Wczoraj Widzew i Korona, a jutro Rominta i Mrągowia?
2024-11-29 16:00:00(ost. akt: 2024-11-29 16:21:00)
PIŁKA NOŻNA\\\ Stomil zakończył nieudaną rundę jesienną III ligi. Podopieczni trenera Piotra Gurzędy znajdują się na 15. miejscu w tabeli, czyli jeśli wiosną się nie poprawią, wtedy w kolejnym sezonie będą biegać po czwartoligowych boiskach.
Obecnie drużyna - zwana już jedynie dla żartu Dumą Warmii - ma wolne, ale w grudniu stomilowcy wrócą do treningów, natomiast w styczniu rozpoczną przygotowania do rundy rewanżowej.
Jedno spotkanie rundy wiosennej już zostało, niestety, rozegrane. Niestety, bo piłkarze Stomilu gładko przegrali 0:3 w Skierniewicach z miejscową Unią. Tym samym lider zrewanżował się za porażkę z pierwszego meczu w Olsztynie, gdzie przegrał 3:4, chociaż prowadził 3:0!
Był to bardzo emocjonujący oraz radosny początek sezonu, który wlał sporo optymizmu w serca kibiców Stomilu, jednak z biegiem czasu było już tylko gorzej i gorzej. W efekcie szykuje się trzeci spadek w czterech ostatnich sezonach!
Jedno spotkanie rundy wiosennej już zostało, niestety, rozegrane. Niestety, bo piłkarze Stomilu gładko przegrali 0:3 w Skierniewicach z miejscową Unią. Tym samym lider zrewanżował się za porażkę z pierwszego meczu w Olsztynie, gdzie przegrał 3:4, chociaż prowadził 3:0!
Był to bardzo emocjonujący oraz radosny początek sezonu, który wlał sporo optymizmu w serca kibiców Stomilu, jednak z biegiem czasu było już tylko gorzej i gorzej. W efekcie szykuje się trzeci spadek w czterech ostatnich sezonach!
Aż trudno uwierzyć, że zespół, który wiosną 2022 roku w I lidze walczył m.in. z GKS Katowice, Widzewem Łódź, Koroną Kielce i Puszczą Niepołomice, czyli dzisiejszymi ekstraklasowiczami, już niedługo na mecze może jeździć do Gołdapi, Kętrzyna, Biskupca lub Mrągowa.
Z powodu słabych wyników - przed derbami z Polonią Lidzbark Warmiński - pracę stracił Piotr Zajączkowskiego, którego zastąpił Piotr Gurzęda, dotychczasowy trener czwartoligowych rezerw (czyli w przyszłym sezonie będzie jak znalazł).
W debiucie Gurzęda zremisował 1:1, a potem drużyna pod jego wodzą wywalczyła jeszcze osiem punktów, m.in. wygrywając w Łomży i Nowym Dworze Mazowieckim.
- Nie jestem zadowolony z sytuacji zespołu, miejsca w tabeli oraz liczby zdobytych punktów - przyznaje Piotr Gurzęda. - Tym bardziej że wiele punktów straciliśmy w głupi sposób, a to przez jakieś przypadkowe kartki, a to przez sytuacje, które nigdy nie powinny się zdarzyć. Finalnie lądujemy na miejscu, które nie jest dla nas satysfakcjonujące. Wiemy jakie mamy słabości, nad czym mamy pracować, poza tym liczę, że kilku chłopaków uda się dobrać do tego składu. Nie ukrywam, że brakuje nam szerokiej kadry.
26 listopada piłkarze Stomilu przeszli testy motoryczne. Teraz mają dwutygodniową przerwą i w grudniu wrócą do treningów.
Sztab szkoleniowy testy przeprowadził w hali pod balonem na olsztyńskich Dajtkach (lotnisko). Nie wszyscy gracze jednak wzięli w nich udział, zabrakło m.in. chorych Eryka Koska, Pawła Flisa i Jakuba Bałdygi. Piotr Gurzęda na testy zaprosił piłkarzy drużyny rezerw Stomilu: Borysa Smolicza, Oliwiera Markiewicza, Włodzimierza Skowrona, Michała Romanka, Macieja Niemiera i Antoniego Suwińskiego.
Do treningów stomilowcy powrócą 9 grudnia i będą szlifować formę do 20 grudnia, natomiast rozpoczęcie przygotowań do rundy wiosennej III ligi zaplanowano na 7 stycznia.
W debiucie Gurzęda zremisował 1:1, a potem drużyna pod jego wodzą wywalczyła jeszcze osiem punktów, m.in. wygrywając w Łomży i Nowym Dworze Mazowieckim.
- Nie jestem zadowolony z sytuacji zespołu, miejsca w tabeli oraz liczby zdobytych punktów - przyznaje Piotr Gurzęda. - Tym bardziej że wiele punktów straciliśmy w głupi sposób, a to przez jakieś przypadkowe kartki, a to przez sytuacje, które nigdy nie powinny się zdarzyć. Finalnie lądujemy na miejscu, które nie jest dla nas satysfakcjonujące. Wiemy jakie mamy słabości, nad czym mamy pracować, poza tym liczę, że kilku chłopaków uda się dobrać do tego składu. Nie ukrywam, że brakuje nam szerokiej kadry.
26 listopada piłkarze Stomilu przeszli testy motoryczne. Teraz mają dwutygodniową przerwą i w grudniu wrócą do treningów.
Sztab szkoleniowy testy przeprowadził w hali pod balonem na olsztyńskich Dajtkach (lotnisko). Nie wszyscy gracze jednak wzięli w nich udział, zabrakło m.in. chorych Eryka Koska, Pawła Flisa i Jakuba Bałdygi. Piotr Gurzęda na testy zaprosił piłkarzy drużyny rezerw Stomilu: Borysa Smolicza, Oliwiera Markiewicza, Włodzimierza Skowrona, Michała Romanka, Macieja Niemiera i Antoniego Suwińskiego.
Do treningów stomilowcy powrócą 9 grudnia i będą szlifować formę do 20 grudnia, natomiast rozpoczęcie przygotowań do rundy wiosennej III ligi zaplanowano na 7 stycznia.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez