Olimpijski debiut Kowalewicza
2024-07-26 19:00:00(ost. akt: 2024-07-26 17:51:21)
OLIMPIADA\\\ Prezes Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego Andrzej Kijowski uważa, że w Paryżu siedmioosobową ekipę biało-czerwonych stać na udział w dwóch finałach. - Na to liczymy, a realnym marzeniem wydaje się jeden medal - przyznał.
W olimpijskich zawodach strzeleckich, które rozegrane zostaną w odległym od Paryża o 263 km Chateauroux, siódemkę reprezentantów Polski stać na dwa finały oraz zdobycie medalu, na który czekamy już 12 lat - powiedział Andrzej Kijowski, prezes i trener, który już po raz dziewiąty - od Barcelony w 1992 roku - będzie opiekować się zawodniczkami i zawodnikami w czasie igrzysk.
Polscy strzelcy zdobyli w dotychczasowych startach olimpijskich w latach 1924-2020 12 medali: cztery złote, trzy srebrne i pięć brązowych. Ostatni wywalczyła w Londynie w 2012 roku Sylwia Bogacka, zajmując drugie miejsce w karabinie pneumatycznym 40 strzałów na dystansie 10 metrów. Taki dorobek plasuje ich na siódmym miejscu w rankingu polskich związków sportowych.
Polscy strzelcy zdobyli w dotychczasowych startach olimpijskich w latach 1924-2020 12 medali: cztery złote, trzy srebrne i pięć brązowych. Ostatni wywalczyła w Londynie w 2012 roku Sylwia Bogacka, zajmując drugie miejsce w karabinie pneumatycznym 40 strzałów na dystansie 10 metrów. Taki dorobek plasuje ich na siódmym miejscu w rankingu polskich związków sportowych.
W historii nowożytnych igrzysk, z których pierwsze odbyły się w 1896 roku w Atenach, tylko dwukrotnie - w 1904 roku w St. Louis oraz w 1928 roku w Amsterdamie - nie rywalizowano w strzelectwie. Kobiety po raz pierwszy stanęły na olimpijskiej strzelnicy w Monachium w 1972 roku.
Przed stu laty w stolicy Francji wystąpiło siedmiu strzelców. Najlepiej spisał się w rywalizacji indywidualnej Marian Borzemski, plasując się na 25. miejscu w pistolecie szybkostrzelnym.
Na pierwszy olimpijski medal polscy strzelcy czekali 12 lat - w 1936 roku w Berlinie na najniższym stopniu podium w konkurencji karabinu małokalibrowego na 50 metrów w postawie leżącej stanął Władysław Karaś. Po kolejnych 20 latach w skarbcu medalowym biało-czerwonych pojawiło się srebro z Melbourne - wicemistrzem olimpijskim w trapie (200 rzutków) został Adam Smelczyński.
Rekordzistką medalową jest Renata Mauer-Różańska, która trzykrotnie stanęła na podium igrzysk. Dwukrotnie została mistrzynią olimpijską - w Atlancie (1996) triumfowała w karabinie pneumatycznym (40 strzałów) w pozycji stojącej na 10 metrów oraz cztery lata później w Sydney, gdzie była najlepsza w karabinie 3x20 strzałów z trzech postaw. Uzupełnieniem tej kolekcji jest brąz wywalczony w Atlancie w karabinie z trzech postaw na 50 metrów.
W zestawieniu najbardziej utytułowanych przedstawicieli strzelectwa wyprzedza Józefa Zapędzkiego, dwukrotnego mistrza olimpijskiego (Meksyk 1968, Monachium 1972) w pistolecie sylwetkowym.
Natomiast jeśli chodzi o liczbę występów olimpijskich to Mauer-Różańska z czterema ustępuje Smelczyńskiemu, który startował w sześciu igrzyskach w latach 1956-76, oraz Józefowi Zapędzkiemu - pięć startów (1964-80).
Polska ekipa na Paryż liczy siedmioro zawodników - cztery kobiety i trzech mężczyzn. Tworzą ją: Klaudia Breś (Zawisza Bydgoszcz) - wystartuje w pistolecie pneumatycznym i sportowym, Julia Piotrowska (Śląsk Wrocław) - karabin pneumatyczny, karabin pneumatyczny pary mieszane, Tomasz Bartnik (Legia Warszawa) – karabin trzy postawy, pneumatyczny, karabin pneumatyczny pary mieszane, Maciej Kowalewicz (Gwardia Olsztyn) – karabin trzy postawy, pneumatyczny, karabin pneumatyczny pary mieszane, Aneta Stankiewicz (Zawisza) – karabin pneumatyczny, karabin pneumatyczny pary mieszane, Aleksandra Pietruk (Kaliber Białystok) – karabin trzy postawy i Natalia Kochańska (Gwardia Zielona Góra) – karabin trzy postawy.
W największej sportowej imprezie zadebiutują: Kochańska, Kowalewicz, Piotrowska oraz Pietruk. Breś po raz trzeci wystąpi w igrzyskach, poprzednio startowała w Rio de Janeiro (2016) oraz w Tokio (2021), gdzie rywalizowali także Bartnik i Stankiewicz.
Konkurencje strzeleckie rozegrane zostaną w mającym 10-wiekową Chateauroux, położonym w Regionie Centralnym-Dolinie Loary w departamencie Indre, które jest "miastem bliźniaczym" Olsztyna. Tam też zamieszkają sportowcy oraz członkowie ekipy.
Przed stu laty w stolicy Francji wystąpiło siedmiu strzelców. Najlepiej spisał się w rywalizacji indywidualnej Marian Borzemski, plasując się na 25. miejscu w pistolecie szybkostrzelnym.
Na pierwszy olimpijski medal polscy strzelcy czekali 12 lat - w 1936 roku w Berlinie na najniższym stopniu podium w konkurencji karabinu małokalibrowego na 50 metrów w postawie leżącej stanął Władysław Karaś. Po kolejnych 20 latach w skarbcu medalowym biało-czerwonych pojawiło się srebro z Melbourne - wicemistrzem olimpijskim w trapie (200 rzutków) został Adam Smelczyński.
Rekordzistką medalową jest Renata Mauer-Różańska, która trzykrotnie stanęła na podium igrzysk. Dwukrotnie została mistrzynią olimpijską - w Atlancie (1996) triumfowała w karabinie pneumatycznym (40 strzałów) w pozycji stojącej na 10 metrów oraz cztery lata później w Sydney, gdzie była najlepsza w karabinie 3x20 strzałów z trzech postaw. Uzupełnieniem tej kolekcji jest brąz wywalczony w Atlancie w karabinie z trzech postaw na 50 metrów.
W zestawieniu najbardziej utytułowanych przedstawicieli strzelectwa wyprzedza Józefa Zapędzkiego, dwukrotnego mistrza olimpijskiego (Meksyk 1968, Monachium 1972) w pistolecie sylwetkowym.
Natomiast jeśli chodzi o liczbę występów olimpijskich to Mauer-Różańska z czterema ustępuje Smelczyńskiemu, który startował w sześciu igrzyskach w latach 1956-76, oraz Józefowi Zapędzkiemu - pięć startów (1964-80).
Polska ekipa na Paryż liczy siedmioro zawodników - cztery kobiety i trzech mężczyzn. Tworzą ją: Klaudia Breś (Zawisza Bydgoszcz) - wystartuje w pistolecie pneumatycznym i sportowym, Julia Piotrowska (Śląsk Wrocław) - karabin pneumatyczny, karabin pneumatyczny pary mieszane, Tomasz Bartnik (Legia Warszawa) – karabin trzy postawy, pneumatyczny, karabin pneumatyczny pary mieszane, Maciej Kowalewicz (Gwardia Olsztyn) – karabin trzy postawy, pneumatyczny, karabin pneumatyczny pary mieszane, Aneta Stankiewicz (Zawisza) – karabin pneumatyczny, karabin pneumatyczny pary mieszane, Aleksandra Pietruk (Kaliber Białystok) – karabin trzy postawy i Natalia Kochańska (Gwardia Zielona Góra) – karabin trzy postawy.
W największej sportowej imprezie zadebiutują: Kochańska, Kowalewicz, Piotrowska oraz Pietruk. Breś po raz trzeci wystąpi w igrzyskach, poprzednio startowała w Rio de Janeiro (2016) oraz w Tokio (2021), gdzie rywalizowali także Bartnik i Stankiewicz.
Konkurencje strzeleckie rozegrane zostaną w mającym 10-wiekową Chateauroux, położonym w Regionie Centralnym-Dolinie Loary w departamencie Indre, które jest "miastem bliźniaczym" Olsztyna. Tam też zamieszkają sportowcy oraz członkowie ekipy.
- Dla nas i pozostałych uczestników konkurencji strzeleckich przebudowany obiekt w Chateauroux jest całkowicie nieznany - przyznała dyrektorka sportowa w Polskim Związku Strzelectwa Sportowego Jolanta Tołczyk. - Tamtejsze strzelnice nie były wcześniej dostępne. Nie odbył się również, co jest zawsze w zwyczaju, test przedolimpijski, którym są zwykle mistrzostwa świata czy też imprezy z cyklu Pucharu świata. Spodziewamy się, że nie będzie wiać, jak to miało miejsce w ostatnich zawodach w Baku, a olimpijskie warunki atmosferyczne będą podobne do tych, które towarzyszą nam zwykle we Wrocławiu - dodała. - Mamy w ekipie utalentowaną młodzież z dużym potencjałem. Stać naszych zawodników na finał. Byłoby dobrze, gdyby był medal, po 12 latach oczekiwania. Pewnie chciałoby się więcej, ale zdajemy sobie sprawę, że nie będzie łatwo. Na starcie stanie silna Azja, głównie strzelcy z Indii, Chin i Korei Południowej, Amerykanie oraz europejska czołówka z najwyższej półki. Podejmiemy rękawicę i będziemy walczyć - podsumowała Tołczyk.
Sobotnia rywalizacja w karabinie pneumatycznym w mikście na 10 m m.in. z udziałem Macieja Kowalewicza będzie pierwszą spośród 329 konkurencji medalowych igrzysk.
Sobotnia rywalizacja w karabinie pneumatycznym w mikście na 10 m m.in. z udziałem Macieja Kowalewicza będzie pierwszą spośród 329 konkurencji medalowych igrzysk.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez