Stomilanki pożegnały się z kibicami

* Stomilanki Olsztyn - Grot SMS Łódź 3:4 (1:1)
1:0 - Taranowska (9), 1:1 - Potrykus (35), 1:2 - Pągowska (56), 1:3, 1:4 - Majda (72, 76), 2:4 - Taranowska (83), 3:4 - Arthur (88)
STOMILANKI: Sikora - Golubska (65 Łepska), Taranowska, Milewska, Libera, Kałużna, Puchalska (65 Kamala), Przytuła (83 Szymczuk), Rosiak, Mucherera, Arthur

Spotkanie dobrze się zaczęło dla olsztyńskich zawodniczek, bo już w 9. minucie objęły prowadzenie po celnym uderzeniu Karoliny Taranowskiej. Potem jednak cztery następne gole strzeliły piłkarki z Łodzi. Co prawda pod koniec meczu Stomilanki odpowiedziały dwoma trafieniami, ale ostatecznie pojedynek zakończył się zwycięstwem gości 4:3.
- To był na mecz na dobrym poziomie, w którym początek należał do nas - ocenił Dariusz Maleszewski, trener Stomilanek. - Wynik ciekawy jak na nasze możliwości, bo mamy cały czas problemy kadrowe.
Sporo zawodniczek wypadło z powodu kontuzji, więc sama młodzież była na ławce rezerwowych, a całe spotkanie zagrała nasza 16-letnia wychowanka. Wynik 3:4 z niedawnym mistrzem Polski pokazuje, że już teraz jesteśmy w stanie walczyć z silniejszymi zespołami jak równy z równym - dodał olsztyński szkoleniowiec.
W tym sezonie Stomilanki Olsztyn nie muszą walczyć o utrzymanie do ostatniej kolejki, bo z ligi już spadła Resovia oraz wycofana Skra Częstochowa. Niedzielne spotkanie było ostatnim meczem przed własną publicznością, a przedostatnim w lidze. Na koniec, za dwa tygodnie, Stomilanki zagrają na wyjeździe z mistrzem Polski GKS Katowice.
Jak kończący się sezon ocenia Dariusz Maleszewski? - Nie graliśmy o utrzymanie, nie patrzyliśmy za siebie. W większości spotkań pokazywaliśmy, że możemy walczyć z każdym o punkty. Mamy młodą kadrę, wciąż wprowadzamy młode zawodniczki, co jest obiecujące na przyszłość. Zadomowiliśmy się w Ekstraklasie, a przy większej determinacji, bez przestojów w grze, mogliśmy się pokusić o więcej punktów. Mecz w Katowicach będzie dla nas kolejną okazją do zdobycia doświadczenia. Mam nadzieję, że kolejny sezon to już będzie gra o coś więcej. Chcemy robić krok po kroku, tak jak w I lidze, gdzie nie pchaliśmy się od razu na siłę do Ekstraligi.
Tydzień temu informowaliśmy naszych czytelników o zakazie transferowym nałożonym przez FIFA na olsztyński klub. Wtedy trener Dariusz Maleszewski był mocno zdziwiony naszym pytaniem, ale teraz udzielił konkretnych informacji. - Wtedy nie miałem wiedzy - przyznał prezes i zarazem trener Stomilanek. - To nie jest zakaz transferowy, a zawieszenie rejestracyjne. Bruna Peligrinelli Marques opuściła nas klub i nie mogliśmy się z nią porozumieć. Sprawa trafiła do FIFA. Piłkarka nie pobierała środków, nie mieliśmy z nią kontaktu, porzuciła mieszkania bez słowa. Takie sprawy rozpatrywała FIFA, ale w miniony poniedziałek sprawa się wyjaśniła. Jesteśmy zadowoleni, bo zawieszenie rejestracyjne będzie odblokowane w tym tygodniu.
* Inne wyniki 21. kolejki: Rekord Bielsko-Biała - GKS Katowice 0:2 (0:1), Pogoń Tczew - Resovia 3:3 (1:1), Górnik Łęczna - Skra Częstochowa 3:0 (walkower), APLG Gdańsk - Czarni Sosnowiec 0:0, Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 1:2 (0:1).

PO 21 KOLEJKACH
1. Katowice 60 69:8
2. Czarni 52 82:15
3. Pogoń S. 48 59:20
4. Górnik 44 52:18
5. Śląsk* 34 44:33
6. SMS 32 30:16
7. APLG 28 30:33
8. Rekord 21 17:40
9. Stomilanki 16 25:63
10. Pogoń T. 15 21:58
-----------------------------------
11. Resovia* 8 14:72
12. Skra 3 5:72
* mecz mniej