Drugi gol Świderskiego
2025-10-02 21:54:19(ost. akt: 2025-10-02 22:14:41)
PIŁKA NOŻNA\\\ Karol Świderski zdobył gola dla Panathinaikosu Ateny w przegranym 1:2 spotkaniu 2. kolejki Ligi Europy z holenderskim Go Ahead Eagles. To jego drugie trafienie w tych rozgrywkach.
Reprezentant Polski wpisał się na listę strzelców w 56. minucie i dał prowadzenie gospodarzom. 12 minut później opuścił boisko. Goście oba gole uzyskali w końcowym kwadransie.
W bramce „Koniczynek”, które straciły pierwsze punkty w rozgrywkach, zabrakło kontuzjowanego Bartłomieja Drągowskiego.
Z polskich piłkarzy w pierwszej partii czwartkowych meczów LE zaprezentowali się jeszcze Łukasz Skorupski i Sebastian Szymański.
Bramkarz Bolonii tym razem nie obronił rzutu karnego, jak przed tygodniem na inaugurację. Pokonał go w 57. minucie Austriak Junior Adamu z niemieckim SC Freiburg, który ustalił wynik na 1:1. Polak za protesty w związku z decyzja arbitra o podyktowaniu „jedenastki” został ukarany żółtą kartką.
Sebastian Szymański pojawił się na boisku w 64. minucie, a jego Fenerbahce Stambuł pokonało francuski zespół OGC Nice 2:1.
Jan Ziółkowski z ławki rezerwowych AS Roma oglądał porażkę tej drużyny z Lille OSC 0:1. Bohaterem spotkania był bramkarz francuskiej ekipy Berke Ozer, który w końcówce obronił trzy strzały z rzutów karnych, choć była to ta sama "jedenastka".
Wykonawcą karnego był na początku Artem Dowbyk, ale piłkę po jego uderzeniu odbił turecki golkiper, lecz z powodu zbyt wczesnego wbiegnięcia w pole karne sędzia Erik Lambrechts nakazał powtórkę. Strzał Ukraińca ponownie obronił Ozer, jednak arbiter z Belgii ponownie dopatrzył się złamania przepisów i nakazał ponowne wykonanie "jedenastki". Tym razem rzymianie zdecydowali się na zmianę strzelca i do piłki podszedł Matiasa Soule. Uderzenie Argentyńczyka Turek także sparował, a działo się to prawie cztery minuty po tym, jak Dowbyk po raz pierwszy podszedł do rzutu karnego.
Właśnie zespół z Lille oraz SC Braga (1:0 z Celtikiem Glasgow) to na razie jedyne drużyny, które mogą się pochwalić kompletem sześciu punktów po dwóch meczach.
Druga seria czwartkowych meczów rozpocznie się o godz. 21.
Po raz drugi Liga Europy, drugie pod względem rangi rozgrywki UEFA, odbywa się w formule ligowej. Podobnie jak w Champions League, każdy z 36 uczestników rozegra po osiem spotkań - po cztery u siebie i na wyjeździe. Na podstawie wyników wszystkie drużyny zostaną sklasyfikowane w jednej, wspólnej tabeli. Kluby z miejsc 1-8 zakwalifikują się bezpośrednio do 1/8 finału, a te z lokat 9-24 o awans do tej rundy powalczą w barażach. Pozostałe zostaną wyeliminowane.
Faza zasadnicza (ligowa) potrwa do 29 stycznia. Później już rywalizacja odbywać się będzie systemem pucharowym, aż do finału, który jest zaplanowany na 20 maja 2026 w Stambule. Zwycięzca tradycyjnie weźmie udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.(PAP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez