GazetaOlsztynska.pl
31 maja 2025, Sobota
imieniny: Anieli, Feliksa, Kamili
  • 20°C
    Olsztyn

Unia Europejska
GazetaOlsztynska.pl
    • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
    • Piłka nożna
    • Koszykówka
    • Siatkówka
    • Piłka ręczna
    • Wywiady
    • Galerie
    • Sporty Walki
GazetaOlsztynska.pl
  • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
  • Piłka nożna
  • Koszykówka
  • Siatkówka
  • Piłka ręczna
  • Wywiady
  • Galerie
  • Sporty Walki
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Pięć bramek w Paryżu

2024-04-10 23:38:27(ost. akt: 2024-04-10 23:42:03)
Trzeciego gola dla Barcelony zdobył Andreas Christensen

Trzeciego gola dla Barcelony zdobył Andreas Christensen

Autor zdjęcia: PAP/EPA

Piłkarze Paris Saint-Germin przegrali 2:3 z Barceloną, z Robertem Lewandowskim w składzie, a Atletico Madryt pokonało Borussię Dortmund 2:1 w środowych ćwierćfinałach Ligi Mistrzów. Rewanże w tych parach zaplanowano na 16 kwietnia.

Warto przeczytać

  • Oddała oszustkom wszystkie oszczędności
  • Beatyfikacja w Braniewie. Utrudnienia w ruchu
  • Studenci walczyli o miano najsilniejszego [ZDJĘCIA]
Paryżanie od lat marzą o triumfie w Champions League. Dotychczas najbliżej tego byli w 2020 roku, w edycji mocno zakłóconej i ograniczonej przez pandemię, lecz w finale przegrali 0:1 z Bayernem Monachium, w którym występował wówczas Lewandowski.

Teraz drużyna Polaka stanęła na ich drodze już w ćwierćfinale. Jednym ze smaczków tej rywalizacji jest fakt, że prowadzący paryżan Luis Enrique to były piłkarz (1996-2004) i trener "Dumy Katalonii", którą prowadził w latach 2014-17. W 2015 roku triumfował z hiszpańskim zespołem w Lidze Mistrzów. Jednym z jego podopiecznych był wtedy Xavi Hernandez, który obecnie trenuje Barcelonę.

Spotkanie było wyrównane, ale do przerwy więcej powodów do radości mieli goście. Po akcji zainicjowanej przez Lewandowskiego w 37. minucie włoski bramkarz PSG Gianluigi Donnarumma wybił piłkę pod nogi Raphinhi, który dał Barcelonie prowadzenie.

W 62. minucie Brazylijczyk zdobył drugiego gola, po zagraniu wprowadzonego do gry chwilę wcześniej Pedriego, ale dzięki niemu na tablicy wyników pokazał się remis 2:2.

Na początku drugiej połowy gole dla mistrza Francji zdobyli były zawodnik "Barcy", Francuz Ousmane Dembele - strzałem pod poprzeczkę oraz Portugalczyk Vitinha. Niedługo później mogło być 3:1, ale młody napastnik paryżan Bradley Barcola trafił w poprzeczkę.

Ostatnie słowo w tej potyczce należało do Barcelony i jej kolejnego rezerwowego - w 77. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Ilkaya Guendogana celnym strzałem głową popisał się Andreas Christensen, który pojawił się na boisku kilkadziesiąt sekund wcześniej. Był to pierwszy kontakt z piłką duńskiego obrońcy, którego - podobnie jak innego defensora Sergiego Roberto - zabraknie w rewanżu z powodu nadmiaru żółtych kartek.

Do historii LM przeszedł w środę występ Lamine Yamala z Barcelony, który mając 16 lat i 272 dni został najmłodszym piłkarzem, jaki wystąpił w ćwierćfinale tych rozgrywek. Do tej pory rekord należał Francuza Rayana Cherkiego, który w 2020 roku zagrał na tym poziomie w barwach Olympique Lyon w wieku 17 lat.

W drugim tego dnia ćwierćfinale Atletico Madryt pokonało Borussię Dortmund 2:1.

Już w czwartej minucie niefrasobliwe zachowanie obrońców gości wykorzystał argentyński mistrz świata Rodrigo de Paul, który przejął piłkę blisko pola karnego i nie dał szans Szwajcarowi Gregorowi Kobelowi w bramce BVB. W 27. minucie na 2:0 podwyższył Brazylijczyk Samuel Lino.

W 81. minucie honorowe trafienie dla gości zaliczył Sebastien Haller. Urodzony we Francji reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej najprzytomniej zachował się w polu karnym płaskim strzałem zwiększył nadzieje dortmundczyków na skuteczną walkę o półfinał.

We wtorek goli i emocji było jeszcze więcej. Real Madryt zremisował u siebie z broniącym trofeum Manchesterem City 3:3, zaś wynik 2:2 padł w meczu Arsenalu Londyn Jakuba Kiwiora, który został zmieniony w przerwie, z Bayernem Monachium.

Szlagier na Santiago Bernabeu, nazywany przez niektórych "przedwczesnym finałem", nie zawiódł oczekiwań. W środę hiszpańskie media określiły go mianem "jednego z najlepszych spotkań w historii tych rozgrywek", "wspaniałym spektaklem" czy "thrillerem".

Trzy gole padły już w pierwszym kwadransie. Zaczęło się szybko od 0:1, ale gospodarze wyszli na 2:1. W drugiej połowie kibice znów obejrzeli trzy trafienia, wszystkie po pięknych strzałach. Mistrz Anglii prowadził 3:2, ale wynik 3:3 zapowiada wielkie emocje przed rewanżem 17 kwietnia w Manchesterze.

W Londynie także prowadzili goście, ale skończyło się remisem, a rezultat ustalił w 76. minucie Belg Leandro Trossard.

Już wcześniej wylosowano również potencjalny zestaw półfinałowy. W tej fazie trafią na siebie lepsi z par rozgrywających mecze tego samego dnia. Finał planowany jest na 1 czerwca w Londynie.

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Liga Mistrzów piłka nożna PSG Barcelona
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
GRUPA WM Sp. z o.o.
ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn
tel. 89 539 77 00
tel: (0-89) 539-76-55
e-mail: internet@gazetaolsztynska.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD