To były bardzo udane urodziny
2025-01-07 13:00:00(ost. akt: 2025-01-07 12:53:16)
SIATKÓWKA\\\ 43. urodziny trenera Marcina Mierzejewskiego, 200. mecz Czecha Jana Hadravy w barwach Indykpolu AZS oraz ósme zwycięstwo olsztynian w tym sezonie PlusLigi - tak w kilku słowach można opisać sobotnie spotkanie z Będzinem w Uranii.
* Indykpol AZS Olsztyn - Nowak-Mosty MKS Będzin 3:0 (31:29, 25:17, 25:23)
INDYKPOL AZS: Tervaportti (1), Karlitzek (13), Jakubiszak (9), Siwczyk (5), Szerszeń (15), Hadrava (15), Hawryluk (libero) oraz Gąsior (1), Janikowski, Jankiewicz
MVP: Nicolas Szerszeń
INDYKPOL AZS: Tervaportti (1), Karlitzek (13), Jakubiszak (9), Siwczyk (5), Szerszeń (15), Hadrava (15), Hawryluk (libero) oraz Gąsior (1), Janikowski, Jankiewicz
MVP: Nicolas Szerszeń
Obecny sezon PlusLigi olsztynianie zaczęli wprost beznadziejnie - 1:3 w Olsztynie ze Skrą, 1:3 w Suwałkach i 1:3 z ZAKSĄ. Nic więc dziwnego, że w czwartej kolejce olsztyńscy kibice liczyli na przełamanie fatalnej passy. Niestety, w Będzinie było jeszcze gorzej, ponieważ skazani na spadek gospodarze wygrali do zera! Wystarczy rzut oka na tabelę, by zobaczyć, jak te trzy stracone punkty wpłynęły na obecną pozycję olsztynian w tabeli.
Jednak ostatnio Indykpol AZS jest na fali wznoszącej, na co bez wątpienia miała wpływ zmiana trenera. Okazało się, że Marcin Mierzejewski, który od kilku lat terminował w roli asystenta, radzi sobie znakomicie, w efekcie klub ze stolicy Warmii i Mazur najpierw błyskawicznie opuścił strefę spadkową, a teraz łakomym wzrokiem zerka na czołową ósemkę.
Warto przypomnieć, że bardzo korzystnie dla olsztynian ułożyły się wyniki poprzedniej kolejki, bo zgodnie przegrały Skra i Resovia, czyli dwa zespoły, z którymi Indykpol AZS będzie walczył o grę w play-offach.
Na dodatek bełchatowianie przegrali także w tej kolejce, chociaż w meczu z LUK-iem prowadzili już 2:0 w setach. Efekt jest taki, że olsztynianie po ograniu w sobotę Będzina tracą tylko dwa oczka do Skry, mając w zanadrzu zaległe spotkanie z ZAKSĄ (27 lutego).
Tyle samo Indykpol AZS traci do Resovii, która w poniedziałek wieczorem we własnej hali niespodziewanie przegrała 2:3 z Barkomem!
Trzeba jednak obiektywnie przyznać, że mecz z Będzinem nie był spacerkiem. Najbardziej zacięty był pierwszy set, bo żadna z ekip nie była w stanie wypracować bezpiecznej przewagi (o ile taka w ogóle jest w siatkówce), po czym w emocjonującej końcówce szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Aż wreszcie sprawę w swoje ręce wziął Hadrava, który do dorobku gospodarzy dołożył 31. punkt.
Ciekawy przebieg - do czasu - miała też druga partia, bo zaczęła się niespodziewanie dobrze dla gości, którzy wygrywali 6:2. Szczęście Będzina trwało jednak bardzo krótko, bo po bloku Jakubiszaka to gospodarze prowadzili 7:6. Od tego momentu olsztynianie dzieli i rządzili na boisku, zwyciężając do 17.
Trzeci set to znowu zacięta walka punkt za punkt (8:8, 11:9, 14:14), jednak im było bliżej końca, tym zarysowywała się przewaga Indykpolu AZS (20:16).
Goście jednak nie złożyli broni i niemal odrobili straty (23:22). Na więcej już im olsztynianie nie pozwolili, a „kropkę nad i postawił” niezawodny Hadrava.
- Było to trochę brzydkie spotkanie - ocenił czeski zawodnik Indykpolu AZS. - Nie pokazaliśmy takiej siatkówki, na jaką nas stać w 100 procentach, ale najważniejsze, że wygraliśmy.
Jednak ostatnio Indykpol AZS jest na fali wznoszącej, na co bez wątpienia miała wpływ zmiana trenera. Okazało się, że Marcin Mierzejewski, który od kilku lat terminował w roli asystenta, radzi sobie znakomicie, w efekcie klub ze stolicy Warmii i Mazur najpierw błyskawicznie opuścił strefę spadkową, a teraz łakomym wzrokiem zerka na czołową ósemkę.
Warto przypomnieć, że bardzo korzystnie dla olsztynian ułożyły się wyniki poprzedniej kolejki, bo zgodnie przegrały Skra i Resovia, czyli dwa zespoły, z którymi Indykpol AZS będzie walczył o grę w play-offach.
Na dodatek bełchatowianie przegrali także w tej kolejce, chociaż w meczu z LUK-iem prowadzili już 2:0 w setach. Efekt jest taki, że olsztynianie po ograniu w sobotę Będzina tracą tylko dwa oczka do Skry, mając w zanadrzu zaległe spotkanie z ZAKSĄ (27 lutego).
Tyle samo Indykpol AZS traci do Resovii, która w poniedziałek wieczorem we własnej hali niespodziewanie przegrała 2:3 z Barkomem!
Trzeba jednak obiektywnie przyznać, że mecz z Będzinem nie był spacerkiem. Najbardziej zacięty był pierwszy set, bo żadna z ekip nie była w stanie wypracować bezpiecznej przewagi (o ile taka w ogóle jest w siatkówce), po czym w emocjonującej końcówce szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Aż wreszcie sprawę w swoje ręce wziął Hadrava, który do dorobku gospodarzy dołożył 31. punkt.
Ciekawy przebieg - do czasu - miała też druga partia, bo zaczęła się niespodziewanie dobrze dla gości, którzy wygrywali 6:2. Szczęście Będzina trwało jednak bardzo krótko, bo po bloku Jakubiszaka to gospodarze prowadzili 7:6. Od tego momentu olsztynianie dzieli i rządzili na boisku, zwyciężając do 17.
Trzeci set to znowu zacięta walka punkt za punkt (8:8, 11:9, 14:14), jednak im było bliżej końca, tym zarysowywała się przewaga Indykpolu AZS (20:16).
Goście jednak nie złożyli broni i niemal odrobili straty (23:22). Na więcej już im olsztynianie nie pozwolili, a „kropkę nad i postawił” niezawodny Hadrava.
- Było to trochę brzydkie spotkanie - ocenił czeski zawodnik Indykpolu AZS. - Nie pokazaliśmy takiej siatkówki, na jaką nas stać w 100 procentach, ale najważniejsze, że wygraliśmy.
Po meczu kibice oraz siatkarze odśpiewali „Sto lat” trenerowi Mierzejewskiemu, który w sobotę obchodził 43. urodziny, miał więc podwójne powody do świętowania.
A nawet potrójne, ponieważ ogłoszono, że sponsorem głównym olsztyńskiego klubu została Energa, która jest znana ze wspierania polskiego sportu - od piłki nożnej i ręcznej, koszykówki oraz hokeja, po tenis stołowy i sporty wodne. Warto przypomnieć, że Energa jest już sponsorem strategicznym Trefla Gdańsk oraz sponsorem tytularnym kobiecej drużyny siatkarskiej Energa MKS Kalisz.
W niedzielę olsztynianie na wyjeździe zagrają ze Stalą Nysa, natomiast do Uranii powrócą 21 stycznia (Jastrzębski Węgiel) i 24 stycznia (Warta). Wejściówki już wkrótce będzie można kupić na bilety.indykpolazs.pl, z tym że warto się pospieszyć, ponieważ bilety rozchodzą się niczym świeże bułeczki. Świadczą o tym niezbicie dane statystyczne, które opublikowano po rozegraniu 18 kolejek PlusLigi. Największe zainteresowanie najwyższą klasą rozgrywkową jest w Lublinie, gdzie każdy mecz średnio ogląda 4129 widzów (hala ma 4200 miejsc), ale na drugim miejscu jest Olsztyn (3850)! Podium zamyka Gdańsk (3700).
W niedzielę olsztynianie na wyjeździe zagrają ze Stalą Nysa, natomiast do Uranii powrócą 21 stycznia (Jastrzębski Węgiel) i 24 stycznia (Warta). Wejściówki już wkrótce będzie można kupić na bilety.indykpolazs.pl, z tym że warto się pospieszyć, ponieważ bilety rozchodzą się niczym świeże bułeczki. Świadczą o tym niezbicie dane statystyczne, które opublikowano po rozegraniu 18 kolejek PlusLigi. Największe zainteresowanie najwyższą klasą rozgrywkową jest w Lublinie, gdzie każdy mecz średnio ogląda 4129 widzów (hala ma 4200 miejsc), ale na drugim miejscu jest Olsztyn (3850)! Podium zamyka Gdańsk (3700).
MIASTO LICZBA MECZÓW LICZBA WIDZÓW ŚREDNIA FREKWENCJA
Lublin 10 41 287 4129
Olsztyn 9 34 605 3845
Gdańsk 8 29 622 3703
Gorzów 10 33 498 3350
Rzeszów 8 24 750 3094
Jastrzębie 8 21 364 2670
Warszawa 9 21 519 2391
Częstochowa 9 21 001 2333
Nysa 9 17 944 1994
Będzin 9 17 070 1897
Kędzierzyn 8 14 163 1770
Suwałki 9 14 752 1639
Zawiercie 11 16 410 1492
Bełchatów 9 12 418 1380
Tarnów* 9 10 563 1174
Katowice 8 4389 549
* domowa hala Barkomu
Lublin 10 41 287 4129
Olsztyn 9 34 605 3845
Gdańsk 8 29 622 3703
Gorzów 10 33 498 3350
Rzeszów 8 24 750 3094
Jastrzębie 8 21 364 2670
Warszawa 9 21 519 2391
Częstochowa 9 21 001 2333
Nysa 9 17 944 1994
Będzin 9 17 070 1897
Kędzierzyn 8 14 163 1770
Suwałki 9 14 752 1639
Zawiercie 11 16 410 1492
Bełchatów 9 12 418 1380
Tarnów* 9 10 563 1174
Katowice 8 4389 549
* domowa hala Barkomu
* Inne wyniki 19. kolejki: PGE GiEK Skra Bełchatów - Bogdanka LUK Lublin 2:3 (25:23, 25:18, 20:25, 12:25, 13:15), Trefl Gdańsk - Ślepsk Malow Suwałki 0:3 (21:25, 21:25, 23:25), Cuprum Stilon Gorzów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (19:25, 20:25, 25:21, 25:27), Steam Hemarpol Norwid Częstochowa - PSG Stal Nysa 3:0 (25:21, 25:17, 25:19), GKS Katowice - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (25:21, 20:25, 21:25, 14:25), PGE Projekt Warszawa - Jastrzębski Węgiel 3:2 (21:25, 20:25, 25:20, 25:19, 15:10), Asseco Resovia Rzeszów - Barkom Każany Lwów 2:3 (23:25, 17:25, 25:20, 25:21, 14:16).
PO 19 KOLEJKACH
1. Jastrzębski 48 52:20
2. Warta 45 49:22
3. Projekt 46 53:20
4. LUK 40 46:26
5. ZAKSA* 37 41:28
6. Norwid 35 43:34
7. Skra 29 37:38
8. Resovia 29 40:41
--------------------------------
9. Indykpol AZS* 27 34:33
10. Ślepsk 26 38:41
11. Trefl 23 34:44
12. Stilon 22 31:43
13. Stal 15 24:48
--------------------------------
14. Będzin 12 20:49
15. Barkom 13 28:48
16. Katowice 6 19:54
* mecz mniej
>>> 14. kolejka II ligi mężczyzn: AZS UWM Olsztyn - Camper Wyszków 1:3 (12:25, 21:25, 25:16, 21:25), Necko Augustów - Sparta Grodzisk Mazowiecki 3:2 (25:19, 25:16, 22:25, 19:25, 15:11), Kartpol Kobyłka - Enea KKS Kozienice 3:2 (25:16, 23:25, 25:13, 17:25, 19:17), Metro Family Warszawa - MTS Międzyrzec Podlaski 1:3 (22:25, 21:25, 25:23, 23:25), Lechia Tomaszów Mazowiecki II - ProNutiva SKK Belsk Duży 0:3 (23:25, 17:25, 19:25).
ARTUR DRYHYNYCZ
ARTUR DRYHYNYCZ
PO 14 KOLEJKACH
1. Augustów 33 38:15
2. Sparta 32 37:18
3. Camper 29 33:19
4. Kobyłka 26 32:22
5. Kozienice 25 29:22
6. Międzyrzec 22 28:26
7. AZS UWM 21 26:27
8. Wola* 19 24:23
9. Belsk Duży 17 21:27
10. Metro 15 21:32
11. Spała 2* 10 15:33
12. Lechia II 10 2:42
* mecz zaległy
1. Augustów 33 38:15
2. Sparta 32 37:18
3. Camper 29 33:19
4. Kobyłka 26 32:22
5. Kozienice 25 29:22
6. Międzyrzec 22 28:26
7. AZS UWM 21 26:27
8. Wola* 19 24:23
9. Belsk Duży 17 21:27
10. Metro 15 21:32
11. Spała 2* 10 15:33
12. Lechia II 10 2:42
* mecz zaległy
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez