Piłkarski weekend w Europie

„Duma Katalonii” wygrała na inaugurację Primera Division z kończącą mecz w dziewiątkę Mallorcą 3:0, ale bez udziału polskich piłkarzy. Bramkarz Wojciech Szczęsny, po podpisaniu nowego kontraktu, wciąż nie jest zgłoszony do rozgrywek, a obchodzący w czwartek 37. urodziny Lewandowski pauzował wówczas z powodu kontuzji uda.

W czwartek i piątek doświadczony napastnik trenował już normalnie z drużyną, więc jest szansa, że wystąpi w sobotni wieczór w Walencji z tamtejszym beniaminkiem Levante. Początek spotkania o godz. 21.30.

Dzień później, również o tej porze, Real Madryt zagra na wyjeździe z innym beniaminkiem - Oviedo. „Królewscy” nie zachwycili na inaugurację, ale swoje zadanie wypełnili. Po bramce króla strzelców poprzedniego sezonu Francuza Kyliana Mbappe z rzutu karnego pokonali Osasunę Pampeluna 1:0.

Po letniej przerwie rusza w ten weekend włoska ekstraklasa, ciekawa z punktu widzenia m.in. polskich kibiców. Kluby Serie A od lat chętnie sięgają po piłkarzy z Polski, a w ostatnich tygodniach doszło do kilku ciekawych transferów z ich udziałem również wewnątrz tamtejszej ligi.

Najciekawszym ruchem z udziałem podopiecznych selekcjonera Jana Urbana było przejście Nicoli Zalewskiego z Interu Mediolan (wcześniej grał w Romie) do Atalanty Bergamo za - nieoficjalnie - 17 mln euro.

To jeden z najlepszych obecnie piłkarzy reprezentacji Polski. Nic dziwnego, że w Bergamo, gdzie nowym trenerem został znający Zalewskiego ze wspólnej pracy w Romie Ivan Juric, bardzo liczą na 23-letniego zawodnika.

Z kolei obrońca Sebastian Walukiewicz zamienił Torino na Sassulo (wypożyczenie z opcją wykupu), które po rocznej przerwie wróciło w imponującym stylu do najwyższej klasy, zapewniając sobie awans wiele tygodni przed końcem sezonu.

Były też transfery biało-czerwonych do Serie A z innych lig. Polską kolonię we Włoszech powiększył m.in. Jakub Piotrowski - pomocnik reprezentacji przeszedł z bułgarskiego Łudogorca Razgrad do Udinese, które interesuje się również Kamilem Piątkowskim z Salzburga i przede wszystkim Adamem Buksą z Midtjylland (ten drugi jest podobno blisko przenosin do Serie A).

Nie brakowało również wielkich transferów z udziałem światowych gwiazd. Broniący tytułu Napoli sięgnęło m.in. po słynnego Belga Kevina De Bruyne, który ostatnią dekadę spędził - z wieloma sukcesami - w Manchesterze City.

- Napoli to dla mnie idealne miejsce. Klub z ambicjami, który pozwala mi grać na najwyższym poziomie - powiedział De Bruyne pod koniec lipca.

- Naszym celem jest rywalizacja zarówno w Lidze Mistrzów, jak i włoskiej lidze. Po spędzeniu tak długiego czasu w Premier League wszystko jest dla mnie nowe, ale jestem pewny siebie - dodał reprezentant Belgii.

Piłkarzem Milanu został natomiast inny znakomity pomocnik, prawie 40-letni Chorwat Luka Modric, w latach 2012-25 podpora i współautor licznych triumfów Realu Madryt.

W 1. kolejce mistrz Napoli, osłabione brakiem kontuzjowanego Belga Romelu Lukaku, zagra w sobotę o 18.30 na wyjeździe ze wspomnianym Sassuolo. Natomiast wicemistrz Inter, którego piłkarzem jest trapiony w rundzie wiosennej przed kontuzje Piotr Zieliński, podejmie w poniedziałek Torino.

Start sezonu zaplanowano również w Niemczech, gdzie tradycyjnie zdecydowanym faworytem jest Bayern Monachium, wzmocniony Kolumbijczykiem Luisem Diazem, sprowadzony do stolicy Bawarii z Liverpoolu za kwotę szacowaną na ok. 70 milionów euro.

Z klubem pożegnali się natomiast Mathys Tel, Kingsley Coman, Leroy Sane, a przede wszystkim wychowanek i legenda Bayernu - Thomas Mueller, który schyłek piłkarskiej kariery spędzi w lidze MLS, w barwach kanadyjskiego Vancouver Whitecaps FC.

Zgodnie z tradycją Bundesligi sezon rozpoczyna się od meczu z udziałem aktualnego mistrza. W szlagierze 1. kolejki Bayern podejmie już w piątek o 20.30 RB Lipsk, który miał wyjątkowo nieudany poprzedni sezon i nie zakwalifikował się do rozgrywek UEFA, a latem stracił m.in. słoweńskiego napastnika Benjamina Sesko (przeszedł za 76,5 miliona euro do Manchesteru United).

Z polskich transferów warto przypomnieć o wypożyczeniu Jakuba Kamińskiego z Wolfsburga do beniaminka FC Koeln.

Od tygodnia rywalizuje angielska ekstraklasa. W 2. kolejce ciekawie zapowiada się m.in. sobotnie starcie lidera Manchesteru City (na inaugurację 4:0 z Wolverhampton Wanderers) z triumfatorem Ligi Europy Tottenhamem Hotspur, który sezon również zaczął z przytupem - od pokonania 3:0 Burnley.

Inny szlagier to poniedziałkowy mecz broniącego tytułu Liverpoolu na wyjeździe z piątym w poprzednim sezonie Newcastle United – „Sroki” również wystąpią w Lidze Mistrzów.

Smaczku tej rywalizacji dodaje fakt, że mistrzowie Anglii mocno kuszą szwedzkiego gwiazdora Newcastle Alexandra Isaka, który strzelił 23 gole w poprzednim sezonie Premier League. Oferują za niego, według mediów, ok. 110 milionów funtów, ale na razie to nie wystarczy do porozumienia między klubami.

Jak poinformował trener gospodarzy Eddie Howe, Isak nie wystąpi w poniedziałek. (PAP)