Klub z Lidzbarka Warmińskiego żąda walkowera

2015-03-04 12:38:58(ost. akt: 2015-03-04 12:41:26)
Przy stole Monika Pietkiewicz, w tle trener Zbyszek Pietkiewicz i Maja Krzewicka.

Przy stole Monika Pietkiewicz, w tle trener Zbyszek Pietkiewicz i Maja Krzewicka.

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

Polski Związek Tenisa Stołowego nie podjął jeszcze decyzji, co zrobić z nierozegranym meczem ekstraklasy kobiet Bronowianka Kraków — Polmlek Zamer Lidzbark Warmiński. Nie doszło do niego, bo gospodarze przedstawili zwolnienia lekarskie czterech zawodniczek i poprosili o przełożenie spotkania na inny termin.
— Nawet jeśli zarząd związku zdecyduje, że mecz należy rozegrać, to i tak do Krakowa nie pojedziemy — deklaruje Zbyszek Pietkiewicz, trener lidzbarskiej drużyny.

W sprawę “zamieszany” jest jeszcze jeden klub — AZS UE Wrocław. Akademiczki miały zagrać u siebie z Bronowianką 18 lutego, ale rywalki nie stawiły się na mecz. Zamiast tego klub z Krakowa wysłał do Wydziału Rozgrywek PZTS zwolnienia lekarskie czterech swoich zawodniczek. Poprosił jednocześnie o przełożenie nie tylko spotkania z AZS, ale także kolejnego z lidzbarskim Polmlekiem, które miało być rozegrane trzy dni później.


Tym bardziej że według naszych informacji owe zwolnienia miały być mocno naciągane. W takiej sytuacji rywale Bronowianki otrzymaliby punkty walkowerem. Jednak jeszcze tego samego dnia prezes związku zdecydował, że oba mecze należy jednak rozegrać. — No i mamy problem — mówi Marek Przybyłowicz, przewodniczący Wydziału Rozgrywek PZTS. — Decyzja prezesa jest jaka jest, my mamy przygotować nowe terminy dla tych spotkań, ale stanowiska klubów są jednoznaczne: Polmlek i AZS domagają się walkowerów. Powiem tak: decyzja jest w toku — dodaje Przybyłowicz.

Sytuacja jest patowa. W piątek w Wałbrzychu rozpoczynają się indywidualne mistrzostwa Polski. W tym czasie sprawą nierozegranych spotkań ma zająć się zarząd związku, ale trener lidzbarskiej drużyny Zyszek Pietkiewicz nie bardzo wierzy, że ten nie zdecyduje po myśli prezesa.

— W pierwszej lidze też był taki przypadek. Wydział uznał, że powinien być walkower, prezes zmienił jego decyzję, a zarząd był za decyzją prezesa. Prawdopodobnie teraz będzie tak samo — mówi Pietkiewicz. — Wrocław jednak mocno stoi na stanowisku, że meczu z Bronowianką nie rozegra, a ja obiecałem im, że będę z nimi. Nie pojedziemy na to spotkanie! Nie chodzi o to, że obawiamy się drużyny z Krakowa. Chodzi o sygnał w stronę władz związku i klubów. Za dużo jest szukania usprawiedliwień typu, że zawodniczka ma studniówkę lub urodziny i przekładamy mecz. Cała Europa podchodzi do tego jak do zdarzeń losowych, kluby mają szersze ławki i wtedy nie ma problemu — dodaje szkoleniowiec z Lidzbarka Warmińskiego.

Jeśli jednak związek nakaże rozegrać mecz w Krakowie, a Polmlek na niego nie pojedzie, wtedy może stracić szansę na zakończenie pierwszej części sezonu w czołowej czwórce, która potem zagra o medale. — Owszem, może nam to miejsce uciec. Przegramy walkowerem, dostaniemy dwa tysiące złotych kary. Trudno, zapłacimy, ale chcemy wychowywać środowisko, a nie iść w kierunku tego, co już dawno nie powinno funkcjonować. W ubiegłym roku Maja Krzewicka była przez trzy miesiące kontuzjowana, też mogłem kilka razy przedstawić zwolnienia lekarskie dziewczyn, ale nie o to chodzi — przekonuje Pietkiewicz.

Polmlek zajmuje obecnie w tabeli 6. miejsce z dorobkiem 14 punktów. Do czwartej w tej chwili drużyny z Nadarzyna traci dwa oczka, ale rywale mają jeden mecz rozegrany więcej. Lidzbarczankom zostały jeszcze mecze u siebie z AZS UE Wrocław (14 marca, obecnie na 3. miejscu, 2 punkty więcej od Polmleku i tyle samo rozegranych spotkań) i liderem Spar-Zamek Tarnobrzeg oraz wyjazd do przedostatniego Galaxy Białystok.

Grzegorz Kwakszys

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. keda #1681232 | 178.16.*.* 4 mar 2015 17:19

    uwaga uwaga w ten weekend rozpoczyna sie najważniejsza impreza w tym roku czyli 83 Mistrzostwa Polski seniorów\ek , czy klub z Lidzbarka Warmińskiego powtórzy totalną klapę z poprzednich Mistrzostw Polski ! Czekamy na medale ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. gorzkie żale #1681132 | 178.16.*.* 4 mar 2015 14:53

      Proste, wszystkie zawodniczki zachorowały i mecz zostanie rozegrany w innym terminie ! Insynuacje pan trenera Z.P cyt " Tym bardziej że według naszych informacji owe zwolnienia miały być mocno naciągane" są żałosne ! Ciekawe czy zapłaci ze swoje kieszeni 2000zł czy zapłacą mieszkańcy L.W ?

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz