Anita idzie po złoto!
2015-08-27 13:45:14(ost. akt: 2015-08-27 15:45:21)
W środę podczas mistrzostw świata w Pekinie Polacy nie mieli medalowych szans, ale kwalifikacje rzutu młotem kobiet pokazały, że w wyśmienitej formie jest Anita Włodarczyk. Podczas kwalifikacji Polka stanęła w kole tylko raz, bo już w pierwszej próbie uzyskała 75,01 m. To było i tak o dwa i pół metra więcej niż wymagano, by znaleźć się w finale.
O medal Włodarczyk powalczy dzisiaj. Finał konkursu zaplanowano na g. 13. Niestety, będzie w nim jedyną Polką, bo kwalifikacji nie przeszły Joanna Fiodorow i Malwina Kopron.
Wczoraj w eliminacjach na swoich dystansach rywalizowało kilkoro polskich zawodników. Do czwartkowych półfinałów weszli: Artur Noga (110 m ppł), Sofia Ennaoui, Joanna Jóźwik (obie 800 m) oraz Anna Kiełbasińska (200 m). Dzisiaj nad ranem o miejsce w finałach walczyli też nasi dyskobole Paweł Małachowski i Robert Urbanek oraz Kamila Lićwinko w skoku wzwyż. A ozdobą dnia będzie finałowa rywalizacja na 200 m mężczyzn (g. 14.55 polskiego czasu) i kolejny pojedynek Usaina Bolta oraz Justina Gatlina. W półfinałach tylko oni pobiegli poniżej 20 sekund. Nieco szybszy był Amerykanin — 19,87 (Jamajczyk miał 19,95; to jego najlepszy wynik w tym sezonie).
Wczoraj w eliminacjach na swoich dystansach rywalizowało kilkoro polskich zawodników. Do czwartkowych półfinałów weszli: Artur Noga (110 m ppł), Sofia Ennaoui, Joanna Jóźwik (obie 800 m) oraz Anna Kiełbasińska (200 m). Dzisiaj nad ranem o miejsce w finałach walczyli też nasi dyskobole Paweł Małachowski i Robert Urbanek oraz Kamila Lićwinko w skoku wzwyż. A ozdobą dnia będzie finałowa rywalizacja na 200 m mężczyzn (g. 14.55 polskiego czasu) i kolejny pojedynek Usaina Bolta oraz Justina Gatlina. W półfinałach tylko oni pobiegli poniżej 20 sekund. Nieco szybszy był Amerykanin — 19,87 (Jamajczyk miał 19,95; to jego najlepszy wynik w tym sezonie).
Wczoraj pisaliśmy o nieudanym starcie Karola Zalewskiego (AZS UWM Olsztyn) we wtorkowych eliminacjach na 200 m. Jego klubowy trener Zbigniew Ludwichowski, który liczył na poprawienie życiówki, na gorąco ocenił występ swojego podopiecznego, choć zaznaczył, że więcej pewnie będzie wiedział po rozmowie z zawodnikiem. Obaj panowie już się skontaktowali, ale niewiele więcej światła rzuca to na start Zalewskiego.
— Karol mówił, iż wydawało mu się, że biegnie dobrze, ale na mecie okazało się, że było wolno. Twierdził też, że nie miał najlepszego samopoczucia, choć dwa dni wcześniej na treningu wyglądał bardzo dobrze, wprost rewelacyjnie — powiedział Ludwichowski. — Z drugiej strony nie przykładałem aż takiej wagi do tych mistrzostw, bo Karol nie miał za dużych szans, by coś w Pekinie zwojować. Może nie trzeba było kalkulować, tylko postawić wszystko na jedną kartę.
kwk
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)
Anita idzie po złoto! #1803479 | 188.146.*.* 28 sie 2015 10:57
niech idzie, jej sprawa....
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz