Kibole decydują, kto może grać w Stomilu
2024-10-25 17:00:00(ost. akt: 2024-10-25 17:21:14)
PIŁKA NOŻNA\\\ W Stomilu jest zawodnik, który nie gra, bo tak chcą kibole - przyznał niedawno Piotr Gajewski, członek zarządu olsztyńskiego trzecioligowca, dodając, że w tej sytuacji piłkarz ów służy jedynie do... zagęszczania boiska treningowego.
26 grudnia 2023 roku Maciej Kurowski, wychowanek i zawodnik Podlasia Biała Podlaska, w jednym z klubów był świadkiem bójki między jego koleżanką i dziewczyną jednego z miejscowych kiboli. Gdy próbował je rozdzielić, najpierw został kopnięty przez partnerkę kibola, po czym pobili go inni kibole, którzy okazali się... żołnierzami Żandarmerii Wojskowej. Na dodatek zrobili to na oczach policji! Podczas przesłuchania opowiedział zgodnie z prawdą przebieg zdarzenia, co było początkiem jego kłopotów, bo napastnicy chcieli zmusić go do zmiany zeznań. Groziło im wyrzucenie z roboty, ale pan Maciej się nie ugiął, w efekcie bandyci w mundurach pożegnali się ze służbą.
Niestety, od tego momentu został „konfidentem”, bo powiedział prawdę, zamiast po prostu przyznać, że sam się trzy razy kopnął lewą nogą pod prawe oko.
Presja kiboli, bo przecież nie kibiców, spowodowała, iż Kurowski musiał odejść z Podlasia. Ale co miał robić, skoro na stadionie pojawiały się transparenty typu „Kurowski wybrałeś drogę frajera, kończy się w Podlasiu twoja kariera”, a władze klubu nie chciały zadzierać z kibolami, bo przecież są oni „solą futbolu”. Tak naprawdę to raczej „kamień w bucie” lub „dziura w zębie”, jednak w Dumie Podlasia najwidoczniej inaczej oceniono rolę kiboli.
W tej sytuacji latem 19-latek podpisał kontrakt ze Stomilem. Niestety, najwidoczniej obowiązuje hasło „kibole wszystkich krajów łącznie się”, bo szybko znalazł się na celowniku „fanów” Dumy Warmii.
- Osoby, które mnie pobiły, mówią, że zrobią wszystko, żebym nie grał, żebym zawiesił buty na kołek. No i w Stomilu Olsztyn im się udało - przyznał Maciej Kurowski w materiale Jakuba Białka na Weszło TV. - Nie mogę grać ani w pierwszym, ani w drugim zespole, to nie jest komfortowe. Zmieniłem klub i otoczenie nie po to, żeby nie grać. Zagrałem tylko jeden mecz w rezerwach jeszcze przed tym, zanim się dowiedzieli, że jestem tym Maciejem Kurowskim. Po tym powiedziano mi, że nie mogę grać.
Do sprawy odniósł się, wywołany do tablicy, Piotr Gajewski z rady nadzorczej Stomilu, który powiedział, że nie chce robić niczego wbrew kibicom, dlatego Kurowski pomaga zagęścić boisko treningowe, więc spełnia swoją rolę.
Gajewski ewidentnie nie odróżnia kiboli od kibiców, bo ci drudzy na pewno nie mają nic przeciwko Kurowskiemu, a poza tym trochę to jednak żenada, że nieformalny prezes klubu przyznaje, że swoje działania uzależnia od reakcji kiboli. Bo to oni są solą tego klubu? Naprawdę? To dlaczego na przykład sprzedaż akcji/cegiełek (jak zwał, tak zwał) kilka lat temu skończyła się fiaskiem, chociaż pozyskane fundusze miały pójść na wzmocnienie klubu? Gdzie wtedy była ta - zazwyczaj łysa i odziana w dresy - sól? Być może zajęta była tworzeniem kolejnego transparentu z napisem „Pozdrowienia do więzienia”, którego adresatem był jakiś Łysy/Glaca/Misiek/Seba (do wyboru, do koloru).
A może dzisiaj kibole utrzymują Stomil, skoro mają taki wpływ na jego kierownictwo? Nie, dzisiaj piłkarzy utrzymują sponsorzy, z których niektórzy może się właśnie zastanowią, czy warto dalej inwestować w klub, gdzie drżą portkami przed grupą kilkudziesięciu fanów?
Klub, w którym członkowie zarządu - zamiast stanąć po dobrej stronie - pomagają jedynie zagęścić pomieszczenia biurowe.
W tej sytuacji latem 19-latek podpisał kontrakt ze Stomilem. Niestety, najwidoczniej obowiązuje hasło „kibole wszystkich krajów łącznie się”, bo szybko znalazł się na celowniku „fanów” Dumy Warmii.
- Osoby, które mnie pobiły, mówią, że zrobią wszystko, żebym nie grał, żebym zawiesił buty na kołek. No i w Stomilu Olsztyn im się udało - przyznał Maciej Kurowski w materiale Jakuba Białka na Weszło TV. - Nie mogę grać ani w pierwszym, ani w drugim zespole, to nie jest komfortowe. Zmieniłem klub i otoczenie nie po to, żeby nie grać. Zagrałem tylko jeden mecz w rezerwach jeszcze przed tym, zanim się dowiedzieli, że jestem tym Maciejem Kurowskim. Po tym powiedziano mi, że nie mogę grać.
Do sprawy odniósł się, wywołany do tablicy, Piotr Gajewski z rady nadzorczej Stomilu, który powiedział, że nie chce robić niczego wbrew kibicom, dlatego Kurowski pomaga zagęścić boisko treningowe, więc spełnia swoją rolę.
Gajewski ewidentnie nie odróżnia kiboli od kibiców, bo ci drudzy na pewno nie mają nic przeciwko Kurowskiemu, a poza tym trochę to jednak żenada, że nieformalny prezes klubu przyznaje, że swoje działania uzależnia od reakcji kiboli. Bo to oni są solą tego klubu? Naprawdę? To dlaczego na przykład sprzedaż akcji/cegiełek (jak zwał, tak zwał) kilka lat temu skończyła się fiaskiem, chociaż pozyskane fundusze miały pójść na wzmocnienie klubu? Gdzie wtedy była ta - zazwyczaj łysa i odziana w dresy - sól? Być może zajęta była tworzeniem kolejnego transparentu z napisem „Pozdrowienia do więzienia”, którego adresatem był jakiś Łysy/Glaca/Misiek/Seba (do wyboru, do koloru).
A może dzisiaj kibole utrzymują Stomil, skoro mają taki wpływ na jego kierownictwo? Nie, dzisiaj piłkarzy utrzymują sponsorzy, z których niektórzy może się właśnie zastanowią, czy warto dalej inwestować w klub, gdzie drżą portkami przed grupą kilkudziesięciu fanów?
Klub, w którym członkowie zarządu - zamiast stanąć po dobrej stronie - pomagają jedynie zagęścić pomieszczenia biurowe.
Dla odmiany prezes Wisły Kraków wiedział, jak się zachować. - Jeśli zawodnik ma robić za zagęszczenie boiska treningowego, to chętnie opłacę prywatnie jego roczny zerwany kontrakt (bo chyba jasne, że nie ma sensu tego w Olsztynie kontynuować), ewentualnie pomoc psychologiczną tudzież inną, aby mógł normalnie kontynuować swoje treningi w innym miejscu. Dzięki temu klub, który w niego uwierzy i zatrudni, nie będzie musiał ponosić w tym sezonie kosztów - napisał na portalu X Jarosław Królewski.
Jeszcze dwa i pół roku temu Stomil rywalizował na boiskach I ligi, a teraz musi bić się przed spadkiem do IV ligi. Sytuacja klubu jest na tyle poważna, że jego władze zrezygnowały z organizowania imprezy masowej, co oznacza, że na stadion będzie mogło wejść jedynie 999 osób. Klub zaoszczędzi na wynajmowaniu ochrony, a poza tym i tak nic nie zapowiada, że mecz będzie się cieszył dużym zainteresowaniem.
Na pewno nie zagra Jakub Fronczak - jest to kara za czerwoną kartkę w meczu z Pelikanem. Poza tym kontuzjowani są Mateusz Jońca oraz Kacper Sionkowski.
* 14. kolejka, piątek: GKS Wikielec - Warta Sieradz (18); sobota: GKS Bełchatów - Broń Radom (15), Mławianka Mława - Lechia Tomaszów Mazowiecki (14:30), Wigry Suwałki - Unia Skierniewice (16), Sokół Aleksandrów Łódzki - ŁKS Łomża (15), Polonia Lidzbark Warmiński - Victoria Sulejówek (17); niedziela: Stomil Olsztyn - Wisła II Płock (13:30), Pelikan Łowicz - Świt Nowy Dwór Maz. (12), Legia II Warszawa - Jagiellonia II Białystok (12).
ARTUR DRYHYNYCZ
Jeszcze dwa i pół roku temu Stomil rywalizował na boiskach I ligi, a teraz musi bić się przed spadkiem do IV ligi. Sytuacja klubu jest na tyle poważna, że jego władze zrezygnowały z organizowania imprezy masowej, co oznacza, że na stadion będzie mogło wejść jedynie 999 osób. Klub zaoszczędzi na wynajmowaniu ochrony, a poza tym i tak nic nie zapowiada, że mecz będzie się cieszył dużym zainteresowaniem.
Na pewno nie zagra Jakub Fronczak - jest to kara za czerwoną kartkę w meczu z Pelikanem. Poza tym kontuzjowani są Mateusz Jońca oraz Kacper Sionkowski.
* 14. kolejka, piątek: GKS Wikielec - Warta Sieradz (18); sobota: GKS Bełchatów - Broń Radom (15), Mławianka Mława - Lechia Tomaszów Mazowiecki (14:30), Wigry Suwałki - Unia Skierniewice (16), Sokół Aleksandrów Łódzki - ŁKS Łomża (15), Polonia Lidzbark Warmiński - Victoria Sulejówek (17); niedziela: Stomil Olsztyn - Wisła II Płock (13:30), Pelikan Łowicz - Świt Nowy Dwór Maz. (12), Legia II Warszawa - Jagiellonia II Białystok (12).
ARTUR DRYHYNYCZ
PO 13 KOLEJKACH
1. Unia 27 26:15
------------------------------
2. Legia II* 23 26:14
------------------------------
3. Wigry 23 20:12
4. Łomża 22 24:20
5. Bełchatów 21 20:15
6. Broń 21 14:14
7. Warta 20 21:21
8. Pelikan 19 19:16
9. Wisła II* 18 25:22
10. Lechia 16 18:19
11. Wikielec 16 13:17
12. Świt 16 12:26
13. Victoria 15 15:19
14. Stomil 15 18:23
------------------------------
15. Mławianka 12 28:29
16. Polonia 12 20:25
17. Jagiellonia II 12 14:19
18. Sokół 11 12:19
* mecz zaległy
1. Unia 27 26:15
------------------------------
2. Legia II* 23 26:14
------------------------------
3. Wigry 23 20:12
4. Łomża 22 24:20
5. Bełchatów 21 20:15
6. Broń 21 14:14
7. Warta 20 21:21
8. Pelikan 19 19:16
9. Wisła II* 18 25:22
10. Lechia 16 18:19
11. Wikielec 16 13:17
12. Świt 16 12:26
13. Victoria 15 15:19
14. Stomil 15 18:23
------------------------------
15. Mławianka 12 28:29
16. Polonia 12 20:25
17. Jagiellonia II 12 14:19
18. Sokół 11 12:19
* mecz zaległy
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez