Zamieszanie wokół powtórki meczu III ligi
2025-04-09 13:00:00(ost. akt: 2025-04-09 09:47:39)
PIŁKA NOŻNA\\\ Nadal nie wiadomo, kiedy odbędzie spotkanie III ligi GKS Wikielec - Mławianka. Ostatnia decyzja PZPN mówi o dokończeniu meczu, ale tabela na oficjalnej stronie związku cały czas uwzględnia walkower dla zespołu z Warmii i Mazur.
Przypomnijmy, że mecz odbył się w połowie listopada, ale jeszcze w pierwszej połowie został przerwany, ponieważ jeden z miejscowych „kibiców” uderzył zawodnika Mławianki, który poszedł po piłkę, chcąc wyrzucić ją z autu. Powstało spore zamieszanie, ale sytuacja bardzo szybko się uspokoiła, gdy na obiekcie w Wikielcu pojawiła się policja.
Początkowo spotkanie miało zostać dokończone, jednak ostatecznie zawodnicy Mławianki nie wyszli na boisko, obawiając się powtórzenia sytuacji. Warto dodać, że sędziowie chcieli mecz dokończyć, uznając, że żadnego zagrożenia już nie ma. W efekcie sprawą musiał się zająć Polski Związek Piłki Nożnej.
Początkowo komisja ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN podjęła decyzję o przyznaniu walkowera na korzyść GKS Wikielec. Jednocześnie klub spod Iławy miał zapłacić 10 tysięcy złotych kary za błędy przy organizacji meczu.
Początkowo spotkanie miało zostać dokończone, jednak ostatecznie zawodnicy Mławianki nie wyszli na boisko, obawiając się powtórzenia sytuacji. Warto dodać, że sędziowie chcieli mecz dokończyć, uznając, że żadnego zagrożenia już nie ma. W efekcie sprawą musiał się zająć Polski Związek Piłki Nożnej.
Początkowo komisja ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN podjęła decyzję o przyznaniu walkowera na korzyść GKS Wikielec. Jednocześnie klub spod Iławy miał zapłacić 10 tysięcy złotych kary za błędy przy organizacji meczu.
Taka decyzja oczywiście nie spodobała się Mławiance, która liczyła na walkower, ale na swoją korzyść, dlatego złożyła odwołanie. No i na początku lutego Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN uchyliła pierwotną decyzję. Stanęło na tym, że spotkanie należy dokończyć w innym terminie. Tyle że nowego terminu wciąż nie ma, więc w zeszłym tygodniu działacze z Mławy wysłali list z zapytaniem, jaki termin pasowałby Wikielcowi. Szefowie III-ligowca z województwa warmińsko-mazurskiego nie ustosunkowali się do listu, ponieważ nadal czekają na pisemną argumentację Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN
Ciekawostką jest fakt, że tabela na oficjalnej aplikacji Polskiego Związku Piłki Nożnej cały czas uwzględnia walkower dla GKS-u. Gdyby jednak dokończono to spotkanie, to w Wikielcu zastanawiają się, w jakich składach miałyby zagrać oba zespoły. Mecz został przerwany jesienią, więc czy mogą w nim wystąpić piłkarze, którzy przyszli dopiero w trakcie zimowej przerwy w rozgrywkach? Dla Mławianki jest to szczególnie ważna kwestia, bo zimą dokonała solidnych wzmocnień, chcąc uniknąć degradacji do IV ligi.
Podobna sytuacja miała miejsce w 2021 roku. GKS Wikielec wtedy grał z Bronią Radom. Na boisku było 2:2, ale rywal popełnił błąd, przeprowadzając zmiany w czterech odstępach czasowych. Rozgrywki prowadził wówczas Łódzki Związek Piłki Nożnej, który przyznał walkowera na korzyść dla GKS, po czym Polski Związek Piłki Nożnej cofnął tę decyzję i utrzymał wynik z boiska. W efekcie Wikielcowi zabrakło punktów do utrzymania się w III lidze. Ostatecznie zarząd PZPN zdecydował, że w następnym sezonie III ligi w grupie 1 rywalizowało nie 18, a 19 drużyn, dzięki czemu znalazło się miejsce dla drużyny z Wikielca.
em
Ciekawostką jest fakt, że tabela na oficjalnej aplikacji Polskiego Związku Piłki Nożnej cały czas uwzględnia walkower dla GKS-u. Gdyby jednak dokończono to spotkanie, to w Wikielcu zastanawiają się, w jakich składach miałyby zagrać oba zespoły. Mecz został przerwany jesienią, więc czy mogą w nim wystąpić piłkarze, którzy przyszli dopiero w trakcie zimowej przerwy w rozgrywkach? Dla Mławianki jest to szczególnie ważna kwestia, bo zimą dokonała solidnych wzmocnień, chcąc uniknąć degradacji do IV ligi.
Podobna sytuacja miała miejsce w 2021 roku. GKS Wikielec wtedy grał z Bronią Radom. Na boisku było 2:2, ale rywal popełnił błąd, przeprowadzając zmiany w czterech odstępach czasowych. Rozgrywki prowadził wówczas Łódzki Związek Piłki Nożnej, który przyznał walkowera na korzyść dla GKS, po czym Polski Związek Piłki Nożnej cofnął tę decyzję i utrzymał wynik z boiska. W efekcie Wikielcowi zabrakło punktów do utrzymania się w III lidze. Ostatecznie zarząd PZPN zdecydował, że w następnym sezonie III ligi w grupie 1 rywalizowało nie 18, a 19 drużyn, dzięki czemu znalazło się miejsce dla drużyny z Wikielca.
em
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez