkowych.Brawo panie trenerze! Tam trzymac i takim stylem destrukcyjnam w srodku pola grac.Wzmocniona linia srodkowa,pewna defensywa i szybkie kontrataki.Tiki-taka to juz i na polska 1 lige nie wystarcza.Ten styl wypracowany juz w ub.sezonie sie sprawdzil i odpowiada najbardziej druzynie a przede wszystkim jest skuteczny az do tego stopnia, ze wielu w Polsce przeciera oczy ze zdziwienia, ze inni graja a Stomil zdobywa punkty.W jedynym dotychczas przegranym meczu w Grudziadzu zastosowano wlasnie inna bledna taktyke.To Stomil gral a Olimpia strzelala bramki.Dzis juz malo kto pamieta czy bylo to zwyciestwo zasluzone.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
kibic #1809569 | 88.156.*.* 6 wrz 2015 14:57
BRAWO STOMIL! BRAWO PILKARZE, BRAWO PANIE TRENERZE JEST PAN SWIETNYM SZKOLENIOWCEM JAK I DOBRYM I SYMPATYCZNYM CZLOWIEKIEM SERDECZNIE PANA POZDRAWIAM. ROSNIE MODA NA STOMIL! NOWY STADION DLA OLSZTYNA!!!!!!!!!!! SPW
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz