Cud uratował Włochów
2024-06-25 08:22:11(ost. akt: 2024-06-25 08:25:08)
To był cud - podkreślają media we Włoszech po meczu ich reprezentacji z Chorwacją (1:1), w którym Azzurrich przed odpadnięciem z mistrzostw Europy uratowała bramka strzelona w ostatnich sekundach spotkania. Miało to miejsce wtedy, gdy wiara w awans pozostała już tylko nieuleczalnym optymistom - stwierdzają komentatorzy.
Mattia Zaccagni podarował Włochom 1/8 finału- podkreśla „La Gazzetta dello Sport” zaznaczając, że strzelił on bramkę w 98 minucie meczu, w ostatnich chwilach doliczonego czasu.
Dziennik dodaje, że gdy porażka była już pewna, Zaccagni strzelił „bramkę - arcydzieło”.
Przyznaje też w komentarzu: „Nie graliśmy dobrze”, „byliśmy uwieszeni jak zwykle na Donnarummie”, stojącym w bramce.
„Możemy się uśmiechnąć, ale patrząc na grę, z zaciśniętymi zębami”- podsumowuje gazeta. „Przyjmijmy to i świętujmy”- zachęca.
Sprawozdawcy w telewizji ocenili, że kibice mają po meczu w Lipsku zszarpane nerwy i będą długo po nim dochodzić. Czas na to, przypomina się, mają do soboty, kiedy broniący tytułu mistrzowie Europy zagrają w Berlinie ze Szwajcarią.
„Corriere dello Sport” pisze, że napastnik z rzymskiego Lazio znalazł „czarodziejski sposób” i w ostatniej akcji końcowej minuty zapewnił reprezentacji drugie miejsce w grupie.
Jak relacjonuje dziennik, to była walka „do ostatniego tchu, gdy wiara pozostała już tylko nieuleczalnym optymistom”.
“Reprezentacja pokazała wspaniały charakter i dużo odwagi, ale - dodaje gazeta - trzeba dogłębnie popracować, by wyeliminować liczne błędy, jakie widać było i tego wieczoru, i w meczu z Hiszpanią”.
Według dziennika "La Repubblica" po pierwszej wyrównanej połowie, kiedy Włosi mieli dużo dobrych okazji, Chorwaci ruszyli z całych sił. Włosi, relacjonuje, z determinacją szli na bramkę rywali, ale "chorwacki mur" trzymał się mocno i coraz bardziej bladły nadzieje mistrzów Europy.
Agencja Ansa następująco komentuje mecz: Włosi byli "szczodrzy i nielogiczni". Kiedy, jak dodaje, byli już "skazani na swoje przeznaczenie" i wydawało się, że awans nigdy nie nadejdzie, los się nagle odmienił.
"Oto piękno piłki nożnej"- zauważa.
W relacjach z Niemiec zwraca się uwagę na słowa selekcjonera Luciano Spallettiego, który przyznał po meczu, że w meczach jego piłkarzy są "rzeczy nielogiczne"; ale - dodał- awans jest zasłużony.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez