Sporo się dzieje w Stomilu

Mamry znakomicie zaczęły sezon, bo w trzech kolejkach zaliczyły remis i dwa zwycięstwa - w tym wyjazdowe nad Stomilem. I gdy giżyccy kibice już widzieli swój zespół ponownie w III lidze, przyszły dwie porażki - u siebie 0:1 z Sokołem Ostróda i w Kętrzynie 0:3 z Granicą.
Dwie ostatnie kolejki nie wyszły także Polonii, bo zdobyła w nich zaledwie punkt (w Elblągu 1:1 z Concordią i w Lidzbarku Warmińskim 0:1 z Dobrym Miastem. W efekcie poloniści nie są już liderem tabeli.
- To nie był dobry mecz w naszym wykonaniu - ocenił porażkę z DKS-em Daniel Kogut, trener Polonii. - W drugiej połowie mieliśmy przewagę, ale rywala wykorzystali nasze nieporozumienie w obronie. Mimo to wierzę w ten zespół, to jest pewien proces, wiedziałem, że IV liga to nie będzie spacerek.
Jak zawsze sporo się dzieje w Stomilu - przed poprzednią kolejką doszło do zmiany trenera (Michał Kraszewski zastąpił Piotra Gurzędę), a na koniec okienka transferowego doszło do trzech ruchów kadrowych.
W ostatnim meczu z Olimpią II Elbląg nie zagrał już Arkadiusz Mroczkowski, który poprosił o rozwiązanie umowy ze Stomilem. - Ze względu na natłok obowiązków rodzinnych i służbowych nie mogłem pogodzić wszystkiego na takim poziomie, jaki sobie zaplanowałem. Tak dalekie dojazdy nie pomagały w zachowaniu optymalnej dyspozycji (Mroczkowski na treningi dojeżdżał z Giżycka - red.). Klub zrozumiał moją sytuację i pozwolił mi odejść, dzięki temu mogę kontynuować grę bliżej domu.
Mroczkowski wrócił do Znicza Biała Piska, z którym w zeszłym sezonie wywalczył awans do III ligi. W tej sytuacji Stomil zwrócił się do DKS-u Dobre Miasto z prośbą o skrócenie wypożyczenia Jakuba Mosakowskiego. Środkowy obrońca także chciał szybciej wrócić do Stomilu.

Zespół z Dobrego Miasta nie robił problemów, chociaż został postawiony w niekomfortowej sytuacji. DKS stracił przecież lidera obrony i nie ma już szans na szukanie zastępstwa.

Do Olsztyna powrócił także Filip Wójcik, który w 2023 roku spadł ze Stomilem z II ligi. Przez dwa lata grał w Olimpii Grudziądz, ale większość czasu poświęcił na leczenie kontuzji. Do Stomilu przyszedł odbudować formę i pomóc w awansie do III ligi. Wójcik podpisał umowę do czerwca 2027 roku.
W sobotę do Olsztyna przyjedzie Mrągowia, która po zmianie trenera wywalczyła pierwszy punkt w tym sezonie. Andrzej Kowalczyk zastąpił Mariusza Niedziółkę i jego zespół wywalczył remis (2:2) w Gołdapi z Romintą. Początkowo mecz ze Stomilem miał się odbyć w Pieckach, gdzie swoje domowe spotkania rozgrywa teraz Mrągowia ze względu na modernizację stadionu w Mrągowie. Zmieniono jednak gospodarza, żeby w 2026 roku rewanż odbył się już na nowym obiekcie w Mrągowie.
Liderem rozgrywek jest Start, który potwierdza, że znowu będzie jednym z kandydatów do awansu. Zespół z Nidzicy ma już za sobą dwa spotkania z rywalami, którzy także wykazują spore ambicje - podopieczni Czesława Żukowskiego wygrali 2:1 ze Stomilem, a ostatnio 4:2 z Sokołem. Teraz Start zagra z Granicą i zrobi wszystko, żeby wywalczyć trzecie zwycięstwo z rzędu. Warto dodać, że Start w tym sezonie jeszcze nie przegrał. Podobnie jak Tęcza Biskupiec, która jednak większość spotkań remisuje (4). Podopieczni Macieja Szostka mają na koncie dwa zwycięstwa, o trzecie powalczą teraz u siebie z Romintą.
* 7. kolejka, piątek: Mamry Giżycko - Polonia Lidzbark Warmiński (19); sobota: DKS Dobre Miasto - Pisa Barczewo (13), GKS Stawiguda - Mazur Ełk (16), Concordia Elbląg - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie (16), Start Nidzica - Granica Kętrzyn (16), Stomil Olsztyn - Mrągowia Mrągowo (16), Tęcza Biskupiec - Rominta Gołdap (17); niedziela: Olimpia II Elbląg - Sokół Ostróda (15).

PO 6 KOLEJKACH
1. Start 14 16:9
--------------------------------
2. Sokół 13 14:6
--------------------------------
3. Polonia 13 17:5
4. Concordia 13 18:7
5. Drwęca 11 10:11
6. Tęcza 10 11:5
7. Mamry 10 11:9
8. Stomil 9 19:9
9. Pisa 9 10:12
10. Rominta 8 11:13
11. Mazur 8 8:10
12. DKS 7 9:11
13. Granica 6 7:14
14. Olimpia II 3 5:18
15. Mrągowia 1 9:15
16. Stawiguda 0 3:24