Copernicus Cup przyciąga gwiazdy
2025-02-01 12:00:00(ost. akt: 2025-01-31 11:44:18)
LEKKA ATLETYKA\\\ Zbliża się jedenasta edycja ORLEN Copernicus Cup, jednego z najlepszych halowych mityngów na świecie. W zawodach w Toruniu, które zaliczają się do złotej kategorii cyklu World Athletics Indoor Tour, wystąpią wielkie gwiazdy.
Mówię to co roku, ale mityng znów będzie najlepiej obsadzony w historii - deklaruje Krzysztof Wolsztyński, dyrektor zawodów, które odbędą się 16 lutego.
ORLEN Copernicus Cup to zdecydowanie jeden z najważniejszych halowych mityngów lekkoatletycznych w Polsce. Zawody przez dziesięć ostatnich edycji zyskały ogromną renomę. Mityng jest na tyle uznany, że został włączony do cyklu World Athletics Indoor Tour Gold, czyli najbardziej prestiżowego na świecie.
- Nie ma regionu na świecie, który zorganizowałby aż tyle imprez lekkoatletycznych na najwyższym poziomie niż Bydgoszcz i Toruń, czyli Kujawy i Pomorze - mówi Krzysztof Wolsztyński, dyrektor mityngu i prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Jedenasta edycja zawodów zapowiada się ciekawie - rywalizacja w 12 konkurencjach odbędzie się tradycyjnie z udziałem największych nazwisk, nie tylko polskiej, ale również światowej lekkiej atletyki. Jeśli chodzi o topowych zawodników biało-czerwonych, to w tym roku kibice będą mogli dopingować m.in. Ewę Swobodę (halowa wicemistrzyni świata, halowa mistrzyni Europy, wicemistrzyni Europy), Pię Skrzyszowską (mistrzyni Europy i brązowa medalistka Halowych Mistrzostw Świata), Jakuba Szymańskiego (halowy wicemistrz Europy, rekordzista Polski na 60m przez płotki, rekordzista Polski na 110 m przez płotki), Piotra Liska (wicemistrz świata, halowy mistrz Europy, wielokrotny mistrz Polski) i Konrada Bukowieckiego (wicemistrz Europy z Berlina, wielokrotny mistrz Polski).
ORLEN Copernicus Cup to zdecydowanie jeden z najważniejszych halowych mityngów lekkoatletycznych w Polsce. Zawody przez dziesięć ostatnich edycji zyskały ogromną renomę. Mityng jest na tyle uznany, że został włączony do cyklu World Athletics Indoor Tour Gold, czyli najbardziej prestiżowego na świecie.
- Nie ma regionu na świecie, który zorganizowałby aż tyle imprez lekkoatletycznych na najwyższym poziomie niż Bydgoszcz i Toruń, czyli Kujawy i Pomorze - mówi Krzysztof Wolsztyński, dyrektor mityngu i prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Jedenasta edycja zawodów zapowiada się ciekawie - rywalizacja w 12 konkurencjach odbędzie się tradycyjnie z udziałem największych nazwisk, nie tylko polskiej, ale również światowej lekkiej atletyki. Jeśli chodzi o topowych zawodników biało-czerwonych, to w tym roku kibice będą mogli dopingować m.in. Ewę Swobodę (halowa wicemistrzyni świata, halowa mistrzyni Europy, wicemistrzyni Europy), Pię Skrzyszowską (mistrzyni Europy i brązowa medalistka Halowych Mistrzostw Świata), Jakuba Szymańskiego (halowy wicemistrz Europy, rekordzista Polski na 60m przez płotki, rekordzista Polski na 110 m przez płotki), Piotra Liska (wicemistrz świata, halowy mistrz Europy, wielokrotny mistrz Polski) i Konrada Bukowieckiego (wicemistrz Europy z Berlina, wielokrotny mistrz Polski).
- Do tego dochodzi nasza jedyna lekkoatletyczna medalistka olimpijska z Paryża, czyli Natalia Bukowiecka, która prawdopodobnie będzie walczyła o rekord mityngu na dystansie 400 metrów, a nawet o halowy rekord Polski - dodaje Wolsztyński.
- Zaszczycą nas też gwiazdy z zagranicy. Mogę powiedzieć, że w męskim skoku w dal będziemy mieli mały finał olimpijski, bo przyjedzie do nas trzech medalistów najważniejszej imprezy czterolecia. Podobnie będzie w innych konkurencjach, bo nie zabraknie mistrzów świata czy Europy. Czeka nas naprawdę nieprawdopodobnie mocna rywalizacja, która da kibicom ogrom emocji.
Warto wspomnieć, że po raz pierwszy w historii mityngu odbędzie się też żeński pięciobój, w którym będzie miała okazję wystąpić Adrianna Sułek-Schubert, halowa wicemistrzyni świata i Europy oraz nasza ogromna nadzieja na igrzyska olimpijskie w Los Angeles. - Cieszę się, że będę miała okazję wystąpić w swojej koronnej konkurencji przed tak wspaniałą publicznością - mówi lekkoatletka, która doskonale zna atmosferę w Arenie Toruń. - Uwielbiam tutaj startować, na własnej ziemi będę chciała zaprezentować się jak najlepiej. Pamiętam, jak sama kibicowałam z trybun Joannie Jóźwik, a teraz sama będę mogła powalczyć przy ogromnym dopingu kibiców.
Bilety na ORLEN Copernicus Cup sprzedają się znakomicie, więc kibice, którzy chcieliby zobaczyć mityng na żywo, powinni się spieszyć z zakupem wejściówek. A kto się spóźni, ten będzie się musiał zadowolić transmisją w Polsacie Sport i Super Polsacie.
Warto wspomnieć, że po raz pierwszy w historii mityngu odbędzie się też żeński pięciobój, w którym będzie miała okazję wystąpić Adrianna Sułek-Schubert, halowa wicemistrzyni świata i Europy oraz nasza ogromna nadzieja na igrzyska olimpijskie w Los Angeles. - Cieszę się, że będę miała okazję wystąpić w swojej koronnej konkurencji przed tak wspaniałą publicznością - mówi lekkoatletka, która doskonale zna atmosferę w Arenie Toruń. - Uwielbiam tutaj startować, na własnej ziemi będę chciała zaprezentować się jak najlepiej. Pamiętam, jak sama kibicowałam z trybun Joannie Jóźwik, a teraz sama będę mogła powalczyć przy ogromnym dopingu kibiców.
Bilety na ORLEN Copernicus Cup sprzedają się znakomicie, więc kibice, którzy chcieliby zobaczyć mityng na żywo, powinni się spieszyć z zakupem wejściówek. A kto się spóźni, ten będzie się musiał zadowolić transmisją w Polsacie Sport i Super Polsacie.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez