Wiosna powinna być spokojniejsza
2025-02-11 14:00:00(ost. akt: 2025-02-11 12:59:09)
PIŁKA NOŻNA\\\ Stomilanki przygotowują się do rundy wiosennej Orlen Ekstraligi kobiet. Z tego powodu podopieczne trenera Dariusza Maleszewskiego rozegrały kolejne spotkanie sparingowe, na olsztyńskich Dajtkach remisując 1:1 z Legią Warszawa.
Dla Stomilanek jest to już drugi sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. W poprzednim sezonie olsztyniaki do końca walczyły, by nie spaść do I ligi. Teraz wiosna powinna być nieco łatwiejsza, tym samym przygotowania zimowe przebiegają w spokojniejszej atmosferze. Przypominamy, że po jesieni Stomilanki mają pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. - Zespół zrobił postęp - nie ma wątpliwości Dariusz Maleszewski. - Ustabilizowała się wyjściowa jedenastka, co pozwoliło nam zdobyć więcej punktów. Mogło być nawet trochę lepiej, ale najważniejsze, że wciąż się rozwijamy.
Podczas zimowej przerwy doszło do zmian kadrowych w drużynie. Kontuzjowana jest Oliwia Ogierman, która pod koniec lutego przejdzie zabieg, piłkarka ma do poprawy więzadła krzyżowe. Amelia Golubska także jest kontuzjowana. Do Olsztyna powróciła natomiast Gabriela Kędzia, która ostatnio pół roku spędziła w Czarnych Sosnowiec, jednak nie zdołała zaistnieć w zespole, który aktualnie zajmuje trzecie miejsce w Ekstralidze. Do Olsztyna przeniosła się 29-letnia Kanadyjka Samantha Savo, jest znana z występów w Medyku Konin, a ostatnio występowała w niemieckim klubie VfR Warbeyen.
- Chcemy jeszcze wzmocnić ofensywę, ale przeciągają się sprawy z wizą jednej z zawodniczek - tłumaczy Maleszewski, prezes i trener Stomilanek. - Więcej ruchów transferowych już nie przewiduję, bo chcemy wprowadzać wychowanki, żeby zbierały doświadczenie.
Problemy z wizą zapewne ma Grace Chinyere, młodzieżowa reprezentantka Nigerii, bo to jej imię i nazwisko już widnieje na stronie internetowej Stomilanek.
W ostatnim sparingu Stomilanki zremisowały 1:1 z Legią Warszawa. - Cieszę się, że zagraliśmy z wymagającym przeciwnikiem - twierdzi Dariusz Maleszewski. - Trochę zmian kadrowych nastąpiło w Legii, więc warszawianki pewnie będą chciały awansować do Ekstraligi (aktualnie zajmują 6. miejsce w I lidze - red.). Od teraz będziemy się już szykować spod pierwszy mecz ligowy (2 marca u siebie z Resovią - red.).
EM
Podczas zimowej przerwy doszło do zmian kadrowych w drużynie. Kontuzjowana jest Oliwia Ogierman, która pod koniec lutego przejdzie zabieg, piłkarka ma do poprawy więzadła krzyżowe. Amelia Golubska także jest kontuzjowana. Do Olsztyna powróciła natomiast Gabriela Kędzia, która ostatnio pół roku spędziła w Czarnych Sosnowiec, jednak nie zdołała zaistnieć w zespole, który aktualnie zajmuje trzecie miejsce w Ekstralidze. Do Olsztyna przeniosła się 29-letnia Kanadyjka Samantha Savo, jest znana z występów w Medyku Konin, a ostatnio występowała w niemieckim klubie VfR Warbeyen.
- Chcemy jeszcze wzmocnić ofensywę, ale przeciągają się sprawy z wizą jednej z zawodniczek - tłumaczy Maleszewski, prezes i trener Stomilanek. - Więcej ruchów transferowych już nie przewiduję, bo chcemy wprowadzać wychowanki, żeby zbierały doświadczenie.
Problemy z wizą zapewne ma Grace Chinyere, młodzieżowa reprezentantka Nigerii, bo to jej imię i nazwisko już widnieje na stronie internetowej Stomilanek.
W ostatnim sparingu Stomilanki zremisowały 1:1 z Legią Warszawa. - Cieszę się, że zagraliśmy z wymagającym przeciwnikiem - twierdzi Dariusz Maleszewski. - Trochę zmian kadrowych nastąpiło w Legii, więc warszawianki pewnie będą chciały awansować do Ekstraligi (aktualnie zajmują 6. miejsce w I lidze - red.). Od teraz będziemy się już szykować spod pierwszy mecz ligowy (2 marca u siebie z Resovią - red.).
EM
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez