Pech Jagiellonii
2024-08-08 08:40:10(ost. akt: 2024-08-08 08:41:19)
Jagiellonia Białystok przegrała u siebie z norweskim Bodoe/Glimt 0:1 w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Mistrzów. Rewanż rozegrany zostanie 13 sierpnia w Bodoe.
Jagiellonia Białystok - Bodoe/Glimt 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Adrian Dieguez (58-samobójcza).
Żółta kartka: Jagiellonia - Nene, Joao Moutinho. Bodoe/Glimt - Brede Moe.
Sędzia: Sven Jablonski (Niemcy). Widzów: 19 447.
Jagiellonia - Sławomir Abramowicz - Michal Sacek, Mateusz Skrzypczak, Adrian Dieguez, Joao Moutinho - Dominik Marczuk, Taras Romanczuk, Nene (72. Jarosław Kubicki), Kristoffer Hansen (69. Miki Villar) - Jesus Imaz - Afimico Pululu (80. Lamine Diaby-Fadiga).
Bodoe/Glimt - Nikita Hajkin - Fredrik Sjoevold, Jostein Gundersen, Brede Moe (84. Odin Bjoertuft), Fredrik Andre Bjoerkan - Hakon Evjen, Patrick Berg, Ulrik Saltnes (46. Sondre Brunstad Fet) - Isak Dybvik Maatta (71. Sondre Sorli), Kasper Hogh (71. Oscar Kapskarmo), Jens Petter Hauge.
Od początku meczu dominowali goście i poza niedługimi fragmentami to oni dyktowali tempo gry, kontrolując to spotkanie. Białostoczanie oddali pole przeciwnikowi doświadczonemu w europejskich pucharach. Piłkarze Bodoe/Glimt utrzymywali się przy piłce, a jeśli jej nie mieli, starali się ją odebrać od razu pod polem karnym Jagiellonii.
Już w 2. min stworzyli zagrożenie pod bramką gospodarzy, gdy Nene popełnił błąd przy wyprowadzaniu piłki, ale strzał Hakona Evjena obrońcy z Białegostoku zdołali zablokować i wybić piłkę na rzut rożny.
Większość akcji goście przeprowadzali w tej połowie lewą stroną, ostatecznie dogrywając piłkę do środka, gdzie strzałów z dystansu próbował Patrick Berg. Uderzenia były jednak albo blokowane, albo niecelne.
Po 30. min gry przewaga w posiadaniu piłki przez gości była ogromna. W tym czasie Jagiellonia odnotowała jeden niecelny strzał Kristoffera Hansena. W ostatnim kwadransie tej połowy białostoczanie zagrali śmielej przypominając kibicom, że na co dzień preferują ofensywną grę. W 32. min stworzyli najgroźniejszą w meczu akcję, którą płaskim strzałem zakończył Nene; rosyjski bramkarz Bodoe/Glimt Nikita Hajkin nie dał się jednak zaskoczyć. Tuż przed przerwą znowu strzelał Hansen, tym razem celnie, ale zbyt słabo i Hajkin również to uderzenie wyłapał.
W drugiej połowie scenariusz meczu się nie zmienił. Goście utrzymywali się przy piłce, a Jagiellonia miała trudności z wykreowaniem sytuacji bramkowych. W 58. min padł gol dla Bodoe/Glimt; szybki atak lewą stroną Jens Petter Hauge zakończył płaskim dośrodkowaniem, próbował je zablokować Adrian Dieguez, ale hiszpański stoper Jagiellonii niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki.
W 65. min padł drugi gol dla norweskiej drużyny, ale po analizie VAR sędzia go anulował uznając, że podczas tej akcji faulowany był w swoim polu karnym Michal Sacek. W 79. min długa akcja gości zakończyła się strzałem Sondre Soerliego, który obronił Sławomir Abramowicz. W odpowiedzi głową uderzał Lamine Diaby-Fadiga, ale niecelnie.
W doliczonym czasie wreszcie dośrodkowanie Dominika Marczuka trafiło do Jesusa Imaza; mało widoczny w tym meczu Hiszpan uderzył z pola karnego, ale trafił w obrońcę. W kolejnej akcji po drugiej stronie boiska obrońcy Jagiellonii ostatecznie zatrzymali kontrę przeciwnika.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez