I liga piłkarzy ręcznych. Wygrana Warmii

WARMIA: Gawryś, Zakreta — Królik 3, Kempiński 3, Hegier 2, Kopyciński 8, Sikorski 6, Jankowski 2, Krawczyk 2, Deptuła 4, Droździk 8 (4 z karnych); kary: 6 min Najwięcej bramek dla MKS: Kruszewski 9, Cichocki 5; kary: 4 min

Spotkanie bez historii, bowiem beniaminek jedynie na początku dotrzymywał kroku warmiakom. W 5. min był remis 2:2, ale później olsztynianie zwarli szyki i w 14. min prowadzili 10:4. Jednak senna atmosfera na trybunach sprawiła, że gospodarze nie forsowali tempa.

A że pod koniec pierwszej połowy kilka razy zgubili piłkę, więc goście zmniejszyli straty do trzech goli (18:15). — Graliśmy falami — mówi Karol Adamowicz, trener warmiaków.

— Po zmianie stron wzięliśmy się do roboty, popracowaliśmy solidnie w obronie i ataku, no i świetnie bronił Łukasz Zakreta. Cieszę się, że wygraliśmy tak wysoko — dodaje szkoleniowiec.

Zakreta wszedł do bramki po przerwie i bronił jak w transie (odbił 18 piłek!). Dość powiedzieć, że przez blisko osiem minut goście nie zdobyli gola, a w tym czasie olsztynianie zaliczyli pięć trafień (23:15). Do 51. minuty gospodarze utrzymywali ośmiobramkowe prowadzenie (30:22), a w końcówce włączyli wyższy bieg i ostatecznie wygrali 38:25.

Pierwsze skrzypce w ataku grał Mateusz Kopyciński, który zdobył osiem bramek, z tego aż siedem w drugiej połowie. Dodajmy, że spotkanie zostało rozegrane awansem z 15. kolejki (31.01), a już w niedzielę Warmia podejmie AZS AWF Biała Podlaska (godz. 15). • W innym meczu SMS Gdańsk przegrał z Wolsztyniakiem 30:31 (13:17).

Rut