GazetaOlsztynska.pl
31 maja 2025, Sobota
imieniny: Anieli, Feliksa, Kamili
  • 20°C
    Olsztyn

Unia Europejska
GazetaOlsztynska.pl
    • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
    • Piłka nożna
    • Koszykówka
    • Siatkówka
    • Piłka ręczna
    • Wywiady
    • Galerie
    • Sporty Walki
GazetaOlsztynska.pl
  • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
  • Piłka nożna
  • Koszykówka
  • Siatkówka
  • Piłka ręczna
  • Wywiady
  • Galerie
  • Sporty Walki
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

ME 2024: Portugalia - Czechy 2:1

2024-06-18 23:33:51(ost. akt: 2024-06-18 23:36:51)
Francisco Conceicao zdobywa zwycięską bramkę dla Portugalii

Francisco Conceicao zdobywa zwycięską bramkę dla Portugalii

Autor zdjęcia: PAP/EPA

PIŁKA NOŻNA\\\ Na zakończenie pierwszej kolejki fazy grupowej mistrzostw Europy w Niemczech nie było niespodzianki, ale brakowało do niej niewiele. Portugalia, która przez eliminacje przeszła z kompletem zwycięstw i zaledwie dwiema straconymi bramkami, ostatecznie pokonała Czechy 2:1, choć przez kilka minut przegrywała.

Warto przeczytać

  • Oddała oszustkom wszystkie oszczędności
  • Beatyfikacja w Braniewie. Utrudnienia w ruchu
  • Studenci walczyli o miano najsilniejszego [ZDJĘCIA]
* Portugalia - Czechy 2:1 (0:0).

Bramki: 0:1 Lukas Provod (62), 1:1 Robin Hranac (69-samobójcza), 2:1 Francisco Conceicao (90+2).

Żółta kartka - Portugalia: Rafael Leao, Francisco Conceicao. Czechy: Patrik Schick.

Sędzia: Marco Guida (Włochy). Widzów: 42 500.

Portugalia: Diogo Costa - Joao Cancelo (90. Nelson Semedo), Diogo Dalot (63. Goncalo Inacio), Pepe, Ruben Dias, Nuno Mendes (90. Pedro Neto) - Bernardo Silva, Bruno Fernandes, Vitinha (90. Francisco Conceicao) - Cristiano Ronaldo, Rafael Leao (63. Diogo Jota).

Czechy: Jindrich Stanek - Tomas Holes (90+3. Tomas Chory), Robin Hranac, Ladislav Krejci - Vladimir Coufal, Pavel Sulc (79. Petr Sevcik), Tomas Soucek, Lukas Provod (79. Antonin Barak), David Doudera - Jan Kuchta (60. Ondrej Lingr), Patrik Schick (60. Mojmir Chytil).


W pierwszej akcji spotkania Czesi szybko przedostali się z piłką pod narożnik pola karnego rywali, po minucie ją stracili i... czekali pół godziny, żeby ponownie wyjść z nią z własnej połowy. Portugalia miała w pierwszej połowie ogromną przewagę, zobrazowaną choćby statystyką o posiadaniu piłki: 72-28 procent czy liczbą strzałów: 10-1.

Na wynik nie miało to jednak wpływu, bo uderzenia były albo niecelne, albo blokowane przez czeskich obrońców, a gdy już piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego trafiali w bramkę, świetnie spisywał się golkiper Jindrich Stanek.

Zawodnik Slavii Praga uratował swoją drużynę dwukrotnie zatrzymując 39-letniego Cristiano Ronaldo, który jako jedyny wystąpił w sześciu edycjach turnieju finałowego mistrzostw Europy. W 32. minucie Czech wygrał ze słynnym Portugalczykiem sytuację sam na sam (choć prawdopodobnie gol i tak nie zostałby uznany ze względu na pozycję spaloną), a w doliczonym czasie pierwszej połowy obronił jego strzał z ok. 10 metrów.

W 58. minucie Ronaldo miał też okazję z rzutu wolnego z ok. 24 metrów, ale uderzył zbyt blisko bramkarza i Stanek raz jeszcze poradził sobie z jego strzałem.

Pierwsza warta odnotowania okazja dla Czechów pojawiła się w 62. minucie, kiedy kapitan Tomas Soucek zgrał piłkę przed pole karne do Lukasa Provoda, a ten uderzeniem z dystansu... dał swojej drużynie prowadzenie. Był to pierwszy i jedyny w tym meczu celny strzał podopiecznych selekcjonera Ivana Haska.

Z prowadzenia Czesi cieszyli się jednak krótko, bo w 69. minucie Stanek próbował wybić piłkę sprzed bramki, ale trafił nią w swojego kolegę z drużyny Robina Hranaca i mógł tylko bezradnie patrzeć, jak futbolówka wpada do bramki.

Od tego momentu dominacja Portugalczyków nie była już tak wyraźna, Czesi kilka razy zagrozili nawet bramce strzeżonej przez Diogo Costę, ale uderzali niecelnie.

Jednak w jednej z ostatniej akcji spotkania Hranac po raz kolejny okazał się pechowcem, bo niefortunnie zatrzymał piłkę po dośrodkowaniu z lewego skrzydła, a z "prezentu" skorzystał wprowadzony na boisko dwie minuty wcześniej 21-letni Francisco Conceicao, ustalając wynik.

Strzelec jest synem byłego reprezentanta Portugalii, piłkarza m.in. FC Porto, Interu Mediolan czy Lazio Rzym - Sergio Conceicao.

W wyjściowym składzie zwycięzców znalazł się Pepe, który został najstarszym uczestnikiem turnieju finałowego ME w historii. We wtorek miał 41 lat i 133 dni.

W drugim meczu grupy F Turcja wygrała z Gruzją 3:1 i to ona prowadzi w tabeli po pierwszej kolejce. Kolejne spotkania tej grupy w sobotę: Gruzja zagra z Czechami, a Turcja - z Portugalią.

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
piłka nożna mistrzostwa Europy Portugalia Czechy
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
GRUPA WM Sp. z o.o.
ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn
tel. 89 539 77 00
tel: (0-89) 539-76-55
e-mail: internet@gazetaolsztynska.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD