Polskie debiutantki nikogo się nie boją
2025-07-02 12:00:00(ost. akt: 2025-07-02 11:58:07)
PIŁKA NOŻNA\\\ Dzisiaj zaczynają się kobiece mistrzostwa Europy, w których po raz pierwszy wystąpi biało-czerwona reprezentacja. Pierwszy mecz Polki rozegrają 4 lipca z Niemkami.
Zdaniem selekcjonerki reprezentacji Polski kobiet Niny Patalon jej zespół musi w trakcie mistrzostw Europy mieć dobry plan nie tylko w zakresie organizacji gry, ale i składu na dane spotkanie.
- Najważniejszym jest to, że moje zawodniczki zaadaptowały się do tego, że obojętne kto jest obok na murawie, jakim składem będziemy wychodzić, to plan na mecz musi być zrealizowany - powiedziała Patalon po ostatnim sparingu biało-czerwonych przed turniejem. Polska pokonała w nim Ukrainę 4:0, a spotkanie rozegrano w Mielcu.
ME w Szwajcarii rozpoczną się dzisiaj, a w fazie grupowej Polki, które zadebiutują w imprezie tej rangi, zagrają z Niemkami (4 lipca o godz. 20.50, transmisja w TVP 1 i TVP Sport), Szwedkami (8 lipca) i Dunkami (12 lipca).
- W tym momencie jestem szczęśliwa, że udało się tam awansować. Na pewno ten turniej zapamiętam na długo. Mam nadzieję, że będą to pozytywne wspomnienia - dodała Patalon.
W Mielcu nie zagrała jedna z gwiazd drużyny narodowej Ewa Pajor (FC Barcelona). Była jednak w kadrze meczowej. - W trakcie przygotowań do mistrzostw Ewa dołączyła do nas najpóźniej. Jest w troszkę innym miejscu niż reszta. Dlatego taki był plan, że zamiast gry w meczu miała trening - wyjaśniła selekcjonerka.
Wystąpiła za to m.in. Sylwia Matysik, która po meczu przyznała, że efektowne zwycięstwo jest ważne dla psychiki drużyny, samopoczucia. - Ważnym jest też, że wszystkie po tym spotkaniu jesteśmy zdrowe - powiedziała zawodniczka FC Koeln, dodając, że jest podekscytowana udziałem w takim turnieju, że udało się Polkom awansować do mistrzostw Europy. - Spełniło się już jedno z marzeń, ale teraz chcemy dobrze zaprezentować nasz kraj.
Jej koleżanka z reprezentacji Emilia Szymczak powiedziała, że nastawienie jej i koleżanek przed rozpoczęciem mistrzostw jest „bojowe". - Nie boimy się żadnej drużyny, czy to są Niemcy, Dania, czy Szwecja. My jesteśmy na każdy mecz profesjonalnie przygotowane - odważnie zapowiedziała piłkarka, która uważa, że atutem reprezentacji są kontry. W ofensywie biało-czerwonych są bowiem „super zawodniczki”. Innym pozytywem, jej zdaniem, jest szybkość reprezentantek. - To rywalki powinny nas się bać - dodała Szymczak.
W Euro 2025 weźmie udział 16 zespołów podzielonych na cztery grupy. W grupie A zagrają: Szwajcaria, Norwegia, Islandia i Finlandia, w grupie B: Hiszpania, Portugalia, Belgia i Włochy, w grupie C: Niemcy, Szwecja, Dania i Polska, a w grupie D: Francja, Anglia, Walia i Holandia. Z każdej do ćwierćfinału awansują po dwa zespoły.
Mecze będą rozgrywane na ośmiu stadionach: w Bazylei, Bernie, Genewie, Zurychu, Sankt Gallen, Lucernie, Sionie i Thun.
Polska i Walia zadebiutują w imprezie tej rangi. Dla obu tych drużyn każdy zdobyty punkt będzie sukcesem. Największe szanse na końcowy triumf mają natomiast mistrzynie świata Hiszpanki, broniące tytułu Angielki oraz Niemki, które najczęściej - osiem razy - wygrały mistrzostwa Europy.
Reprezentacja Polski w ostatnich miesiącach zrobiła duże postępy. Wyeliminowała Rumunię i Austrię w barażach o Euro 2025. Następnie wróciła do dywizji A Ligi Narodów. Wygrała 10 z ostatnich 11 meczów.
- Najważniejszym jest to, że moje zawodniczki zaadaptowały się do tego, że obojętne kto jest obok na murawie, jakim składem będziemy wychodzić, to plan na mecz musi być zrealizowany - powiedziała Patalon po ostatnim sparingu biało-czerwonych przed turniejem. Polska pokonała w nim Ukrainę 4:0, a spotkanie rozegrano w Mielcu.
ME w Szwajcarii rozpoczną się dzisiaj, a w fazie grupowej Polki, które zadebiutują w imprezie tej rangi, zagrają z Niemkami (4 lipca o godz. 20.50, transmisja w TVP 1 i TVP Sport), Szwedkami (8 lipca) i Dunkami (12 lipca).
- W tym momencie jestem szczęśliwa, że udało się tam awansować. Na pewno ten turniej zapamiętam na długo. Mam nadzieję, że będą to pozytywne wspomnienia - dodała Patalon.
W Mielcu nie zagrała jedna z gwiazd drużyny narodowej Ewa Pajor (FC Barcelona). Była jednak w kadrze meczowej. - W trakcie przygotowań do mistrzostw Ewa dołączyła do nas najpóźniej. Jest w troszkę innym miejscu niż reszta. Dlatego taki był plan, że zamiast gry w meczu miała trening - wyjaśniła selekcjonerka.
Wystąpiła za to m.in. Sylwia Matysik, która po meczu przyznała, że efektowne zwycięstwo jest ważne dla psychiki drużyny, samopoczucia. - Ważnym jest też, że wszystkie po tym spotkaniu jesteśmy zdrowe - powiedziała zawodniczka FC Koeln, dodając, że jest podekscytowana udziałem w takim turnieju, że udało się Polkom awansować do mistrzostw Europy. - Spełniło się już jedno z marzeń, ale teraz chcemy dobrze zaprezentować nasz kraj.
Jej koleżanka z reprezentacji Emilia Szymczak powiedziała, że nastawienie jej i koleżanek przed rozpoczęciem mistrzostw jest „bojowe". - Nie boimy się żadnej drużyny, czy to są Niemcy, Dania, czy Szwecja. My jesteśmy na każdy mecz profesjonalnie przygotowane - odważnie zapowiedziała piłkarka, która uważa, że atutem reprezentacji są kontry. W ofensywie biało-czerwonych są bowiem „super zawodniczki”. Innym pozytywem, jej zdaniem, jest szybkość reprezentantek. - To rywalki powinny nas się bać - dodała Szymczak.
W Euro 2025 weźmie udział 16 zespołów podzielonych na cztery grupy. W grupie A zagrają: Szwajcaria, Norwegia, Islandia i Finlandia, w grupie B: Hiszpania, Portugalia, Belgia i Włochy, w grupie C: Niemcy, Szwecja, Dania i Polska, a w grupie D: Francja, Anglia, Walia i Holandia. Z każdej do ćwierćfinału awansują po dwa zespoły.
Mecze będą rozgrywane na ośmiu stadionach: w Bazylei, Bernie, Genewie, Zurychu, Sankt Gallen, Lucernie, Sionie i Thun.
Polska i Walia zadebiutują w imprezie tej rangi. Dla obu tych drużyn każdy zdobyty punkt będzie sukcesem. Największe szanse na końcowy triumf mają natomiast mistrzynie świata Hiszpanki, broniące tytułu Angielki oraz Niemki, które najczęściej - osiem razy - wygrały mistrzostwa Europy.
Reprezentacja Polski w ostatnich miesiącach zrobiła duże postępy. Wyeliminowała Rumunię i Austrię w barażach o Euro 2025. Następnie wróciła do dywizji A Ligi Narodów. Wygrała 10 z ostatnich 11 meczów.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez