W Giżycku nie myślą o awansie
2025-08-07 11:00:00(ost. akt: 2025-08-07 09:21:43)
PIŁKA NOŻNA\\\ Mamry Giżycko nie są wymieniane wśród faworytów do awansu, ale drużyna prowadzona przez Mariusza Narela może jednak napsuć sporo krwi drużynom z czołówki IV ligi. Mamry już pokonały 3:2 Mrągowię, a teraz zagrają w Biskupcu.
Mamry przed sezonem pozyskały sporo nowych zawodników. Do drużyny z Giżycka przeniosło się aż trzech graczy Mrągowii: Mariusz Rutkowski, Kacper Skok oraz Mateusz Skonieczka. Ten ostatni znalazł się w zestawieniu Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej na TOP8 transferów tego lata. Skonieczka w poprzednim sezonie strzelił 16 goli dla Mrągowii i zaliczył sześć asyst. Mateusz Opar dołączył z Vęgorii Węgorzewo, Nikodem Szumarki z Żuri Olsztyn, Szymon Słapiński z Śniardw Orzysz, a z zespołu juniorów dołączył Hubert Barysieńka.
W Mamrach nie gra już natomiast Damian Skołorzyński, który przeniósł się do Stomilu Olsztyn, ale w pierwszych kolejkach nie wystąpi z powodu urazu. Do Kłobuka Mikołajki przeniósł się z kolei Michał Leszczyński, a Adam Kun przechodzi rehabilitację po urazie.
Jak zmiany kadrowe ocenia trener Mariusz Narel?
- Czterech podstawowych zawodników z zeszłego sezonu nadal jest kontuzjowanych, a trzech z nich doznało złamań. Jeżeli jednak wrócą do zdrowia, wtedy na pewno będziemy mieli mocniejszą kadrę niż w zeszłym sezonie.
Cały tekst przeczytasz w czwartkowej Gazecie Olsztyńskiej
W Mamrach nie gra już natomiast Damian Skołorzyński, który przeniósł się do Stomilu Olsztyn, ale w pierwszych kolejkach nie wystąpi z powodu urazu. Do Kłobuka Mikołajki przeniósł się z kolei Michał Leszczyński, a Adam Kun przechodzi rehabilitację po urazie.
Jak zmiany kadrowe ocenia trener Mariusz Narel?
- Czterech podstawowych zawodników z zeszłego sezonu nadal jest kontuzjowanych, a trzech z nich doznało złamań. Jeżeli jednak wrócą do zdrowia, wtedy na pewno będziemy mieli mocniejszą kadrę niż w zeszłym sezonie.
Cały tekst przeczytasz w czwartkowej Gazecie Olsztyńskiej
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez