Elbląska Godzina w Gnieźnie
2025-01-07 12:00:00(ost. akt: 2025-01-07 12:45:07)
PIŁKA RĘCZNA\\\ Wyjazdowa wygrana nad Urbisem Gniezno to najbardziej wartościowe zwycięstwo Startu Elbląg w obecnym sezonie kobiecej Superligi.
* Urbis Gniezno – Start Elbląg 32:33 (17:17)
START: Godzina, Radojcić - Wołoszyk 9, Zych 6, Pahrabitskaya 4, Chwojnicka 3, Grabińska 3, Dworniczuk 2, Szczepanek 2, Kuźmińska 2, Tarczyluk 1, Wicik 1, Wiśniewska, Kubisova, Szczepaniak
START: Godzina, Radojcić - Wołoszyk 9, Zych 6, Pahrabitskaya 4, Chwojnicka 3, Grabińska 3, Dworniczuk 2, Szczepanek 2, Kuźmińska 2, Tarczyluk 1, Wicik 1, Wiśniewska, Kubisova, Szczepaniak
Na inaugurację sezonu Start we własnej hali uległ zespołowi z Gniezna po rzutach karnych, więc w pierwszy weekend nowego roku elblążanki stanęły przed szansą rewanżu. Podopieczne Magdaleny Stanulewicz kapitalnie rozpoczęły spotkanie, a po zdobyciu sześciu goli z rzędu wyszły na prowadzenie 9:3. Miejscowe przebudziły się w ostatnim momencie, by wrócić do meczu i zrobiły to bardzo skutecznie. W 25. min gry był już remis 14:14, a do końca pierwszej części obie ekipy zdobyły jeszcze po trzy gole.
Po powrocie na boisko zespół z Gniezna dalej dyktował warunki gry i objął kilkubramkowe prowadzenie. Elblążanki traciły gole nawet grając w przewadze i wydawało się, że mecz zupełnie wymknął im się spod kontroli. Pomogła dopiero zmiana ustawienia w defensywie i indywidualne krycie Katarzyny Cygan. Na prawdziwą bohaterkę wyrosła jednak Weronika Godzina. 19-letnia bramkarka popisywała się świetnymi interwencjami, dzięki czemu jej koleżanki z pola mogły obrobić straty. Tak jak przed przerwą, remis pojawił się na tablicy wyników na pięć minut przed końcem i znów trwała wyrównana walka gol za gol. W końcówce jeszcze raz błysnęła Godzina, a zwycięską bramkę dla Startu zdobyła Aleksandra Zych.
– Jestem niezwykle dumna z moich zawodniczek – mówi Magdalena Stanulewicz, trenerka Startu. – Zwycięstwo na tak trudnym terenie to ogromne osiągnięcie. Wiedzieliśmy, że rywalizacja będzie zacięta. Dziewczyny pokazały nie tylko umiejętności, ale także serce i determinację. Każda z nich dała z siebie wszystko, walcząc o każdy centymetr boiska.
Prawdziwą nagrodą za zwycięstwo w Gnieźnie jest awans Startu w tabeli. Elblążanki przesunęły się na 4. pozycję, kosztem swoich rywalek.
– Było to widowisko, które przyniosło wiele emocji zarówno nam, jak i kibicom – oceniła Weronika Godzina, która zanotowała aż 16 skutecznych obron. – Jestem bardzo wdzięczna za szansę, którą otrzymałam od trenerki. Myślę, że dobrze ją wykorzystałam, dokładając swoją cegiełkę do wygranej.
Teraz przed Startem spotkania z trzema niżej notowanymi rywalami: w sobotę o godz. 18 elblążanki podejmą Sośnicę Gliwice. Wcześniej jednak rozpoczną zmagania w Pucharze Polski. W środę na wyjeździe zmierzą się z Handbaltic Gdynia. Start grał z zespołem z Ligi Centralnej w grudniu w ramach sparingu, wygrywając różnicą kilkunastu bramek.
* Pozostałe mecze 10. kolejki: Młyny Stoisław Koszalin – KPR Gminy Kobierzyce 25:30, Sośnica Gliwice – FunFloor Lublin 22:35, Piotrcovia Piotrków Trybunalski – Ruch Chorzów 37:30, Szczypiorno Kalisz – Zagłębie Lubin przełożony
ŁUKASZ SZYMAŃSKI
Po powrocie na boisko zespół z Gniezna dalej dyktował warunki gry i objął kilkubramkowe prowadzenie. Elblążanki traciły gole nawet grając w przewadze i wydawało się, że mecz zupełnie wymknął im się spod kontroli. Pomogła dopiero zmiana ustawienia w defensywie i indywidualne krycie Katarzyny Cygan. Na prawdziwą bohaterkę wyrosła jednak Weronika Godzina. 19-letnia bramkarka popisywała się świetnymi interwencjami, dzięki czemu jej koleżanki z pola mogły obrobić straty. Tak jak przed przerwą, remis pojawił się na tablicy wyników na pięć minut przed końcem i znów trwała wyrównana walka gol za gol. W końcówce jeszcze raz błysnęła Godzina, a zwycięską bramkę dla Startu zdobyła Aleksandra Zych.
– Jestem niezwykle dumna z moich zawodniczek – mówi Magdalena Stanulewicz, trenerka Startu. – Zwycięstwo na tak trudnym terenie to ogromne osiągnięcie. Wiedzieliśmy, że rywalizacja będzie zacięta. Dziewczyny pokazały nie tylko umiejętności, ale także serce i determinację. Każda z nich dała z siebie wszystko, walcząc o każdy centymetr boiska.
Prawdziwą nagrodą za zwycięstwo w Gnieźnie jest awans Startu w tabeli. Elblążanki przesunęły się na 4. pozycję, kosztem swoich rywalek.
– Było to widowisko, które przyniosło wiele emocji zarówno nam, jak i kibicom – oceniła Weronika Godzina, która zanotowała aż 16 skutecznych obron. – Jestem bardzo wdzięczna za szansę, którą otrzymałam od trenerki. Myślę, że dobrze ją wykorzystałam, dokładając swoją cegiełkę do wygranej.
Teraz przed Startem spotkania z trzema niżej notowanymi rywalami: w sobotę o godz. 18 elblążanki podejmą Sośnicę Gliwice. Wcześniej jednak rozpoczną zmagania w Pucharze Polski. W środę na wyjeździe zmierzą się z Handbaltic Gdynia. Start grał z zespołem z Ligi Centralnej w grudniu w ramach sparingu, wygrywając różnicą kilkunastu bramek.
* Pozostałe mecze 10. kolejki: Młyny Stoisław Koszalin – KPR Gminy Kobierzyce 25:30, Sośnica Gliwice – FunFloor Lublin 22:35, Piotrcovia Piotrków Trybunalski – Ruch Chorzów 37:30, Szczypiorno Kalisz – Zagłębie Lubin przełożony
ŁUKASZ SZYMAŃSKI
PO 10 KOLEJKACH
1. Kobierzyce 27 307:256
2. Zagłębie* 24 273:175
3. FunFloor* 24 293:213
4. Start 19 276:302
5. Urbis 17 304:284
6. Piotrcovia 12 277:281
7. Ruch 10 283:308
8. Sośnica* 8 200:248
9. Młyny 3 243:307
10. Szczypiorno* 0 211:293
* mecz mniej
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez