W Słomczynie liczy się tylko zwyciestwo
2025-04-11 15:00:00(ost. akt: 2025-04-11 13:48:34)
SPORTY MOTOROWE\\\ Zbigniew Staniszewski wraca do rywalizacji w mistrzostwach Europy strefy centralnej w rallycrossie i wraca też za kierownicę Forda Fiesty supercars.
Olsztyński kierowca po raz kolejny przystępuje do obrony tytułu najlepszego kierowcy cyklu i nie zamierza oddawać panowania w tej części starego kontynentu. Pierwsza eliminacja mistrzostw odbędzie się w Polsce, na „domowym” torze Staniszewskiego, czyli na Autodromie w Słomczynie. Na liście zgłoszeń widnieje 62 kierowców, w tym sześciu w najsilniejszej klasie supercars.
- Pół roku nie siedziałem i nie jeździłem autem supercar, czyli naszym wyścigowym potworem, który ma 650 koni - przyznaje Staniszewski. - W najbliższy weekend w Słomczynie pierwsza eliminacja mistrzostw Europy strefy centralnej, a więc czas, aby na Europę wystawić Fiestę w klasie supercars. Na liście zgłoszeń widnieje sześć takich samochodów, ale nie jest ona jeszcze zamknięta, więc rywali może będzie więcej. Na pewno będzie w weekend co robić i mamy już z tego powodu trochę stresu. Całe szczęście jesteśmy dobrze przygotowani. Auto jest po odbudowie, bo dostało minionej zimy gruntowny przegląd. Zajrzeliśmy we wszystkie elementy samochodu, który dostał nowe amortyzatory o zupełnie innym set-upie, przez co będzie odrobinę szybszy. Wszystko to powoduje, że mamy duży komfort i nadzieję na zwycięstwo. Zresztą nie zakładamy innego planu w Słomczynie niż zwycięstwo. Jesteśmy ogromnie doświadczeni, bo już ponad 20 lat jestem w motorsporcie. Słomczyn to mój tor, na którym zaczynałem swoją przygodę z rallycrossem. Nie wiem, jaka będzie pogoda, ale wiem, że wszyscy będziemy mieli takie same warunki. Jeżeli spadnie w połowie wyścigu deszcz, to dotknie to całej naszej grupy supercars w takim samym stopniu. Pewnie znajomość toru i trasy może mi trochę pomóc. Autem o mocy 650 koni przy opadach deszcze jeździ się jednak bardzo słabo, bo po dodaniu gazu auto zrywa przyczepność. Znajomość tego obiektu powinna być moim atutem, bo w deszczu i na zabłoconym asfalcie jeździliśmy już tam wielokrotnie. Rozpoczynamy już szósty sezon w rallycrossie, więc do wielu sytuacji był czas przywyknąć i się ich nauczyć.
* Terminarz FIA CEZ 2025: Słomczyn/Polska (12-13 kwietnia), Melk/Austria (26-27 kwietnia), Sedlcany/Czechy (7-8 czerwca), Sedlcany (19-20 lipca), Rabocsiring/Węgry (9-10 sierpnia), Greinbach/Austria (23-24 sierpnia), Nyirad/Węgry (20-21 września), Poznań/Polska (4-5 października), Slovakiaring/Słowacja (18-19 października).
MarZar
- Pół roku nie siedziałem i nie jeździłem autem supercar, czyli naszym wyścigowym potworem, który ma 650 koni - przyznaje Staniszewski. - W najbliższy weekend w Słomczynie pierwsza eliminacja mistrzostw Europy strefy centralnej, a więc czas, aby na Europę wystawić Fiestę w klasie supercars. Na liście zgłoszeń widnieje sześć takich samochodów, ale nie jest ona jeszcze zamknięta, więc rywali może będzie więcej. Na pewno będzie w weekend co robić i mamy już z tego powodu trochę stresu. Całe szczęście jesteśmy dobrze przygotowani. Auto jest po odbudowie, bo dostało minionej zimy gruntowny przegląd. Zajrzeliśmy we wszystkie elementy samochodu, który dostał nowe amortyzatory o zupełnie innym set-upie, przez co będzie odrobinę szybszy. Wszystko to powoduje, że mamy duży komfort i nadzieję na zwycięstwo. Zresztą nie zakładamy innego planu w Słomczynie niż zwycięstwo. Jesteśmy ogromnie doświadczeni, bo już ponad 20 lat jestem w motorsporcie. Słomczyn to mój tor, na którym zaczynałem swoją przygodę z rallycrossem. Nie wiem, jaka będzie pogoda, ale wiem, że wszyscy będziemy mieli takie same warunki. Jeżeli spadnie w połowie wyścigu deszcz, to dotknie to całej naszej grupy supercars w takim samym stopniu. Pewnie znajomość toru i trasy może mi trochę pomóc. Autem o mocy 650 koni przy opadach deszcze jeździ się jednak bardzo słabo, bo po dodaniu gazu auto zrywa przyczepność. Znajomość tego obiektu powinna być moim atutem, bo w deszczu i na zabłoconym asfalcie jeździliśmy już tam wielokrotnie. Rozpoczynamy już szósty sezon w rallycrossie, więc do wielu sytuacji był czas przywyknąć i się ich nauczyć.
* Terminarz FIA CEZ 2025: Słomczyn/Polska (12-13 kwietnia), Melk/Austria (26-27 kwietnia), Sedlcany/Czechy (7-8 czerwca), Sedlcany (19-20 lipca), Rabocsiring/Węgry (9-10 sierpnia), Greinbach/Austria (23-24 sierpnia), Nyirad/Węgry (20-21 września), Poznań/Polska (4-5 października), Slovakiaring/Słowacja (18-19 października).
MarZar
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez