Wydarzenie w Bundeslidze
2025-09-12 19:45:49(ost. akt: 2025-09-12 19:46:41)
Harry Kane (Bayern)
PIŁKA NOŻNA\\\ Piłkarze beniaminka niemieckiej ekstraklasy Hamburgera SV zagrają w sobotę po raz pierwszy od ponad siedmiu lat z Bayernem w Monachium, gdzie przed tą przerwą spisywali się fatalnie. W ośmiu poprzednich spotkaniach z Bawarczykami stracili tam aż 50 bramek.
Bayern, najbardziej utytułowany klub w historii niemieckiego futbolu, z wieloma rywalami ma bardzo korzystny bilans, ale HSV Hamburg to drużyna, której strzelał wyjątkowo dużo goli, zwłaszcza u siebie.
Na przykład w marcu 2011 roku zwyciężył 6:0, dwa lata później 9:2, w lutym 2015 roku 8:0, kilka miesięcy potem 5:0, w lutym 2017 roku 8:0, a w marcu 2018 - 6:0.
Łącznie piłkarze z Hamburga stracili 50 goli w ostatnich ośmiu występach na Allianz Arena i trzeba się cofnąć aż do sierpnia 2008, kiedy ostatni raz nie ponieśli tam porażki (2:2).
W 2018 roku Hamburger SV spadł z Bundesligi i potrzebował siedmiu sezonów, żeby do niej wrócić. A występy w najwyższej klasie oznaczają, że... znów trzeba się zmierzyć z klubem z Monachium.
Trener Bayernu Vincent Kompany, który zresztą grał w HSV w latach 2006-2008 (w tym czasie pauzował dość długo z powodu kontuzji), uważa jednak, że poprzednie wysokie porażki Hamburgera nie mają większego znaczenia przed sobotnim meczem obu drużyn w 3. kolejce.
Jego zdaniem piłkarze HSV zachowali dużo energii po awansie do niemieckiej ekstraklasy i będą groźnym rywalem w sobotę, a przeszłość nie odgrywa wielkiej roli.
- Zawsze jesteśmy faworytami, grając u siebie. Ale każdy mecz niesie ze sobą pewne zagrożenia, ponieważ drużyny chcą zdobywać z nami punkty – podkreślił Kompany.
- Czeka nas rywalizacja z drużyną, która ma ogromną pewność siebie i motywację po awansie. Oni w poprzednim sezonie wygrali wiele meczów. Zawsze to przenosisz z drugiej ligi, kiedy awansujesz - dodał.
Obrońcy tytułu prowadzą po dwóch kolejkach z kompletem punktów. Natomiast piłkarze z Hamburga zgromadzili dotychczas 1 pkt.
Sobotnie spotkanie Bayernu z HSV rozpocznie się o godz. 18.30. (PAP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez