Podsumowanie piłkarskiego weekendu
2015-04-21 11:53:54(ost. akt: 2015-04-21 09:15:34)
Mamy w Olsztynie pierwszoligowy Stomil, który mimo przeogromnych kłopotów nie daje się wciągnąć w ligową otchłań. A za tydzień dowiemy się, czy zespół, który pokazuje charakter, czeka w tym mieście jakaś przyszłość.
1. Zremisować mecz, w którym niemal nic się nie układa, przezwyciężyć kryzys, wyjść z twarzą — na to stać naprawdę nielicznych. I charakternych. A Stomil tego dokonał, zdobywając punkt w spotkaniu z Chrobrym Głogów. W tabeli za 2015 rok olsztynianie zajmują miejsce w środku stawki — są dziesiąci.
Po fatalnych, zimowych przygotowaniach bez jednego zgrupowania, ale za to z miesiącami bez choćby złotówki na koncie. Bez wzmocnień składu, ale za to z mnóstwem niejasności i nerwowości związanymi z ogłoszeniem upadłości, zmianami władz i niepewnością jutra. Z licznymi kontuzjami i ogólnym brakiem perspektyw na przyszłość.
I z tym wszystkim Stomil jest w środku ligowej tabeli, a globalnie nadal w czołówce ligi. Jeszcze raz więc zadajemy, lekko retoryczne, pytanie: jak by ta liga wyglądała, gdyby wszyscy w mieście i regionie ciągnęli w jedną stronę?
I z tym wszystkim Stomil jest w środku ligowej tabeli, a globalnie nadal w czołówce ligi. Jeszcze raz więc zadajemy, lekko retoryczne, pytanie: jak by ta liga wyglądała, gdyby wszyscy w mieście i regionie ciągnęli w jedną stronę?
2. "Mogę pochwalić zespół za ambicję i walkę do końca. Za to, że w trudnych okolicznościach jakoś potrafił z tego wybrnąć. Oczekuję jednak zdecydowanie lepszej gry. Na treningach wszystko wygląda ładnie, ale przychodzi mecz i brakuje swobody" — oto część pomeczowej opinii trenera Stomilu Mirosława Jabłońskiego. Szkoleniowca, który na każdym kroku pokazuje swój profesjonalizm. On, warszawianin z urodzenia, udowadnia w każdym momencie, że traktuje Stomil bardzo poważnie. Że nie odwala roboty, ale robi swoje bez względu na okoliczności i na przyszłość.
Czy tak samo jest z olsztynianami? Za tydzień o tej porze będziemy już znali decyzję Rady Miasta Olsztyna, która przychyli się — lub też nie — do projektu powołania sportowej spółki akcyjnej Stomil Olsztyn S.A. W roku, w którym Stomil obchodzi 70-lecie istnienia, dowiemy się, jakie zdanie w sprawie tak ważnej dla tysięcy mieszkańców tego miasta mają radni Olsztyna. To będzie ważny, najważniejszy "papierek lakmusowy" ich rzeczywistych intencji. Nadający kierunek rozwoju piłki nożnej w Olsztynie, na Warmii i Mazurach i w Polsce północno-wschodniej. I to na całe lata.
3. Mijają dni, tygodnie i miesiące, a trzy czołowe ekipy podlasko-warmińsko-mazurskiej grupy III ligi nie zwalniają tempa i nadal "golą" swoich rywali z punktów. Czasem z kłopotami (Olimpia Zambrów miała duże problemy z imienniczką z Olsztynka, a Finishparkiet Drwęca zdobył zwycięskiego gola ze Startem Działdowo w ostatniej akcji meczu), ale jednak — szczególnie gdy grają u siebie — nie mając dla innych litości. Warto też do tego dodać, że po przerwie zimowej cała trójka gra jeszcze skuteczniej niż jesienią — Zambrów stracił w 2015 roku cztery punkty, a Olimpia Elbląg i Finishparkiet tylko po trzy. A kolejna odsłona tego ciekawego spektaklu już jutro, kiedy to wszyscy trzej kandydaci do tytułu zagrają na wyjazdach.
Na indywidualne słowa uznania zasługuje na początku wiosny napastnik Sokoła Ostróda Krzysztof Filipek, który w sześciu meczach zdobył już siedem goli. "Filip" trafiał jak szalony już w zimowych sparingach Sokoła, a że złapał stabilizację, więc wiele wskazuje na to, że na tym się nie skończy.
4. Na ściśle regionalnym podwórku po czterech wiosennych kolejkach z czwartoligowego "peletonu" wyłoniło się dwóch uciekinierów. Granica Kętrzyn i GKS Wikielec złapały kilka punktów przewagi i wydają się być naturalnymi kandydatami do awansu. Obie ekipy nie przegrały jeszcze wiosną meczu i — co ważne — obie potrafiły wytrzymać presję na wyjazdach, gdzie w trzech meczach zdobyły solidarnie po siedem punktów. Na dziś ryzykujemy tezę: kataklizm zawsze jest możliwy, ale wydaje się, że peleton już nie dogoni liderów...
Po raz kolejny trzeba się odnieść do rezerw Stomilu, które poniosły już szóstą porażkę z rzędu i są coraz bliższe spadku z ligi. Jasne, jasne, to będzie wstyd. Ale patrząc na sprawę chłodnym okiem: ktoś to wszystko zaniedbał i to na bardzo wczesnym etapie. Bo skoro trener Andrzej Mierzejewski musiał zabrać na ostatni mecz do Wielbarka i wstawić do składu aż sześciu 16-latków (!), to coś tu jest nie halo.
5. Liga Mistrzów zawsze niesie ze sobą emocje, a rewanżowe ćwierćfinały, w których rozstrzygnie się kwestia awansu do najlepszej czwórki tych rozgrywek, potęguje te emocje do kwadratu. Dziś futbolowy świat będzie patrzył przede wszystkim na Bayern Monachium, który przed tygodniem przegrał w Porto 1:3. — Ludzie nie zdają sobie sprawy, w jak trudnym położeniu się znajdujemy. Mamy mnóstwo problemów i niewielu zawodników, a takiego miesiąca jeszcze w swoim życiu nie przeżyłem — mówił po ostatnim meczu w Bundeslidze trener Pep Guardiola i... trzeba mu przyznać rację. Otóż, wyłączeni z gry są Arjen Robben, Medhim Benatia, Javi Martinez i David Alaba, media oceniają, że bliskie zeru są szanse na grę Francka Ribery'ego, a osłabiony po chorobie jest Philipp Lahm.
Jedyną dobrą informacją jest powrót do kadry Bastiana Schweinsteigera, a kibice w Monachium liczą przede wszystkim na Thomasa Muellera i naszego Roberta Lewandowskiego. Media zwracają uwagę na fakt, że Porto jest jedynym uczestnikiem Champions League, który uniknął w tym sezonie porażki — hiszpański trener Julen Lopetegui poprowadził zespół do czterech wygranych i dwóch remisów w grupie, w 1/8 finału do remisu i wygranej z FC Basel (1:1 na wyjeździe i 4:1 u siebie), no a w ćwierćfinale do sensacyjnego zwycięstwa nad Bayernem.
W drugim meczu Barcelona podejmie Paris Saint Germain i choć jest w bardzo dobrej sytuacji po wygranej 3:1 w Paryżu, to fanów Barcy nieco niepokoi fakt, że na Camp Nou do składu PSG wrócą Zlatan Ibrahimovic, Marco Verratti i Thiago Silva.
Zbigniew Szymula
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Podejrzewam że... #1718952 | 37.248.*.* 22 kwi 2015 06:50
Gdyby sytuacja finansowa była stabilna, to by golili kasę w spokoju. A że sytuacja zrobiła się dosłownie podbramkowa, to się zabrali do roboty. I może tak trzeba motywować kopaczy. Faktem brak wyników brak kasy. A za taką kasę to i sam bym pobiegał od czasu do czasu po 90 min, a nie codziennie 8 godzin robię przebiegi, ... A szkoda gadać.
odpowiedz na ten komentarz
spolka dla Stomilu #1718525 | 88.156.*.* 21 kwi 2015 14:59
Spolka dla Stomilu!
odpowiedz na ten komentarz
gg #1718483 | 81.190.*.* 21 kwi 2015 14:02
Są na 6 msc . pozdrawiam!
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz