Beniaminek przegrał, ale postawił się liderowi
2024-10-22 12:00:00(ost. akt: 2024-10-22 09:31:34)
PIŁKA NOŻNA\\\ W grupie 1 klasy okręgowej w meczu z beniaminkiem niespodziewane kłopoty miał lider ze Stawigudy, natomiast w grupie 2 mecz wicelidera z liderem zakończył się podziałem punktów, dzięki czemu na drugie miejsce awansowała Zatoka.
Victoria i Perkun - dwa najsłabsze zespoły grupy 1 okręgówki - przegrały, ale w zupełnie innym stylu. Beniaminek na boisku lidera gola stracił dopiero w 80. minucie, natomiast Victoria już do przerwy przegrywała 0:3 z Czarnymi.
Do tej pory Stawiguda na swoim stadionie punkty straciła jedynie z Błękitnymi Pasym (3:3), więc była zdecydowanym faworytem w meczu z Perkunem. I chociaż rywal to beniaminek, na dodatek zajmujący ostatnie miejsce w tabeli, to gospodarze aż do 80. minuty bili głową w mur. Dopiero wtedy do siatki trafił Mroczka. Mimo porażki Perkun zasłużył na pochwałę.
Wiele dobrego nie można natomiast powiedzieć o Victorii, która zalicza prawdopodobnie najgorszy w tym wieku początek sezonu.
W poprzedniej kolejce bartoszyczanie niespodziewanie wygrali w Węgorzewie, więc jej kibice liczyli na pierwsze domowe zwycięstwo. Nic z tego, bo marzenia o korzystnym wyniku szybko wybił im z głów Gulbierz, który już do przerwy trzy razy trafił do siatki.
Kolejnej porażki doznała także Cresovia, która jako beniaminek była przyjemną niespodzianką poprzedniego sezonu. Tym razem podopieczni Mateusza Wierzbowskiego na swoim stadionie przegrali 0:1 z Błękitnymi Pasym. Zwycięskiego gola zdobył niezmordowany Marcin Łukaszewski, który kilka miesięcy temu po raz kolejny odwiesił buty z kołka, chociaż w marcu skończy... 42 lata. - Rywale jak na zespół, który ma tak mało punktów, zagrali zadziwiająco mało agresywnie. Tak naprawdę mieli tylko dwie sytuacje, i to po naszych błędach. Generalnie mecz był słaby, ale jeśli już my coś robiliśmy, to była w tym jakość. W Cresovii nie było tego widać.
Ciekawie też było w Olsztynie i Mikołajkach, gdzie gospodarze po pierwszej połowie wygrywali 1:0, by po przerwie dać sobie strzelić dwa gole.
Sporego pecha miała natomiast Iskra Narzym, bo przegrała 0:1 w Orzyszu po samobójczej bramce w 86. minucie.
Do tej pory Stawiguda na swoim stadionie punkty straciła jedynie z Błękitnymi Pasym (3:3), więc była zdecydowanym faworytem w meczu z Perkunem. I chociaż rywal to beniaminek, na dodatek zajmujący ostatnie miejsce w tabeli, to gospodarze aż do 80. minuty bili głową w mur. Dopiero wtedy do siatki trafił Mroczka. Mimo porażki Perkun zasłużył na pochwałę.
Wiele dobrego nie można natomiast powiedzieć o Victorii, która zalicza prawdopodobnie najgorszy w tym wieku początek sezonu.
W poprzedniej kolejce bartoszyczanie niespodziewanie wygrali w Węgorzewie, więc jej kibice liczyli na pierwsze domowe zwycięstwo. Nic z tego, bo marzenia o korzystnym wyniku szybko wybił im z głów Gulbierz, który już do przerwy trzy razy trafił do siatki.
Kolejnej porażki doznała także Cresovia, która jako beniaminek była przyjemną niespodzianką poprzedniego sezonu. Tym razem podopieczni Mateusza Wierzbowskiego na swoim stadionie przegrali 0:1 z Błękitnymi Pasym. Zwycięskiego gola zdobył niezmordowany Marcin Łukaszewski, który kilka miesięcy temu po raz kolejny odwiesił buty z kołka, chociaż w marcu skończy... 42 lata. - Rywale jak na zespół, który ma tak mało punktów, zagrali zadziwiająco mało agresywnie. Tak naprawdę mieli tylko dwie sytuacje, i to po naszych błędach. Generalnie mecz był słaby, ale jeśli już my coś robiliśmy, to była w tym jakość. W Cresovii nie było tego widać.
Ciekawie też było w Olsztynie i Mikołajkach, gdzie gospodarze po pierwszej połowie wygrywali 1:0, by po przerwie dać sobie strzelić dwa gole.
Sporego pecha miała natomiast Iskra Narzym, bo przegrała 0:1 w Orzyszu po samobójczej bramce w 86. minucie.
* Victoria Bartoszyce - Czarni Olecko 2:3 (0:3)
0:1, 0:2, 0:3 - Gulbierz (21, 24 k, 39 k), 1:3 - Kaplewski (72), 2:3 - Figat (79); czerwona kartka: Orłowski (82)
0:1, 0:2, 0:3 - Gulbierz (21, 24 k, 39 k), 1:3 - Kaplewski (72), 2:3 - Figat (79); czerwona kartka: Orłowski (82)
* Cresovia Górowo Ił. - Błękitni Pasym 0:1 (0:0)
0:1 - Łukaszewski (65)
0:1 - Łukaszewski (65)
* Naki Olsztyn - Vęgoria Węgorzewo 1:2 (0:0), Kłobuk Mikołajki - Gwardia Szczytno 1:2 (1:0), MKS Korsze - Orzeł Janowiec Kościelny 0:3 (0:3), GKS Stawiguda - Perkun Orżyny 1:0 (0:0), Śniardwy Orzysz - Iskra Narzym 1:0 (0:0), Polonia Iłowo - Orlęta Reszel 1:1 (0:0).
GRUPA 1
1. Stawiguda 31 39:11
2. Orzeł 29 40:11
3. Czarni 24 30:19
4. Polonia 23 34:16
5. Błękitni 20 25:17
6. Kłobuk 16 25:29
7. Śniardwy 16 15:21
8. Iskra 14 25:29
9. Gwardia 14 16:25
10. Naki 13 24:22
11. Korsze 11 11:26
12. Vęgoria 10 22:42
13. Orlęta 9 19:20
14. Cresovia 7 11:24
15. Victoria 7 14:27
16. Perkun 6 12:23
W grupie 2 w meczu na szczycie Polonia Pasłęk zremisowała z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. Podział punktów w konfrontacji dotychczasowego wicelidera z liderem wykorzystała Zatoka, która po zwycięstwie w Ornecie awansowała na drugie miejsce.
* Polonia Pasłęk - Drwęca Nowe Miasto Lub. 1:1 (1:1)
0:1 - Klimek (18), 1:1 - Lenart (42 k)
0:1 - Klimek (18), 1:1 - Lenart (42 k)
* Błękitni Orneta - Zatoka Braniewo 2:3 (0:2)
0:1 - Lichołat (7), 0:2 - Wolak (9), 1:2 - Pietroń (55), 2:2 - Rynkiewicz (60), 2:3 - Kimso (82)
0:1 - Lichołat (7), 0:2 - Wolak (9), 1:2 - Pietroń (55), 2:2 - Rynkiewicz (60), 2:3 - Kimso (82)
* Płomień Turznica - Dąb Kadyny 3:2 (1:1), Constract Lubawa - Kormoran Zwierzewo 4:1 (2:0), Olimpia III Elbląg - Wel Lidzbark 5:1 (2:0), Unia Susz - Huragan Morąg 2:4 (0:1), Motor Lubawa - Czarni Rudzienice 1:0 (0:0); pauza: Ossa Biskupiec Pomorski.
ARTUR DRYHYNYCZ
ARTUR DRYHYNYCZ
GRUPA 2
1. Drwęca 26 36:13
2. Zatoka* 24 33:13
3. Polonia* 23 33:13
4. Ossa 22 26:15
5. Błękitni 20 37:28
6. Huragan* 19 27:24
7. Płomień* 19 20:19
8. Constract* 16 27:18
9. Dąb 14 23:22
10. Motor* 10 17:17
11. Kormoran 10 17:29
12. Czarni* 8 13:23
13. Unia* 6 19:33
14. Olimpia III* 6 18:34
15. Wel* 0 9:54
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez