Brazylia przegrała cztery sety
2025-09-05 09:35:26(ost. akt: 2025-09-05 09:37:08)
SIATKÓWKA\\\ Polacy wygrali z Brazylią 4:0 (26:24, 25:14, 30:28, 25:21) w towarzyskim meczu w Łodzi. To był ostatni sprawdzian biało-czerwonych przed mistrzostwami świata, które rozpoczną się 12 września na Filipinach.
Polska - Brazylia 4:0 (26:24, 25:14, 30:28, 25:21).
Polska: Bartosz Kurek, Marcin Komenda, Jakub Kochanowski, Norbert Huber, Wilfredo Leon, Tomasz Fornal - Jakub Popiwczak (libero) oraz Kamil Semeniuk, Jan Firlej, Kewin Sasak, Szymon Jakubiszak, Artur Szalpuk, Maksymilian Granieczny.
Brazylia: Chizoba Neves, Adriano Cavalcante, Judson Nunes, Fernando Kreling, Ricardo Lucarelli, Flavio Gualberto - Maique Nascimento (libero) oraz Matheus Goncalves, Darlan Souza. Henrique Honorato, Lukas Bergmann, Matheus dos Santos.
Mecz w łódzkiej Atlas Arenie zakończył przygotowania biało-czerwonych do mistrzostw świata, na które złożyły się m.in. zgrupowanie w Zakopanem oraz udział w Memoriale Wagnera w Krakowie, gdzie ulegli czwartkowemu sparingpartnerowi 0:3.
W Łodzi trener Nikola Grbic postawił na najmocniejszy skład i gra wicemistrzów olimpijskich napawała większym optymizmem niż kilka dni wcześniej.
Polacy potrzebowali jednak czasu na złapanie właściwego rytmu. W pierwszym – pełnym błędów z obu stron – secie przeżywali problemy. Inicjatywa należała w nim do siatkarzy trenera Bernardo Rezende. Brazylijczycy prowadzili przez większą część partii, ale jej losy rozstrzygnęły się w końcówce. W roli głównej wystąpił wówczas Tomasz Fornal, który zdobył trzy ostatnie punkty.
Druga partia w pełni należała do gospodarzy. Polacy dominowali w każdym elemencie i prowadzili coraz wyraźniej (8:3, 16:7 i 21:12). Stuprocentową skutecznością w ataku popisali się Wilfredo Leon oraz wracający po kontuzji Norbert Huber, który trzy razy zatrzymał blokiem Brazylijczyków.
Trzeci set był najbardziej wyrównany i początkowo toczył się punkt za punkt. Podopieczni Grbica bardzo dobrze grali w przyjęciu, dzięki czemu kończyli kolejne ataki. Po punktach zdobytych przez Leona i Bartosza Kurka prowadzili 19:16, a po blokach na Darlanie i Lucarellim 21:18 i 23:21. Skończyło się na przewagi i ponownie górą byli wicemistrzowie świata.
Mimo zwycięstwa Polski 3:0 rozegrano dodatkową partię. Trener Grbic sprawdził w niej rezerwowych, m.in. Kewina Sasaka, Szymona Jakubiszaka, Artura Szalpuka, Jana Firleja czy Maksymiliana Graniecznego.
Przed rozpoczęciem spotkania prezes PZPS Sebastian Świderski oraz minister sportu i turystyki Jakub Rutnicki podziękowali uroczyście za grę w kadrze Andrzejowi Wronie oraz Jakubowi Jaroszowi. Obaj byli reprezentanci kraju w tym roku zakończyli karierę sportową.
Polska drużyna w sobotę rozpocznie podróż na Filipiny, gdzie w dniach 12-28 września rozgrywane będą mistrzostwa świata. Pierwsze spotkanie rozegrają 13 września z Rumunią. Dwa dni później zmierzą się z Katarem, a na zakończenie fazy grupowej 17 września ich rywalem będzie Holandia. Do fazy pucharowej awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej z ośmiu grup.(PAP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez