Po przerwie Stomil dostał trójkę

2024-07-15 12:00:00(ost. akt: 2024-07-14 20:43:36)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

PIŁKA NOŻNA\\\ Stomil rozegrał trzecie spotkanie kontrolne w okresie przygotowawczym do III ligi. Olsztynianie tym razem przegrali 0:3 z GKS Wikielec, dla którego był to drugi zwycięski sparing. Kolejny sprawdzian Stomil rozegra jutro w Siedlcach.
* GKS Wikielec - Stomil Olsztyn 3:0 (0:0)
1:0 - Szmydt (61), 2:0, 3:0 - Androszczuk (66, 84)

Początkowo spotkanie miało być rozegrane w Wikielcu, ale ze względu na warunki pogodowe (burza i ulewa w regionie) sparing przeniesiono do Idzbarka pod Ostródą. Boisko nadawało się do gry, momentami tylko stawała piłka w wodzie, podobnie jak poprzednio w Nowym Mieście Lubawskim na nieskoszonej trawie.
Piotr Zajączkowski pierwszy garnitur wystawił w pierwszej połowie.

Dopiero po przerwie zobaczyliśmy ostatnio zakontraktowanych Kacpra Sionkowskiego oraz Kaisei Hioki. Tyle że pierwszy z nich praktycznie nie trenował ze Stomilem, a drugi ma zaległości treningowe po powrocie z Japonii.

W pierwszej połowie Stomil zagrał zdecydowanie lepiej, a po jednej z jego akcji piłka zatrzymała się na poprzeczce. Blisko strzelenia gola był Jakub Fronczak z Mrągowii Mrągowo. On i Eryk Kosyk mają być w składzie Stomilu na spotkania III ligi. W drugiej połowie w grze zobaczyliśmy głównie zawodników z zespołu rezerw i juniorów. Gra zmienników nie wyglądała zbyt dobrze, co wykorzystał GKS, strzelając trzy gole. Stomil testował dwóch bramkarzy, bo możliwe jest odejście Łukasza Jakubowskiego, który miałby być wytransferowany do klubu z wyższej ligi.
- Zagraliśmy dwie różne połowy - ocenił Piotr Zajączkowski, trener Stomilu. - Do przerwy mecz był taki w miarę wyrównany. W moim zespole było widać brak świeżości i dynamiki, bo w tygodniu mocno trenowaliśmy i w środę w dużym upale rozegraliśmy sparing. W pierwszej połowie fajerwerków nie było, ale generalnie jestem zadowolony. Po przerwie tradycyjnie daliśmy szansę zawodnikom młodzieżowym i z drugiej drużyny. Nie ustrzegli się błędów, stąd strata trzech goli.
- Nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków, że GKS Wikielec jest teraz bardzo potężny, a Stomil gra fatalnie - dodał z kolei Damian Jarzembowski, szkoleniowiec GKS. - U nas to było rotowanie zespołu, nie mieliśmy ani pierwszego składu, ani drugiego. Najpierw my mieliśmy cztery sytuacje, żeby strzelić gola, a potem Stomil odgryzł się dwa razy i potrafił nas zdominować. Pierwsza połowa była taka bardziej ligowa. Generalnie jestem zadowolony, że to, nad czym pracujemy na treningach, potem jest na boisku przez chłopaków realizowane. Chcemy wypracować swój styl, bo za tym pójdą wyniki.
Obydwa zespoły spotkają się pod koniec sierpnia w III lidze, a już jutro w Siedlcach Stomil rozegra kolejne spotkanie sparingowe - rywalem olsztynian będzie izraelski Hapoel Hadera FC, który w minionym sezonie zajął 10. miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej Izraela. Natomiast GKS Wikielec w kolejnym sparingu zagra z Lechem Rypin.
* Pozostałe wyniki sparingów: Olimpia Elbląg - Elana Toruń 1:1, Polonia Lidzbark Warmiński - Olimpia Elbląg 2:1, Znicz Biała Piska - ŁKS Łomża 1:3, Pisa Barczewo - Tęcza Biskupiec 2:2, Jeziorak Iława - Unia Wąbrzeźno 1:4, Mazur Ełk - Wissa Szczuczyn 6:4, Start Nidzica - DKS Dobre Miasto 2:2, Mrągowia Mrągowo - Mamry Giżycko 1:3, Granica Kętrzyn - Kłobuk Mikołajki 6:0, Grom Nowy Staw - Concordia Elbląg 0:0, Sokół Ostróda - GKS Stawiguda 1:0.