Duńczyk nie jest już trenerem szwedzkich piłkarzy
2025-10-14 16:56:42(ost. akt: 2025-10-14 16:58:31)
PIŁKA NOŻNA\\\ Szwedzka federacja piłkarska (SvFF) poinformowała we wtorek, że zwolniła trenera reprezentacji Jona Dahla Tomassona. Pod wodzą Duńczyka ekipa „Trzech Koron” wywalczyła jeden punkt w czterech meczach eliminacji mistrzostw świata i zajmuje ostatnie miejsce w grupie B.
W poniedziałek Szwedzi przegrali w Goeteborgu z Kosowem 0:1.
„Decyzja podjęta przez zarząd związku opiera się na fakcie, że reprezentacja nie osiągnęła wyników, na jakie liczyliśmy” – zacytowano w komunikacie federacji jej prezesa Simona Astroema.
„Decyzja podjęta przez zarząd związku opiera się na fakcie, że reprezentacja nie osiągnęła wyników, na jakie liczyliśmy” – zacytowano w komunikacie federacji jej prezesa Simona Astroema.
„Wciąż istnieje szansa na baraże w marcu, a naszym obowiązkiem jest zapewnienie jak najlepszych warunków przed fazą play off. W związku z tym uważamy, że potrzebne jest nowe kierownictwo kadry w osobie nowego trenera” - dodał szef SvFF.
49-letni Tomasson, były uznany duński piłkarz, był pierwszym zagranicznym selekcjonerem reprezentacji Szwecji od czasu utworzenia tej funkcji w 1962 roku.
- Żyję ze szwedzką piłką nożną od 40 lat i nigdy nie było gorzej – skomentował ostatnie występy drużyny narodowej czołowy szwedzki ekspert piłkarski Erik Niva w podcaście gazety „Aftonbladet”, a miejscowe media prześcigają się w kpinach z reprezentacji.
Szwedzki atak - tworzony przez Alexandra Isaka, za którego Liverpool latem zapłacił ponad 140 mln euro i najskuteczniejszego piłkarza Europy w poprzednim sezonie - Viktora Gyokeresa, który za 65 mln euro trafił do Arsenalu Londyn, w trzecim spotkaniu z rzędu nie strzelił gola. Gospodarze przegrali w poniedziałek, choć ich przewaga w rzutach rożnych wyniosła 12-0, w strzałach 13-7, a przy piłce byli przez 67 proc. czasu gry.
„Aftonbladet” we wtorek napisał o „kolejnym fiasku” i „upadku reprezentacji”, a w kibice i eksperci pół żartem, pół serio sugerowali nawet „celowy sabotaż Duńczyka”, nawiązując do faktu, że oba narody nie przepadają za sobą.
Jedyną nadzieją Szwedów na udział w przyszłorocznym mundialu pozostaje... format eliminacji. Jako zwycięzcy grupy Ligi Narodów wciąż mają duże szanse na udział w marcowych barażach, w których o cztery miejsca powalczy 16 europejskich ekip.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez