Julia brąz już ma w kieszeni
2025-09-11 08:52:07(ost. akt: 2025-09-11 08:54:58)
BOKS\\\ Wicemistrzyni olimpijska Julia Szeremeta (57 kg) pokonała Kazaszkę Karinę Ibragimową 3:2 i awansowała do półfinałów mistrzostw świata w Liverpoolu. Polka zapewniła sobie co najmniej brązowy medal, podobnie jak w porannej sesji Aneta Rygielska (60 kg) i Agata Kaczmarska (+80 kg).
Szeremeta stoczyła bardzo wyrównaną walkę z wyższą o pół głowy Kazaszką Kariną Ibragimową. Srebrna medalistka z igrzysk w Paryżu tym razem trzymała wysoko gardę, czując respekt przed rywalką. W całym pojedynku zawodniczki wyprowadziły mało ciosów.
Po drugiej rundzie rywalka prowadziła w punktacji sędziowskiej. Ostatecznie trzecią cześć starcia należała już do Polki, która wygrała 3:2 (29:28, 29:28, 29:28, 28:28, 28:29). Ibragimowa to trzykrotna medalistka mistrzostw świata (2018, 2022 i 2023), które organizowała jeszcze federacja IBA.
O finał Polka powalczy z Kolumbijką Valerią Arboledą Mendozą.
W porannej sesji Aneta Rygielska (60 kg) i Agata Kaczmarska (+80 kg) również zapewniły sobie co najmniej brązowe medale, wygrywając - odpowiednio - jednogłośnie z Japonką Ayaką Taguchi i Chinką Yilian Zhan. Rygielska w półfinale zmierzy się z Chinką Chengyu Yang, a Kaczmarska z Kazaszką Jeldaną Talipową.
Trójka Polek w półfinałach wystąpi w piątek.
Pozostali biało-czerwoni nie zdołali przejść przez sito ćwierćfinałów. Kinga Krówka (65 kg) stoczyła zaciętą, ale początkowo bardzo zachowawczą z obu stron walkę z brązową medalistką olimpijską z Paryża, Nien-Chin Chen z Tajwanu. Zawodniczki w pamięci dobrze miały pojedynek sprzed kilku miesięcy z półfinału Pucharu Świata w Brazylii. Tam Polka wygrała 4:1.
W Liverpoolu Krówka po pierwszej rundzie wygrywała. W drugiej Azjatka odrobiła większość strat i sprawa awansu do półfinału była otwarta. W ostatniej obie pięściarki otrzymały ostrzeżenie za przytrzymywanie. Przy ogłoszeniu końcowego werdykt 4:1 (29:26, 28:27, 28:27, 28:27, 27:28) sędzia ringowy do góry podniósł rękę pięściarki z Tajwanu.
Podobnie wyrównana była rywalizacji Emilii Koterskiej (80 kg) z Pooją Rani z Indii. Podopieczna Tomasza Dylaka prowadziła po pierwszych trzech minutach. Była szybsza i wyprowadzała więcej prostych ciosów. W drugiej, którą wygrała Hinduska, było dużo uderzeń, ale i chaosu z obu stron. W trzeciej Koterska rzuciła się do ataków, ale w końcowym rachunku przegrała 2:3 (29:28, 29:28, 28:29, 27:30, 27:30).
Debiutant Adam Tutak (90 kg) uległ 0:5 urodzonemu na Kubie Emmanuelowi Pla Reyesowi. Hiszpan to brązowy medalista igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Igrzysk Europejskich oraz wicemistrz Europy.
Jako ostatni z Polaków w ringu zaprezentował się Pawał Brach (60 kg). Nie sprostał bardzo szybkiemu Luizowi Gabrielowi De Oliveirze. Brazylijczyk wygrał wszystkie rundy i zasłużenie awansował do najlepszej czwórki w kategorii 60 kg.
Czwartek będzie dniem przerwy, a od piątku do niedzieli zaplanowano półfinały i finały.
Do mistrzostw świata, po raz pierwszy organizowanych pod egidą nowej federacji World Boxing i po raz pierwszy z udziałem równocześnie kobiet i mężczyzn, zgłoszono 19-osobową reprezentację Polski.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez