Symboliczny wynik Fajdka

2024-06-29 10:00:00(ost. akt: 2024-06-28 23:16:07)
Paweł Fajdek przyjmuje gratulacje od ministra sportu i turystyki Sławomira Nitrasa

Paweł Fajdek przyjmuje gratulacje od ministra sportu i turystyki Sławomira Nitrasa

Autor zdjęcia: PAP/Tytus Żmijewski

LEKKA ATLETYKA\\\ Paweł Fajdek pokonał Wojciecha Nowickiego i został w Bydgoszczy mistrzem Polski w rzucie młotem. "Wynik 80,02 jest symboliczny, bo taki dał złoto na igrzyskach w Sydney mojemu trenerowi Szymonowi Ziółkowskiemu. Ja potrzebuję nadal treningu i spokoju" - ocenił złoty medalista.
Fajdek wygrał dzięki rzutowi z drugiej kolejki. Potem w konkursie była długa przerwa, bo po jednym z rzutów uszkodzono siatkę. Młociarze czekali wiele minut i w kolejnych próbach uzyskiwali już słabsze rezultaty. Srebro dla mistrza Europy z Rzymu Wojciecha Nowickiego - 75,89.

"Konkurs był długi i w drugiej kolejce się skończył tak naprawdę. Następne rzuty były już totalnie bez mocy po 40 minutach przerwy. Podobnie jak na MŚ w Eugene. Niezły trening" - podkreślił Fajdek.

Przed IO w Paryżu będzie miał jeszcze dwa starty - w Diamentowej Lidze w stolicy Francji i na Węgrzech.

"Będziemy trenowali ciężko aż do 7-10 dni przed igrzyskami. Ja dalej potrzebuję treningów, a cały czas są starty. Potrzebuję spokojnych rzutów, a forma przyjdzie. Może być tak, że będą na IO w Paryżu decydowały centymetry, jak na ME, ale może i nie. Wszystko zależy, jak uda nam się przygotować. Wierzę cały czas w to, że jeszcze się z Wojtkiem tak nie starzejmy i to świat nasz goni. Mistrz świata Ethan Katzberg rzuca 83-84 metry, ale ja też kiedyś byłem w świetnej formie przed IO i sami wiecie jak wyszło. To są zupełnie inne zawody, poczekajmy" - tonował nastroje pięciokrotny mistrz świata i brązowy medalista olimpijski z Tokio.

Nieco żartobliwie przyznał, że jego wynik z mistrzostw kraju jest symboliczny. "Mi ten wynik wiele mówi. Fajna symbolika. Mojemu trenerowi dało to złoto igrzysk. Ja potrzebuję treningu i spokoju" - ocenił.

Nowicki przyznał, że jest w bardzo ciężkim treningu przed igrzyskami.

"Mam już swoje lata i jak trenujemy dwa razy dziennie, to na zawodach w tym okresie nie będę rzucał bardzo daleko. Celem są igrzyska i to na wynik tam pracujemy" - powiedział wprost mistrz Europy z Rzymu. (PAP)