Turcja: mocne kluby, przeciętna reprezentacja
2025-09-24 08:44:12(ost. akt: 2025-09-24 08:47:48)
SIATKÓWKA\\\ Turecka liga, obok polskiej i włoskiej, należy do najmocniejszych w Europie. Tymczasem reprezentacja tego kraju nie osiągała dotąd spektakularnych wyników. W środę stanie przed swoją historyczną szansą - zagra z Polską o awans do półfinału mundialu.
W Turcji jest odwrotnie niż na przykład w Polsce – to kobieca reprezentacja osiąga znaczące sukcesy, a pod wodzą włoskiego szkoleniowca Daniele Santarellego dołączyła do ścisłej światowej czołówki. Turczynki dwa lata temu wywalczyły mistrzostwo Europy i wygrały Ligę Narodów, a w tym roku na początku września w Tajlandii sięgnęły po srebrne medale mistrzostw świata.
Męskie kluby z Turcji liczą się na międzynarodowej arenie – Ziraat Bankasi Ankara czy inna drużyna ze stolicy kraju – Halkbank w ostatnich sezonach meldowały się w najlepszej czwórce Ligi Mistrzów. Nie tylko w tych drużynach, ale także innych klubach – Galatasaray czy Fenerbahce Stambuł grają największe gwiazdy siatkówki. Wysoki poziom klubowy nie przekładał się jednak na sukces reprezentacji – wciąż pozostaje ona w cieniu drużyny kobiecej.
- Do niedawna niemal wszyscy Turcy grali w swojej lidze. Natomiast od kilku lat widać pewne ruchy, zawodnicy zaczynają szukać pracodawców zagranicą. Na przykład Murat Yenipazar w sezonie 2022/23 występował w PlusLidze w Barkomie Każany Lwów. Dziś jest pierwszym rozgrywającym kadry. Kilku reprezentantów obrało kierunek włoski. Oni potem wracają do Turcji, ale już jako bardzo ukształtowani gracze – powiedział PAP menedżer siatkarski Jakub Michalak.
Jak dodał, nie wszyscy Turcy chętnie opuszczają swój kraj.
- My menedżerowie staramy się pokazać tych najlepszych siatkarzy z Turcji w Europie. Największą piętą achillesową tamtejszej reprezentacji była pozycja libero, bowiem żaden z zawodników nie wychodził poza rodzimą ligę. Tam im było ciepło, przyjemnie, a także dobrze finansowo i nie potrafili wyjść z tej strefy komfortu. Kilku odważnych się znalazło, oni chcieli „łyknąć” trochę innej siatkówki, bo to bardziej rozwija niż wieczne granie w tym samym „sosie” – tłumaczył Michalak.
Kluby z Turcji dysponują coraz większymi pieniędzmi i stać ich na ściągnięcie do siebie coraz głośniejszych nazwisk. W 2017 roku Michalak pośredniczył w transferze Bartosza Kurka do Ziraatu Bankasi, a w trakcie obecnej letniej przerwy pomagał w sfinalizowaniu kontraktu Aleksandra Śliwki do Halkbanku. Największym hitem tureckiej ligi jest jednak przejście Tomasza Fornala z Jastrzębskiego Węgla do Ziraatu Bankasi. Z kolei od 2024 roku w Fenerbahce Medicanie występuje były rozgrywający reprezentacji Polski Fabian Drzyzga.
W Efeler Lidze w najbliższym sezonie występować będą także Francuzi Earvin Ngapeth (Fenerbahce) i Jean Patry (Galatasaray), Brazylijczyk Maicon Franca (Fenerbahce), czy Holender Nimir Abdel-Aziz (Ziraat Bankasi).
- W Turcji najlepsi siatkarze mogą liczyć na najwyższe zarobki na świecie. Natomiast wciąż to żeńskie kluby dysponują wyższymi budżetami niż męskie zespoły – zaznaczył Michalak.
Jego zdaniem nie należy wyciągać zbyt daleko idących wniosków z postawy tureckich siatkarzy na Filipinach. Ćwierćfinałowy rywal biało-czerwonych dotychczas na mundialu wygrał wszystkie spotkania, w których stracił tylko dwa sety.
- Tak naprawdę Turcja zagrała jeden bardzo dobry mecz – z Japonią, który otworzył im drogę do fazy pucharowej. Pokonali Holandię w 1/8 finału, ale Holendrzy grają na Filipinach bez kilku kluczowych zawodników w składzie, jak choćby Abdela-Aziza. Nic nie ujmuję Turcji, nastąpił pewien postęp, ale chyba za wcześnie jest mówić tutaj o jakimś większym przełomie – skomentował polski menedżer.
Pytany, czy Polacy mogą obawiać się Turków w środowym meczu, przyznał, że więcej argumentów jest po stronie biało-czerwonych.
- Spodziewam się, że Turcy spróbują „napaść” na nas zagrywką. Czy to im się opłaci – zobaczymy, bo to zawsze niesie za sobą ryzyko – podsumował Michalak.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez