To był bardzo długi rok

32-letni Neymar na boisku pojawił się w 77. minucie meczu.

Brazylijczyk, który w 2017 roku przeniósł się z Barcelony do Paris Saint-Germain za rekordową w historii piłki nożnej kwotę 222 mln euro, dołączył do klubu saudyjskiej ekstraklasy w sierpniu ubiegłego roku. W Al-Hilal rozegrał jednak tylko pięć spotkań, bo niedługo później 18 października zeszłego roku doznał poważnej kontuzji kolana podczas meczu swojego zespołu narodowego z Urugwajem w eliminacjach mistrzostw świata 2026.

Rokowania po operacji więzadła krzyżowego oraz uszkodzonej łękotki w lewym kolanie nie były optymistyczne. Jeszcze pod koniec września trener klubowy Jorge Jesus nie potrafił sprecyzować, kiedy zawodnik wróci do gry. "Przeanalizujemy jego sytuację ponownie w styczniu" - mówił portugalski szkoleniowiec.

"Neymar to bardzo ważny piłkarz dla Al-Hilal i całej ligi" - dodał Portugalczyk, przyznając, że do powrotu 32-letniego gwiazdora jeszcze długa droga.

Rehabilitacja przebiegła sprawniej i lekarze ocenili, że nie ma przeciwskazań, aby ponownie wystąpił w meczu o stawkę.

Piłkarz ma na koncie 79 bramek strzelonych w 128 meczach rozegranych w narodowych barwach. Jest złotym medalistą olimpijskim z Rio de Janeiro (2016). Z Barceloną w roku 2015 wygrał Ligę Mistrzów, a w sezonie 2019/20 dotarł z PSG do finału tych rozgrywek. (PAP)