MRĄGOWIA KOPCIUSZKIEM PÓŁFINAŁÓW
2025-05-14 12:00:00(ost. akt: 2025-05-14 09:31:42)
PIŁKA NOŻNA\\\ Już tylko trzy mecze pozostały do rozegrania w tegorocznej edycji Bank Spółdzielczy w Szczytnie Wojewódzkiego Pucharu Polski. Dzisiaj wyłonieni zostaną finaliści rozgrywek.
Półfinałowe spotkania odbędą się w Białej Piskiej i Pieckach. W rywalizacji pozostali trzej przedstawiciele forBet IV ligi: Znicz Biała Piska, Concordia Elbląg i Mrągowia Mrągowo oraz GKS Wikielec, czyli ostatni w stawce trzecioligowiec. Elbląskie Słoniki zagrają o czwarty finał WWP w ostatnich pięciu sezonach. Do tej pory elblążanie, gdy uczestniczyli w decydującym spotkaniu, zawsze mieli powody do świętowania.
Obrońcy trofeum zmierzą się na wyjeździe z Mrągowią Mrągowo, a ze względu na modernizację stadionu w Mrągowie mecz odbędzie się w Pieckach. Mrągowianie zameldowali się w półfinałowej czwórce WPP po wielu latach przerwy. Zespół trenera Mariusza Niedziółki w ostatnich sezonach solidnie spisywał się w lidze, ale z pucharu odpadał we wcześniejszych rundach. W tym roku po kadrowych zmianach żółtoczarni w lidze grają w kratkę, więc przed nimi prawdziwy mecz sezonu, który może dać przepustkę do walki o trofeum. Niespełna miesiąc temu mrągowianie wyeliminowali po rzutach karnych DKS Dobre Miasto.
Concordia w pucharze grać potrafi, a jej seria bez porażki trwa już trzeci sezon. Trudnym przeciwnikiem był w ćwierćfinale Stomil Olsztyn, ale po bezbramkowym remisie i lepiej wykonywanych jedenastkach Słoniki grają dalej. Z racji pucharowych doświadczeń Concordię należy uznać za faworyta półfinału, jednak elbląski zespół wiosną spuścił nieco z tonu. W sobotę przegrał w lidze po raz trzeci w rewanżowej rundzie, więc pewności siebie może nieco brakować. Mrągowianie nie mają nic do stracenia, a dla Łukasza Kuśnierza czy Mateusza Barszczewskiego, liderów Mrągowii, to szansa na zapisanie się w historii klubu jeszcze większymi zgłoskami.
Rywalizacja w parze Znicz Biała Piska – GKS Wikielec także zapowiada się bardzo ciekawie. Zespół trenera Damiana Jarzembowskiego po kilku dobrych występach zapewnił sobie względny spokój w lidze, zostawiając w tyle m.in. Stomil Olsztyn i Polonię Lidzbark Warmiński, więc może celować także w zdobycie trofeum. Gospodarze z kolei jako zespół aspirujący do awansu w forBet IV lidze mają okazję sprawdzić się na tle trzecioligowca.
– Na pewno faworytem będą goście, ale to tylko jeden mecz. Historia rozgrywek pucharowych zna różne przypadki – mówi Ryszard Borkowski, dyrektor sportowy Znicza. – Jako trener Znicza miałem okazję dwukrotnie poprowadzić zespół w finale. Nie udało nam się wtedy wygrać, więc wierzymy, że do trzech razy sztuka. Finały zawsze zostają w pamięci i warto w nich grać. Wszyscy w klubie zdają sobie sprawę z rangi środowego meczu. Życzę trenerowi Przemkowi Łapińskiemu i naszej drużynie awansu.
Znicz wiosną goni prowadzący w tabeli forBet IV ligi Start Nidzica, ale w ostatnich czterech występach zdobył tylko pięć punktów i coraz bardziej realna staje się konieczność szukania awansu do III ligi w barażach. W rywalizacji z GKS Wikielec do dyspozycji trenera Przemysława Łapińskiego będzie Bartosz Giełażyn, lider klasyfikacji strzelców czwartoligowych boisk, który pauzuje w lidze za czerwoną kartkę obejrzaną w meczu z Mazurem Ełk.
Oba środowe półfinały rozpoczną się o godzinie 17. Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej w Olsztynie przeprowadzi internetową transmisję meczu w Białej Piskiej.
Obrońcy trofeum zmierzą się na wyjeździe z Mrągowią Mrągowo, a ze względu na modernizację stadionu w Mrągowie mecz odbędzie się w Pieckach. Mrągowianie zameldowali się w półfinałowej czwórce WPP po wielu latach przerwy. Zespół trenera Mariusza Niedziółki w ostatnich sezonach solidnie spisywał się w lidze, ale z pucharu odpadał we wcześniejszych rundach. W tym roku po kadrowych zmianach żółtoczarni w lidze grają w kratkę, więc przed nimi prawdziwy mecz sezonu, który może dać przepustkę do walki o trofeum. Niespełna miesiąc temu mrągowianie wyeliminowali po rzutach karnych DKS Dobre Miasto.
Concordia w pucharze grać potrafi, a jej seria bez porażki trwa już trzeci sezon. Trudnym przeciwnikiem był w ćwierćfinale Stomil Olsztyn, ale po bezbramkowym remisie i lepiej wykonywanych jedenastkach Słoniki grają dalej. Z racji pucharowych doświadczeń Concordię należy uznać za faworyta półfinału, jednak elbląski zespół wiosną spuścił nieco z tonu. W sobotę przegrał w lidze po raz trzeci w rewanżowej rundzie, więc pewności siebie może nieco brakować. Mrągowianie nie mają nic do stracenia, a dla Łukasza Kuśnierza czy Mateusza Barszczewskiego, liderów Mrągowii, to szansa na zapisanie się w historii klubu jeszcze większymi zgłoskami.
Rywalizacja w parze Znicz Biała Piska – GKS Wikielec także zapowiada się bardzo ciekawie. Zespół trenera Damiana Jarzembowskiego po kilku dobrych występach zapewnił sobie względny spokój w lidze, zostawiając w tyle m.in. Stomil Olsztyn i Polonię Lidzbark Warmiński, więc może celować także w zdobycie trofeum. Gospodarze z kolei jako zespół aspirujący do awansu w forBet IV lidze mają okazję sprawdzić się na tle trzecioligowca.
– Na pewno faworytem będą goście, ale to tylko jeden mecz. Historia rozgrywek pucharowych zna różne przypadki – mówi Ryszard Borkowski, dyrektor sportowy Znicza. – Jako trener Znicza miałem okazję dwukrotnie poprowadzić zespół w finale. Nie udało nam się wtedy wygrać, więc wierzymy, że do trzech razy sztuka. Finały zawsze zostają w pamięci i warto w nich grać. Wszyscy w klubie zdają sobie sprawę z rangi środowego meczu. Życzę trenerowi Przemkowi Łapińskiemu i naszej drużynie awansu.
Znicz wiosną goni prowadzący w tabeli forBet IV ligi Start Nidzica, ale w ostatnich czterech występach zdobył tylko pięć punktów i coraz bardziej realna staje się konieczność szukania awansu do III ligi w barażach. W rywalizacji z GKS Wikielec do dyspozycji trenera Przemysława Łapińskiego będzie Bartosz Giełażyn, lider klasyfikacji strzelców czwartoligowych boisk, który pauzuje w lidze za czerwoną kartkę obejrzaną w meczu z Mazurem Ełk.
Oba środowe półfinały rozpoczną się o godzinie 17. Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej w Olsztynie przeprowadzi internetową transmisję meczu w Białej Piskiej.
LSZ
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez