Podsumowanie środowych meczów na Grand Slam Olsztyn 2015
2015-08-26 21:54:30(ost. akt: 2015-08-26 22:07:41)
Polscy kibice po serii porażek doczekali się wreszcie zwycięstwa podczas Warmia Mazury Grand Slam Olsztyn 2015. Monika Brzostek i Kinga Kołosińska ograły mocny duet ze Słowacji, a potem poradziły sobie z Argentynkami!
Środa (26.08) była pierwszym dniem rywalizacji mężczyzn, którzy zmagali sią w kwalifikacjach, natomiast kobiety rozpoczęły już rywalizację w turnieju głównym. Zanim jednak doszło do zwycięstwa Brzostek i Kołasińskiej, to kibice musieli przełknąć kilka gorzkich pigułek.
Najbardziej gorzką, szczególnie dla sympatyków siatkówki plażowej z naszego regionu, była porażka iławianina Macieja Rudola i jego imiennika Macieja Kosiaka z Łodzi. Polska para w turnieju kwalifikacyjnym nie zdołała pokonać zajmujących 43. miejsce w rankingu FIVB (Polacy są 40.) Austriaków Aleksandra Hubera i Robina Seidla, ulegając im do 17 i 15. Niestety, porażka ta wyeliminowała polski duet z dalszego udziału w imprezie.
Mecz pomiędzy polską i austriacką parą był pierwszym tego dnia spotkaniem na boisku centralnym. Jako następne zagrały tam Martyna Kłoda (17 lat) i Agaty Trybuła (18), które zmierzyły sie z Rosjankami: 28-letnią Ekateriną Chomyakową-Birlową i o dwa lata od niej młodszą Ewgieniją Ukolową. Polskie nastolatki nie mogły wiele zdziałać z tak rutynowymi przeciwniczkami, ostatecznie ulegając im do 9 i 11.
W drugim wczorajszym spotkaniu Trybuła i Kłoda uległy 0:2 (12: 21, 12:21) bryzylijskiemu duetowi Larissa/Talita. W czwartek (27.08) młode Polki zagrają z inną brazylijską parą — Carol/Maria Clara.
Kolejny polski zespół, który zobaczyli kibice w akcji na boisku centralnym, tworzyły siatkarka Zrywu Volley Iława Aleksandra Stępień oraz Maria Włoch. Ich rywalkami były nie lada przeciwniczki, bo aktualne mistrzynie świata Brazylijki Agatha Bednarczuk (jej dziadek był Polakiem) i Barbara Seixas De Freitas. Sensacji, niestety, nie było: Polki nie sprostały światowej parze numer jeden, ulegając do 15 i 7.
W drugim środowym spotkaniu Stępień i Włoch uległy 0:2 (15:21, 13:21) parze Wang/Yve z Chin. Dzisiaj zagrają z Amerykankami Kessy/Day.
Porażki młodych polskich par nie eliminują ich od razu z dalszego udziału w zawodach. Rozgrywki turnieju głównego polegają bowiem na tym, że w pierwszej fazie gra się każdy z każdym w ośmiu czterozespołowych grupach, z których do drugiego etapu awansują trzy najlepsze pary. Zwycięzcy grup wchodzą bezpośrednio do fazy play-off (faza pucharowa), natomiast duety z drugich i trzecich pozycji o awans walczą między sobą. Wczoraj wszystkie zespoły rozegrały po dwa spotkania, a dzisiaj zmierzą się w trzecim.
Wróćmy jednak do zwycięskiego meczu najbardziej utytułowanej polskiej kobiecej pary Brzostek/Kołosińska. W pierwszym secie brązowe medalistki mistrzostw Europy długo nie mogły poradzić sobie ze Słowaczkami, które bardzo długo prowadziły (w pewnym momencie trzema punktami). Przed samym końcem pierwszej partii Polki potrafiły jednak przełamać niemoc, wygrywając na przewagi 24:22. Drugi set rozwiał już wszelkie wątpliwości, która z tych par była lepsza. Wynik 21:12 mówi wszystko.
W drugim tego dnia spotkaniu polska para zmierzyła się z argentyńskim duetem Gallay/Klug, wygrywając 2:0 (21:18, 21:10). W czwartek zmierzy się z Australijkami Bowden/Clancy.
W czwartek rozpoczyna się turniej główny mężczyzn, w którym wystartują m.in. trzy polskie pary: Grzegorz Fijałek/Mariusz Prudel, Michał Kądzioła/Jakub Szałankiewicz i Piotr Kantor/Bartosz Łosiak. Więcej o olsztyńskim turnieju na grandslam.wm.pl.
lech
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Lars #1802388 | 83.9.*.* 27 sie 2015 07:28
z małej trybuny tablicy nie widac bo stoi tyłem do trybuny ?! A tak to impreza super.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
mała uwaga #1802255 | 83.9.*.* 26 sie 2015 22:26
mała trybuna- jedna jedyna tablica informujaca o tym kto z kim gra i na bieżąco wyniki zbyt nisko umieszczona i przysłonięta przez osoby ją obslugujące od strony chodnika a z trybun wogle niewidoczna, a może podczas eliminacji też przydałby się jakiś spiker chociażby zapowiadający kto z kim gra-poza tym wszystko OK.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz