Dwa zacięte sety z Holendrami

2024-05-24 23:35:43(ost. akt: 2024-05-24 23:37:49)

Autor zdjęcia: Karol Wrombel

Polscy siatkarze pokonali w tureckiej Antalyi po zaciętym spotkaniu Holandię 3:0 (30:28, 25:23, 25:18) w swoim trzecim meczu Ligi Narodów. W sobotę drużyna Nikoli Grbica ma dzień wolny, a w niedzielę zmierzy się ze Słowenią.
Polska – Holandia 3:0 (30:28, 25:23, 25:18).

Polska: Karol Butryn, Szymon Jakubiszak, Jakub Kochanowski, Marcin Komenda, Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka, Kuba Hawryluk (libero) – Sebastian Adamczyk, Bartłomiej Bołądź, Grzegorz Łomacz, Kamil Semeniuk.

Holandia: Nimir Abdel-Aziz, Wessel Keemink, Michael Parkinson, Thijs Ter Horst, Twan Wiltenburg, Maarten Van Garderen, Robbert Andringa (libero) - Tom Koops, Freek de Weijer, Fabian Plak, Wouter Ter Maat.

Polski zespół przystępował do starcia z Holendrami po pewnym inauguracyjnym zwycięstwie nad Amerykanami (3:0) oraz nieco bardziej wymagającym spotkaniu z Kanadyjczykami (3:1). W piątek po raz pierwszy w turnieju w Antalyi w wyjściowej szóstce mecz rozpoczął rozgrywający Marcin Komenda.

Holendrzy, dla których tegoroczna edycja LN jest ważna w kontekście walki o awansa na igrzyska olimpijskie w Paryżu, rozpoczęła zmagania od porażki ze Słowenią 2:3 i triumfu nad Turcją 3:2.

Siatkarze Królestwa Niderlandów mocno rozpoczęli piątkowe spotkanie i przy zagrywce Wessela Keeminka objęli prowadzenie 4:0. Trener Grbic szybko poprosił o przerwę, podczas której podkreślił, że z czterech zdobytych przez rywali punktów trzy to były błędy Polaków. Opanowali oni sytuację już w kolejnych akcjach i dzięki dwóm blokom Komendy mieli przewagę 8:5.

Biało-czerwoni kontrolowali przebieg tego seta, głównie za sprawą mocnej zagrywki (20:14). W końcówce jednak stracili koncentrację, serię skutecznych zagrań zanotował Nimir Abdel-Aziz i Holendrzy mieli kontakt punktowy (19:20), a po serii błędów podopiecznych trenera Grbica było po 24. Ostatecznie w grze na przewagi lepsi okazali się Polacy za sprawą dwóch ataków Aleksandra Śliwki (30:28).

Początek drugiej odsłony był bardzo wyrównany (7:7). Akcje Artura Szalpuka pozwoliły liderom światowego rankingu odskoczyć (13:9), chociaż po kilku błędach Karola Butryna prowadzili już tylko 14:13. Seria bloków ponownie dała biało-czerwonym przewagę (19:13). W końcówce pozwolili oni Holendrom zniwelować większość strat (22:23), jednak seta zakończył Szalpuk (25:23).

Trzecia partia stała pod znakiem asów serwisowych i bloków Polaków, wśród których od początku na boisku był Bartłomiej Bołądź w miejsce Butryna (13:8). Mocne ataki Abdel-Aziza zmniejszyły różnicę do dwóch punktów (15:17), jednak ponownie zespół trenera Grbica uratował się zagrywką w wykonaniu Śliwki (21:15). W końcówce jeszcze jednego asa zanotował Sebastian Adamczyk, a ostatni punkt został zdobyty po zagrywce Bołądzia (25:18).

Było to spotkanie bloków - biało-czerwoni zanotowali ich 14, a sami zostali zatrzymani dziewięć razy. Liderem zwycięskiej ekipy był Śliwka, który zdobył 16 punktów, a po stronie Holendrów najlepiej spisał się Abdel-Aziz - 22.

Piątkową wygraną podopieczni trenera Grbica wydłużyli serię zwycięstw w oficjalnych meczach do 27.

W innych spotkaniach LN rozegranych tego dnia w Antalyi Kanada pokonała Bułgarię 3:0 (25:22, 30:28, 26:24), a Francja - ekipę USA 3:0 (25:22, 25:21, 25:21).(PAP)