Kto NBA ma, ten w półfinale gra
2025-09-09 18:00:00(ost. akt: 2025-09-09 18:20:43)
KOSZYKÓWKA\\\ W czołowej szesnastce mistrzostw Europy Polska była jedynym krajem, który w składzie nie miał gracza NBA. Turcy mają, no i było to widać podczas wczorajszego ćwierćfinału. Polacy zatem wracają do domu, a Turcja zagra w półfinale.
* Polska - Turcja 77:91 (19:19, 13:27, 18:19, 27:26)
POLSKA: Ponitka 19, Loyd 19, Łączyński, Balcerowski 3, Sokołowski 13, Dziewa 11, Pluta 9, Olejniczak 3, Gielo
POLSKA: Ponitka 19, Loyd 19, Łączyński, Balcerowski 3, Sokołowski 13, Dziewa 11, Pluta 9, Olejniczak 3, Gielo
Gramy na dużej scenie - przyznał kapitan reprezentacji Mateusz Ponitka przed meczem z Turcją. Stawką pojedynku był drugi z rzędu awans podopiecznych trenera Igora Milicica do najlepszej czwórki mistrzostw Europy. W 2022 roku Polacy w ćwierćfinale wyeliminowali Słowenię, potem w półfinale przegrali z Francją, a w meczu o 3 miejsce nie dali rady Niemcom.
W obecnym Eurobaskecie Turcy idą od zwycięstwa do zwycięstwa (tak jak Niemcy, mistrzowie świata), natomiast biało-czerwoni w fazie grupowej doznali porażek z Francją i Belgią.
1. KWARTA: Mecz zaczął się od ataku Turków, a agresywni w obronie Polacy już po 37 sekundach mieli na koncie dwa przewinienia. Wynik otworzyli rywale celnym rzutem osobistym, po chwili dwa punkty zdobył Ponitka i celną trójką popisał się rezerwowy Dziewa, który do tej pory w poprzednich meczach zagrał jedynie 11 minut. 5:1 dla Polski, niestety, po niespełna czterech minutach biało-czerwoni mieli już wypełniony limit fauli, z kolei rywale nie popełnili ani jednego przewinienia. Mimo to wynik cały czas kręcił się wokół remisu i tak też ta kwarta się zakończyła. 19:19. Najskuteczniejszym w polskiej ekipie niespodziewanie był Dziewa (6 pkt), był to efekt tureckiej taktyki, która polegała na odcięciu od rzutów Ponitki i Loyda.
2. KWARTA: Turcy zaczęli od trzech osobistych, a podopieczni Milicica zaczęli się mylić, w efekcie po niespełna 13 minutach przegrywali 19:24. Potem były kolejne straty, kolejne pudła i zrobiło się 26:36 i 30:43 - w tym momencie Turcy mieli osiem skutecznych kontr, a Polacy... zero. Do przerwy nasze dwie najważniejsze strzelby, czyli Loyd i Ponitka, zdobyły tylko 8 i 4 punkty. 32:46.
3. KWARTA: Znowu zaczęliśmy bardzo źle (34:52). Był to już najwyższy czas, by zacząć odrabiać straty, ale po rzutach Polaków piłka jakoś do kosza wpadać nie chciała (37:55, 40:61). Dopiero w końcówce zdobyliśmy siedem punktów z rzędu (Ponitka, trójka Pluty i Sokołowski). 50:65.
W obecnym Eurobaskecie Turcy idą od zwycięstwa do zwycięstwa (tak jak Niemcy, mistrzowie świata), natomiast biało-czerwoni w fazie grupowej doznali porażek z Francją i Belgią.
1. KWARTA: Mecz zaczął się od ataku Turków, a agresywni w obronie Polacy już po 37 sekundach mieli na koncie dwa przewinienia. Wynik otworzyli rywale celnym rzutem osobistym, po chwili dwa punkty zdobył Ponitka i celną trójką popisał się rezerwowy Dziewa, który do tej pory w poprzednich meczach zagrał jedynie 11 minut. 5:1 dla Polski, niestety, po niespełna czterech minutach biało-czerwoni mieli już wypełniony limit fauli, z kolei rywale nie popełnili ani jednego przewinienia. Mimo to wynik cały czas kręcił się wokół remisu i tak też ta kwarta się zakończyła. 19:19. Najskuteczniejszym w polskiej ekipie niespodziewanie był Dziewa (6 pkt), był to efekt tureckiej taktyki, która polegała na odcięciu od rzutów Ponitki i Loyda.
2. KWARTA: Turcy zaczęli od trzech osobistych, a podopieczni Milicica zaczęli się mylić, w efekcie po niespełna 13 minutach przegrywali 19:24. Potem były kolejne straty, kolejne pudła i zrobiło się 26:36 i 30:43 - w tym momencie Turcy mieli osiem skutecznych kontr, a Polacy... zero. Do przerwy nasze dwie najważniejsze strzelby, czyli Loyd i Ponitka, zdobyły tylko 8 i 4 punkty. 32:46.
3. KWARTA: Znowu zaczęliśmy bardzo źle (34:52). Był to już najwyższy czas, by zacząć odrabiać straty, ale po rzutach Polaków piłka jakoś do kosza wpadać nie chciała (37:55, 40:61). Dopiero w końcówce zdobyliśmy siedem punktów z rzędu (Ponitka, trójka Pluty i Sokołowski). 50:65.
4. KWARTA: Polacy starali się grać szybko, udało się im nawet zmniejszyć straty do 10 punktów (66:76), bo wreszcie wpadło kilka trójek. 200 sekund przed końcem było nawet 70:78, niestety, Polacy głupio stracili piłkę, co natychmiast wykorzystali rywale. Na więcej reprezentacji Polski tego dnia już nie było stać, w efekcie w półfinale zagrają Turcy.
>>> Pozostałe ćwierćfinały: Litwa - Grecja (zakończył się po oddaniu gazety do druku); środa: Finlandia - Gruzja (16 TVP Sport), Niemcy - Słowenia (20 TVP Sport)
>>> Piątek, półfinały: Turcja - Litwa/Grecja (16 TVP Sport); Niemcy/Słowenia - Finlandia/Gruzja (20 TVP Sport)
>>> Pozostałe ćwierćfinały: Litwa - Grecja (zakończył się po oddaniu gazety do druku); środa: Finlandia - Gruzja (16 TVP Sport), Niemcy - Słowenia (20 TVP Sport)
>>> Piątek, półfinały: Turcja - Litwa/Grecja (16 TVP Sport); Niemcy/Słowenia - Finlandia/Gruzja (20 TVP Sport)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez