Wyprawa na południe Polski
2024-08-06 12:00:00(ost. akt: 2024-08-06 09:12:08)
PIŁKA NOŻNA\\\ Stomil ledwo zaczął sezon i już nie ma chwili wytchnienia, bo w piątek olsztynianie u siebie wygrali 4:3 z Unią Skierniewice, a już dzisiaj zagrają na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała w rundzie wstępnej Pucharu Polski.
W pierwszym oficjalnym spotkaniu podopieczni Piotra Zajączkowskiego dokonali niebywałej sztuki w rozgrywkach III ligi. Olsztynianie fatalnie zaczęli spotkanie z Unią Skierniewice i do 25. minuty przegrywali 0:3, ale ostatecznie wygrali 4:3 i w nagrodę na początek zostali liderem trzecioligowych rozgrywek. Żaden inny zespół w pierwszej kolejce nie potrafił wygrać różnicą dwóch goli.
Do końca nie wiadomo było, kto w tym meczu poprowadzi zespół z ławki rezerwowych. Piotr Zajączkowski jeszcze na początku zeszłego tygodnia przebywał w szpitalu. Zespół miał zatem prowadzić Piotr Gurzęda, ale na szczęście ze zdrowiem pierwszego szkoleniowca było na tyle dobrze, że mógł zasiąść na ławce rezerwowych. Po wygranej w lidze piłkarze pierwsze trzy punkty zadedykowali swojemu trenerowi.
Do końca nie wiadomo było, kto w tym meczu poprowadzi zespół z ławki rezerwowych. Piotr Zajączkowski jeszcze na początku zeszłego tygodnia przebywał w szpitalu. Zespół miał zatem prowadzić Piotr Gurzęda, ale na szczęście ze zdrowiem pierwszego szkoleniowca było na tyle dobrze, że mógł zasiąść na ławce rezerwowych. Po wygranej w lidze piłkarze pierwsze trzy punkty zadedykowali swojemu trenerowi.
- Cieszę się, że mam takie wsparcie zespołu - mówił po meczu Piotr Zajączkowski. - Większość zawodników to ja ściągałem do klubu i teraz to oni poprosili mnie, żebym zasiadł na ławce. Ze względu na mój stan zdrowia miałem pewne obawy, czy sprostam zadaniu. Cieszę się, że to było udane przetarcie, mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej, z moim zdrowiem oczywiście.
Piłkarze Stomilu dostali wolną sobotę, a od niedzieli zaczęli się przygotowywać do kolejnego spotkania. Tym razem zagrają z Podbeskidziem Bielsko-Biała w ramach rundy wstępnej Pucharu Polski. Rywale to także spadkowicz, ale z I ligi. Kibice zastanawiają się, dlaczego olsztynianie, którzy są w niższej lidze, nie są gospodarzami tego meczu? Otóż na tym etapie rozgrywek nie było losowania, a pary zostały utworzone na podstawie miejsc zajętych w poprzednim sezonie. Stomil zajął wtedy ostatnie miejsce w II lidze, więc teraz zagra z 17. zespołem I ligi. Za wyższe miejsce w tabeli Polski Związek Piłki Nożnej nagrodził drużyny brakiem wyjazdu na mecz w pierwszej fazie Pucharu Polski.
Olsztynianie trafili niefortunnie, bo czeka ich bardzo daleki wyjazd na południe Polski. Budżet klubu nie przewiduje nocowanie w hotelu przed wyjazdowymi spotkaniami, ale teraz nie było innego wyjścia. Nikt nie wyobraża sobie wyjścia na boisko prosto z autokaru, bo to tak jakby oddać mecz walkowerem.
Podbeskidzie Bielsko-Biała w tym sezonie ma za sobą już trzy spotkania w rozgrywkach II ligi. Zdobyło zaledwie jeden punkt, remisując na początku bezbramkowo z Olimpią Elbląg. Następnie przegrali na wyjeździe z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, a ostatnio u siebie z Polonią Bytom. Do Bielska-Białej po ostatnim sezonie przeniósł się były zawodnik Stomilu Bartosz Florek i jest tam podstawowym zawodnikiem.
Piłkarze Stomilu dostali wolną sobotę, a od niedzieli zaczęli się przygotowywać do kolejnego spotkania. Tym razem zagrają z Podbeskidziem Bielsko-Biała w ramach rundy wstępnej Pucharu Polski. Rywale to także spadkowicz, ale z I ligi. Kibice zastanawiają się, dlaczego olsztynianie, którzy są w niższej lidze, nie są gospodarzami tego meczu? Otóż na tym etapie rozgrywek nie było losowania, a pary zostały utworzone na podstawie miejsc zajętych w poprzednim sezonie. Stomil zajął wtedy ostatnie miejsce w II lidze, więc teraz zagra z 17. zespołem I ligi. Za wyższe miejsce w tabeli Polski Związek Piłki Nożnej nagrodził drużyny brakiem wyjazdu na mecz w pierwszej fazie Pucharu Polski.
Olsztynianie trafili niefortunnie, bo czeka ich bardzo daleki wyjazd na południe Polski. Budżet klubu nie przewiduje nocowanie w hotelu przed wyjazdowymi spotkaniami, ale teraz nie było innego wyjścia. Nikt nie wyobraża sobie wyjścia na boisko prosto z autokaru, bo to tak jakby oddać mecz walkowerem.
Podbeskidzie Bielsko-Biała w tym sezonie ma za sobą już trzy spotkania w rozgrywkach II ligi. Zdobyło zaledwie jeden punkt, remisując na początku bezbramkowo z Olimpią Elbląg. Następnie przegrali na wyjeździe z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, a ostatnio u siebie z Polonią Bytom. Do Bielska-Białej po ostatnim sezonie przeniósł się były zawodnik Stomilu Bartosz Florek i jest tam podstawowym zawodnikiem.
Olsztynianie w rozgrywkach Pucharu Polski nie mają bogatej historii. W dwóch ostatnich sezonach Stomil zawsze odpadał w pierwszym meczu, przegrywają u siebie.
W czasach Ekstraklasy dwukrotnie udało się awansować drużynie do ćwierćfinału. Ostatni raz Stomil do 1/8 finału awansował, gdy trenerem był... Piotr Zajączkowski. Olsztynianie wyeliminowali wówczas m.in. ekstraklasową Wisłę Płock, ale odpadli po rzutach karnych z Miedzią Legnicą.
em
INNE MECZE
Zagłębie Sosnowiec - Sandecja Nowy Sącz, Pogoń Siedlce - Lech II Poznań, Kotwica Kołobrzeg - Skra Częstochowa, KKS 1925 Kalisz - Olimpia Grudziądz, Stal Stalowa Wola - Olimpia Elbląg, Chojniczanka Chojnice - Wisła Puławy, Polonia Bytom - GKS Jastrzębie, Radunia Stężyca - ŁKS II Łódź, Hutnik Kraków - Zagłębie II Lubin.
em
INNE MECZE
Zagłębie Sosnowiec - Sandecja Nowy Sącz, Pogoń Siedlce - Lech II Poznań, Kotwica Kołobrzeg - Skra Częstochowa, KKS 1925 Kalisz - Olimpia Grudziądz, Stal Stalowa Wola - Olimpia Elbląg, Chojniczanka Chojnice - Wisła Puławy, Polonia Bytom - GKS Jastrzębie, Radunia Stężyca - ŁKS II Łódź, Hutnik Kraków - Zagłębie II Lubin.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez