Daniel Iwanowski, były bramkarz Stomilu Olsztyn, potrzebuje pomocy
2015-07-16 09:48:43(ost. akt: 2015-07-16 09:47:23)
Daniel Iwanowski, były bramkarz Stomilu Olsztyn, potrzebuje pomocy. Od kwietnia zmaga się z ciężką chorobą. Kończą mu się jednak pieniądze niezbędne do dalszego leczenia. Dlatego apelujemy: skontaktujcie się z nami i pomóżcie Danielowi!
Daniel Iwanowski o swojej chorobie dowiedział się w kwietniu tego roku. Jak sam twierdzi, zaczęło się od ataku silnego bólu w okolicach nerek. To był jeden z wielu ataków, które miały nastąpić później.
Wtedy postanowił wybrać się do lekarza i wykonać wszystkie niezbędne badania. Niestety, diagnoza nie była dla niego pomyślna. — Okazało się, że jestem poważnie chory i czeka mnie długi i kosztowny proces leczenia. Nie chcę jednak zdradzać, na co dokładnie choruję, tę informację chcę zachować tylko dla najbliższych — zastrzega 34-letni piłkarz.
Pomimo swojego stanu nie traci jednak dobrego humoru. — Może nie wyglądam już tak dobrze, jak wcześniej, ale przecież nie mogę usiąść i marudzić, że jestem taki pokrzywdzony — tłumaczy.
— Od kwietnia przez chorobę schudłem 20 kilogramów, co bardzo zmienia człowieka. Obecnie wyszedłem ze szpitala i jestem na przepustce, bardzo często jednak muszę jeździć na badania kontrolne. Ale podkreślam — wierzę, że z tego wyjdę. Tak samo jak walczę na boisku, tak samo walczę z chorobą! Na pewno wygram ten mecz, nie dam sobie strzelić brameczki — śmieje się.
Determinację i hart ducha Daniela podziwiają wspierający go koledzy z zespołu. Wśród nich jest m.in. Maciej Szostek, były piłkarz Stomilu Olsztyn, obecnie trener grupy młodzieżowej.
— Daniel to bardzo otwarty i bezpośredni człowiek z silną wolą walki. Wszyscy wierzymy, że uda mu się wygrać z chorobą — mówi Maciej Szostek. — Wielu ludzi chce mu pomóc, m.in. dlatego piłkarze Stomilu organizują dla niego aukcje charytatywne, żeby nie musiał martwić się o finanse. Nie traktujemy tego jako coś nadzwyczajnego, tylko normalny, ludzki odruch. Kolega z drużyny potrzebuje pomocy, więc mu pomożemy — dodaje.
— Muszę przyznać, że chłopaki bardzo pozytywnie zaskoczyli mnie tą akcją. Nic o tym nie wiedziałem, a o organizowanej aukcji dowiedziałem się ze strony internetowej Stomilu. To bardzo miłe i pozytywne dla mnie, że wciąż o mnie pamiętają i chcą mnie wspierać, mimo że nie gram z nimi już od czterech lat. Bardzo im za to dziękuję! — mówi Daniel.
Jedna z pierwszych aukcji, organizowana przez kibiców Stomilu na stronie stomil.olsztyn.pl. Jest to licytacja karnetu na rundę jesienną nowego sezonu. Całkowity zysk przeznaczony zostanie na leczenie byłego bramkarza olsztyńskiego klubu.
— Serdecznie zapraszamy wszystkich do walki o zdrowie Daniela. Pokażmy sportowego ducha i zawalczmy razem z nim w tym meczu — zachęca Maciej Szostek.
ez
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
hmmm... #1778107 | 195.136.*.* 18 lip 2015 08:31
a gdzie te pajacyki pseudo kibice?? aaa...pewnie w lesie na ustawce a tam nie ma netaaaaa
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
gość #1777660 | 94.254.*.* 17 lip 2015 12:31
Dlaczego w naszym kraju NFZ nie zapewnia bezpłatnego leczenia? Chory zamiast leczyć się, musi martwić się o pieniądze na kurację. Na co w takim razie idą nasze składki zdrowotne?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Ja #1777412 | 81.190.*.* 16 lip 2015 23:24
Niech mu k....a śmieciarze znaczy piłkarze pomogą.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz
pislam #1777144 | 37.248.*.* 16 lip 2015 15:48
prasze niech dadza przyklad koledzy z extraklasy ktorzy zarabiaja dziesiatki tysiecy zlotych-koledzy z boiska i sypnie kazdy po 20 tys zlotych-stac ich
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
ed #1777124 | 93.142.*.* 16 lip 2015 15:17
Współczuję choroby, każdei i każdemu. O ile wiem ochrona zdrowia w Polsce jest bezpłatna. Jesli wiec jeśli pan Daniel faktycznie potrzebuje pomocy w zaeązku z zachorowaniem na przypaxłość której państwo polskie nie leczy to moze lepiej byłoby zeby darczyńcy wiedzieli na co łożą.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)