Poznaliśmy zwycięzców City Trail
2025-03-17 10:00:00(ost. akt: 2025-03-16 20:06:48)
BIEGI\\\ W sobotę zakończył się półroczny sezon cyklu biegów przełajowych CITY TRAIL w Olsztynie. Piękna aura przyciągnęła nad Jezioro Długie 279 osób, poza tym w biegach CITY TRAIL Junior wzięło udział 152 uczestników.
Każdy, kto ukończył co najmniej trzy biegi, mógł odebrać pamiątkowy medal.
Zwycięstwo w biegu głównym na dystansie 5 km odnieśli: Damian Błaut (16.25) i Izabela Parszczyńska (18.50). To właśnie ta dwójka triumfowała także w klasyfikacji generalnej.
- Bardzo cieszę się, że ukończyłam cykl. W moim przypadku nie jest to takie oczywiste, bo dojeżdżam na zawody ponad 100 km, a dodatkowo zawsze muszę mieć zapewnioną opiekę dla córeczki - to jest dla mnie priorytetem - wyjaśniła Izabela Parszczyńska. - Dzisiaj towarzyszyła nam piękna pogoda. To wyjątkowe, bo w poprzednich biegach mieliśmy śnieg i zupełnie inne warunki. Dzisiaj było sucho na trasie, ciepło i bardzo przyjemnie. Na co dzień wiele treningów wykonuję z wózkiem i wszystko musi być zaplanowane pod drzemkę córki. Ja i moje treningi schodzą na dalszy plan. Póki co udaje mi się pogodzić rolę mamy i biegaczki. Wydaje mi się, że to dodaje mi siły - dosłownie i w przenośni, bo łatwo nie jest, ale robię to co, kocham i dalej chcę to robić. A tak naprawdę córka bardzo mi ułatwia trenowanie, bo jak wsiada do wózka, to od razu wie, że mama idzie biegać, a ona będzie spać. Jesteśmy zgranym zespołem.
W sobotę drugie miejsce zajęła Monika Jacyszyn (19.25), a trzecią lokatę wywalczyła Chloe Christiaen (19.32). W męskiej rywalizacji jako drugi metę minął Wojciech Kopeć (16.53), a trzecie miejsce wywalczył Dawid Worobiec (16.55).
Zwycięstwo w biegu głównym na dystansie 5 km odnieśli: Damian Błaut (16.25) i Izabela Parszczyńska (18.50). To właśnie ta dwójka triumfowała także w klasyfikacji generalnej.
- Bardzo cieszę się, że ukończyłam cykl. W moim przypadku nie jest to takie oczywiste, bo dojeżdżam na zawody ponad 100 km, a dodatkowo zawsze muszę mieć zapewnioną opiekę dla córeczki - to jest dla mnie priorytetem - wyjaśniła Izabela Parszczyńska. - Dzisiaj towarzyszyła nam piękna pogoda. To wyjątkowe, bo w poprzednich biegach mieliśmy śnieg i zupełnie inne warunki. Dzisiaj było sucho na trasie, ciepło i bardzo przyjemnie. Na co dzień wiele treningów wykonuję z wózkiem i wszystko musi być zaplanowane pod drzemkę córki. Ja i moje treningi schodzą na dalszy plan. Póki co udaje mi się pogodzić rolę mamy i biegaczki. Wydaje mi się, że to dodaje mi siły - dosłownie i w przenośni, bo łatwo nie jest, ale robię to co, kocham i dalej chcę to robić. A tak naprawdę córka bardzo mi ułatwia trenowanie, bo jak wsiada do wózka, to od razu wie, że mama idzie biegać, a ona będzie spać. Jesteśmy zgranym zespołem.
W sobotę drugie miejsce zajęła Monika Jacyszyn (19.25), a trzecią lokatę wywalczyła Chloe Christiaen (19.32). W męskiej rywalizacji jako drugi metę minął Wojciech Kopeć (16.53), a trzecie miejsce wywalczył Dawid Worobiec (16.55).
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez