Sportowy Talent Roku - Alan Łapiński

Alan Łapiński
piłka ręczna, Czarni Olecko

Piłką ręczną Alan za sprawą brata zainteresował się dziesięć lat temu, gdy trafił do Czarnych. - W szkole piłki ręcznej było mało - wspomina 17-latek z Olecka. - Wszystkiego nauczyłem się w klubie, z którym od najmłodszych lat jeździłem na turnieje do Ostródy, Olsztyna i Mrągowa. Moja mocna strona to na pewno charakter, bo na boisku potrafię być zawzięty i nieustępliwy. Zdecydowanie lepiej czuję się w ataku, chociaż oczywiście w obronie też daję z siebie wszystko. Największy sukces odnieśliśmy w ubiegłym roku, bo zdobyliśmy brązowy medal mistrzostw Polski juniorów młodszych. To były niezapomniane chwile i olbrzymie emocje. Gospodarzem turnieju finałowego było Olecko, więc oba mecze rozegraliśmy przy wypełnionych do ostatniego miejsca trybunach. Przyznaję, że przy tak licznej publiczności jeszcze wcześniej nie graliśmy.
Trzecie miejsce w kraju to był olbrzymi sukces Czarnych, ale mogło być jeszcze lepiej, bo w półfinale z Wybrzeżem gospodarze prowadzili już 33:29, by potem niespodziewanie stracili pięć bramek z rzędu. Na osłodę pozostał więc im mecz o trzecie miejsce, w którym kieleckie Vive ograli 39:30.
Królem strzelców turnieju został Piotr Osiecki, a tuż za nim był Alan Łapiński - obaj reprezentowali Czarnych!
Jednak nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie występy w II lidze. - Dzięki temu nasz zespół się zgrywa i coraz lepiej rozumie na boisku - twierdzi Sportowy Talent 2024 Roku. - Nie jesteśmy zbyt wysoko w tabeli, ale trzeba pamiętać, że my - do tej pory juniorzy młodsi - rywalizujemy często z dorosłymi i rosłymi mężczyznami. Mimo to czasem udaje się nam sprawić sporą sensację, na przykład niedawno pokonaliśmy ówczesnego lidera (33:32 z SMS ZPRP I Kwidzyn - red.).
W przyszłym roku Alan zda maturę i co wtedy? - Będę starał się dostać do grającego w wyższej lidze klubu. A jak się uda, to wtedy dopasuję do tego kierunek studiów - wyjaśnia 17-latek, którego sportowym marzeniem jest gra w reprezentacji Polski i... Bundeslidze. - Bo to najlepsza liga świata - wyjaśnia.
- Jest to bardzo charakterny i ambitny chłopak. Jak sobie postawi jakiś cel, to musi go zrealizować - tak Alana ocenia Marek Strzyżewski, trener Czarnych. - Zaczynał jako kołowy, ale może zagrać praktycznie na każdej pozycji. Teraz jest na prawym rozegraniu, jednak według mnie kołowy to dla niego najlepsza pozycja na boisku. Po turnieju finałowym mistrzostw Polski juniorów młodszych razem z Piotrkiem Osieckim byli najlepszymi zawodnikami w Polsce w tej kategorii wiekowej. Obecnie gra już w juniorach, z którymi kilka dni temu awansowaliśmy do 1/8 finału mistrzostw Polski. Czyli jesteśmy w najlepszej szesnastce w kraju - z dumą dodaje trener Strzyżewski.
W 1/8 finału MP w Zamościu (7-9 marca) rywalami Czarnych będą Iskra Kielce, Chrobry Głogów i Padwa Zamość. Do ćwierćfinału awansują dwa najlepsze kluby.