GazetaOlsztynska.pl
24 lipca 2025, Czwartek
imieniny: Kingi, Krystyna, Michaliny
  • 19°C
    Olsztyn

Unia Europejska
GazetaOlsztynska.pl
    • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
    • Piłka nożna
    • Koszykówka
    • Siatkówka
    • Piłka ręczna
    • Wywiady
    • Galerie
    • Sporty Walki
GazetaOlsztynska.pl
  • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
  • Piłka nożna
  • Koszykówka
  • Siatkówka
  • Piłka ręczna
  • Wywiady
  • Galerie
  • Sporty Walki
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Półfinał, jakiego dawno nie było

2025-06-05 12:00:00(ost. akt: 2025-06-05 09:53:13)

Autor zdjęcia: PAP/EPA

TENIS\\\ Dzisiejszy półfinał French Open Świątek - Sabalenka zapowiadany jest jako szlagier, jakiego dawno nie było. W Paryżu zawodniczki o takim statusie poprzednio zmierzyły się 12 lat temu, gdy w finale grały Serena Williams i Maria Szarapowa.

Warto przeczytać

  • Za szybka jazda, szybka kara. Motocyklista ukarany za brawurę
  • Nowa linia obrony. Tarcza Wschód wzmocni bezpieczeństwo...
  • O krok bliżej do decyzji środowiskowej dla S16
Świątek i Sabalenka to bez wątpienia najlepsze tenisistki od momentu zakończenia kariery przez Australijkę Ashleigh Barty na początku 2022 roku. Z 12 rozegranych od tego momentu turniejów wielkoszlemowych Polka wygrała cztery, a Białorusinka - trzy. Pozostałe pięć padło łupem pięciu różnych zawodniczek.

Również tylko one dwie zajmowały w tym czasie pierwsze miejsce światowego rankingu - Świątek przez 125 tygodni, a Sabalenka w poniedziałek rozpoczęła 41. tydzień panowania. Bez względu na wynik półfinału tenisistka z Mińska jeszcze długo będzie się nim cieszyła. Polka na liście WTA jest piąta.

Na wielkoszlemowej arenie co prawda mierzyły się już w 2022 roku, w wygranym przez Świątek półfinale US Open, ale Sabalenka nie była jeszcze tą zawodniczką, którą jest teraz. Na koncie nie miała wówczas żadnego tytułu w turnieju tej rangi. Te zaczęły przychodzić od stycznia 2023 roku, gdy pierwszy raz wygrała Australian Open.
Od tego momentu rywalizacja między nimi stała się bardzo zacięta. Choć bilans bezpośrednich meczów wciąż wyraźnie lepszy ma Świątek, bo 8-4, to w siedmiu ostatnich potyczkach już tylko 4-3.
Polka wciąż jednak dominuje w rywalizacji na kortach ziemnych. Na tej nawierzchni wygrała pięć z sześciu konfrontacji. Próbką tego, jak może wyglądać czwartkowy pojedynek, był ich finał w Madrycie w 2024 roku, okrzyknięty najlepszym spotkaniem tamtego sezonu. Trwał ponad trzy godziny, a Świątek wygrała 7:5, 4:6, 7:6 (9-7), po obronieniu trzech piłek meczowych.
Polka wygrała trzy ostatnie edycje French Open oraz w 2020 roku. Po słabszych występach wiosną, a szczególnie porażkach w półfinale w Madrycie z Amerykanką Coco Gauff 1:6, 1:6 i jej rodaczką Danielle Collins 1:6, 5:7 na wczesnym etapie w Rzymie, tym razem nie była w Paryżu postrzegana jako murowana faworytka.
W dodatku 24-letnia tenisistka z Raszyna od roku nie grała w finale imprezy WTA, a Sabalenka w tym czasie wystąpiła w dziewięciu i sześć z nich wygrała. Świątek jednak w stolicy Francji z meczu na mecz odbudowywała pozycję. Szacunek na nowo wzbudziła przede wszystkim w 1/8 finału, gdy wygrała z Jeleną Rybakiną 1:6, 6:3, 7:5.
W mediach dominują opinie, że ich szanse są równe. Bukmacherzy nieco większe dają Sabalence. Jej gra szczególnie mogła się podobać we wtorkowym ćwierćfinale, gdy zwyciężyła mistrzynię olimpijską właśnie z kortów im. Rolanda Garrosa, Chinkę Qinwen Zheng 7:6 (7-3), 6:3.

- Aryna ma świetny sezon, więc nie ma się co oszukiwać, to będzie ciężki mecz. Cieszę się jednak na to wyzwania. Muszę być skupiona na sobie, wykonać robotę. Muszę być odważna przy uderzeniach - podkreśliła Świątek.

- To są mecze, w których naprawdę się rozwijasz jako zawodnik, po których stajesz się znacznie silniejszy. Zawsze cieszę się na mecz z kimś mocnym, z kimś, kto może mi rzucić wyzwanie. Podejmuję je, wychodzę na kort i walczę. Jestem gotowa dać z siebie wszystko - odpowiedziała Sabalenka.
Stawką meczu nie tylko jest awans do finału, ale również to, jak obie zawodniczki będą postrzegane. Jeśli wygra Świątek, a potem sięgnie po tytuł, potwierdzi status "królowej Paryża". Zostanie tenisistką, jakiej francuski turniej nigdy wcześniej nie widział. Sabalenka natomiast zwyciężając na dobre wyjdzie z cienia Polki i będzie miała okazję niemal zrównać się z nią pod względem najbardziej prestiżowych sukcesów.
* Do półfinału awansowała już Coco Gauff - wiceliderka światowego rankingu wygrała z rozstawioną z numerem siódmym rodaczką Madison Keys 6:7 (6-8), 6:4, 6:1.
Gauff, triumfatorka wielkoszlemowego US Open z 2023 roku, najlepszy wynik w Paryżu osiągnęła w 2022 roku, gdy dotarła do finału, w którym uległa Idze Świątek. W zeszłym roku odpadła w półfinale, również przegrywając z Polką.
Jej półfinałową rywalką w obecnej edycji będzie albo Rosjanka Mirra Andriejewa (nr 6), albo dopiero 361. w światowym rankingu Francuzka Lois Boisson, która do turnieju głównego przystąpiła dzięki "dzikiej karcie" od organizatorów.

FIBAK STAWIA NA IGĘ
- Według mnie Polka jest zdecydowaną faworytką, zarówno półfinału, jak i do wywalczenia piątego tytułu w Paryżu - ocenił były świetny tenisista Wojciech Fibak.
Świątek zaczęła od meczu z nieźle grającą, zajmującą 42. miejsce Słowaczką Rebeccą Sramkową. Potem mierzyła się z triumfatorką US Open 2021 Emmą Raducanu, którą pewnie pokonała 6:2, 6:2, a o ćwierćfinał stoczyła pełen emocji bój z Jeleną Rybakiną. - Niewątpliwie był to najtrudniejszy z dotychczasowych meczów Świątek. Rybakina zawsze była dla Igi trudną zawodniczką. Jednak przy stanie 1:6, 0:2 dzwoniłem do kolegów, by obstawiali zwycięstwo Polki. Widziałem, że ona może odwrócić losy tego meczu. Takim zwycięstwem Świątek obaliła teorie, że nie jest silna psychicznie. To jest jedna z najsilniejszych psychicznie zawodnicze w tourze - zauważył Fibak. - Świątek jest dla mnie zdecydowaną faworytką półfinału. Jest od Sabalenki szybsza i zwrotniejsza. Świetnie serwuje, zwłaszcza z drugiego podania. I doskonale gra w obronie - wyliczył atuty Polki były tenisista.


Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Świątek tenis French Open Sabalenka
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
GRUPA WM Sp. z o.o.
ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn
tel. 89 539 77 00
tel: (0-89) 539-76-55
e-mail: internet@gazetaolsztynska.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD