Japońskie wzmocnienie Stomilu
2024-03-01 15:00:00(ost. akt: 2024-03-01 16:28:52)
PIŁKA NOŻNA\\\ Drugoligowy Stomil drugi wiosenny mecz rozegra dopiero w poniedziałek w Łodzi, tymczasem trener Bartosz Tarachulski ma do dyspozycji nowego zawodnika, bo w ostatnim dniu okienka transferowego umowę podpisał Japończyk Kentaro Arai.
Japoński ofensywny pomocnik jest dobrze znany w naszym regionie, bo w poprzednim roku świętował z GKS Wikielec awans do III ligi i przy okazji został królem strzelców IV ligi (razem z Przemysławem Rybkiewiczem z Mrągowii Mrągowo).
Kentaro Arai urodził się 26 stycznia 1999 roku w japońskim mieście Numata. Do Polski przyleciał w 2022 roku i trafił do III-ligowego GKS Wikielec. W pierwszym sezonie strzelił tylko jednego gola, ale w kolejnym został już królem strzelców, zdobywając 22 bramki. Dobry sezon zaowocował transferem do II-ligowego KKS 1925 Kalisz. Początkowo Japończyk był podstawowym piłkarzem tego klubu, ale potem wchodził już tylko na zmiany. W rundzie jesiennej strzelił jednego gola. Co ciekawe stało się to w... Olsztynie.
26 lutego Arai rozwiązał umowę z KKS i dzień później związał się ze Stomilem. Podpisał umowę do końca sezonu z opcją przedłużenia.
Kentaro Arai urodził się 26 stycznia 1999 roku w japońskim mieście Numata. Do Polski przyleciał w 2022 roku i trafił do III-ligowego GKS Wikielec. W pierwszym sezonie strzelił tylko jednego gola, ale w kolejnym został już królem strzelców, zdobywając 22 bramki. Dobry sezon zaowocował transferem do II-ligowego KKS 1925 Kalisz. Początkowo Japończyk był podstawowym piłkarzem tego klubu, ale potem wchodził już tylko na zmiany. W rundzie jesiennej strzelił jednego gola. Co ciekawe stało się to w... Olsztynie.
26 lutego Arai rozwiązał umowę z KKS i dzień później związał się ze Stomilem. Podpisał umowę do końca sezonu z opcją przedłużenia.
- Stomil był jednym z pierwszych klubów, których mecz obejrzałem po przylocie do Polski - powiedział Kentarō Arai po podpisaniu umowy z olsztyńskim drugoligowcem. - Lubię kibiców Stomilu, znam też zawodników. Gra dla Stomilu od dawna była więc moim marzeniem. Mój cel na najbliższe miesiące jest bardzo prosty – zdobyć kilka bramek, ale najważniejsze, by drużyna wygrywała mecze, a Stomil wrócił do I ligi.
Przypomnijmy, że w przerwie między rozgrywkami do Stomilu trafiło dwóch nowych zawodników, którzy z miejsca wywalczyli sobie miejsce w podstawowej jedenastce. W meczu z Wisłą Puławy w wyjściowym składzie znaleźli się Iwan Brikner (pomocnik) oraz Dawid Retlewski (napastnik).
Stomil piłkarską wiosnę zaczął od remisu 1:1 z Wisłą Puławy. Było to już trzecie z rzędu spotkanie na inaugurację roku, które zakończyło się takim wynikiem. Dwa lata temu Stomil w Kielcach - jeszcze w I lidze - zremisował 1:1, a takim samym wynikiem rok temu zakończył się mecz w Olsztynie z Polonią Warszawa.
Przypomnijmy, że w przerwie między rozgrywkami do Stomilu trafiło dwóch nowych zawodników, którzy z miejsca wywalczyli sobie miejsce w podstawowej jedenastce. W meczu z Wisłą Puławy w wyjściowym składzie znaleźli się Iwan Brikner (pomocnik) oraz Dawid Retlewski (napastnik).
Stomil piłkarską wiosnę zaczął od remisu 1:1 z Wisłą Puławy. Było to już trzecie z rzędu spotkanie na inaugurację roku, które zakończyło się takim wynikiem. Dwa lata temu Stomil w Kielcach - jeszcze w I lidze - zremisował 1:1, a takim samym wynikiem rok temu zakończył się mecz w Olsztynie z Polonią Warszawa.
Pierwszego gola w 2024 roku zdobył Piotr Kurbiel, dla którego było to czwarte trafienie w sezonie.
Olsztyński napastnik w tym meczu popisał się także, udzielając natychmiastowej pomocy zawodnikowi Wisły Puławy, który ucierpiał po faulu Filipa Szabaciuka. Danian Pawłas został karetką przewieziony do szpitala i wyszedł dopiero w poniedziałek, ale cały czas jest pod obserwacją ambulatoryjną.
- W pierwszej połowie mogliśmy to jeszcze dowieźć, strzelić na 2:0 i wypunktować Wisłę - mówił po meczu Kurbiel. - Czuliśmy, że mamy kontrolę, bo Wisła, poza jakimiś małymi kontrami, nie stworzyła sobie żadnych sytuacji, a my mogliśmy strzelić drugą bramkę do przerwy, żeby było bardziej spokojnie. W szatni powiedzieliśmy sobie, żebyśmy trzymali poziom z pierwszej połowy. Niestety, skończyło się, jak się skończyło. Żałujemy, bo czuliśmy, że mecz był do wygrania i powinniśmy mieć trzy punkty.
W poniedziałek piłkarze Stomilu zagrają na wyjeździe z ŁKS II Łódź. Rywale rundę wiosenną zaczęli od porażki 0:1 z Stalą Stalowa Wola. Trener Bartosz Tarachulski będzie miał większe pole manewru przy ustalaniu składu, bo po pauzie za żółte kartki powracają Karol Żwir oraz Igor Kośmicki.
Początek spotkania o godzinie 16:30.
* 22. kolejka, piątek: Pogoń Siedlce - Hutnik Kraków (17:45 TVP Sport); sobota: Radunia Stężyca - Olimpia Elbląg (12), Sandecja Nowy Sącz - GKS Jastrzębie (12), Skra Częstochowa - Lech II Poznań (16:30), Polonia Bytom - Zagłębie II Lubin (17), Olimpia Grudziądz - Kotwica Kołobrzeg (17); niedziela: Chojniczanka Chojnice - Stal Stalowa Wola (15:30); poniedziałek: ŁKS II Łódź - Stomil Olsztyn (16:30), Wisła Puławy - KKS 1925 Kalisz (18:15 TVP Sport).
- W pierwszej połowie mogliśmy to jeszcze dowieźć, strzelić na 2:0 i wypunktować Wisłę - mówił po meczu Kurbiel. - Czuliśmy, że mamy kontrolę, bo Wisła, poza jakimiś małymi kontrami, nie stworzyła sobie żadnych sytuacji, a my mogliśmy strzelić drugą bramkę do przerwy, żeby było bardziej spokojnie. W szatni powiedzieliśmy sobie, żebyśmy trzymali poziom z pierwszej połowy. Niestety, skończyło się, jak się skończyło. Żałujemy, bo czuliśmy, że mecz był do wygrania i powinniśmy mieć trzy punkty.
W poniedziałek piłkarze Stomilu zagrają na wyjeździe z ŁKS II Łódź. Rywale rundę wiosenną zaczęli od porażki 0:1 z Stalą Stalowa Wola. Trener Bartosz Tarachulski będzie miał większe pole manewru przy ustalaniu składu, bo po pauzie za żółte kartki powracają Karol Żwir oraz Igor Kośmicki.
Początek spotkania o godzinie 16:30.
* 22. kolejka, piątek: Pogoń Siedlce - Hutnik Kraków (17:45 TVP Sport); sobota: Radunia Stężyca - Olimpia Elbląg (12), Sandecja Nowy Sącz - GKS Jastrzębie (12), Skra Częstochowa - Lech II Poznań (16:30), Polonia Bytom - Zagłębie II Lubin (17), Olimpia Grudziądz - Kotwica Kołobrzeg (17); niedziela: Chojniczanka Chojnice - Stal Stalowa Wola (15:30); poniedziałek: ŁKS II Łódź - Stomil Olsztyn (16:30), Wisła Puławy - KKS 1925 Kalisz (18:15 TVP Sport).
PO 21 KOLEJKACH
1. Kotwica 40 45:30
2. Kalisz* 37 33:18
---------------------------------
3. Pogoń* 33 33:27
4. Hutnik 31 31:29
5. Radunia* 31 26:24
6. Chojniczanka 30 29:28
---------------------------------
7. Stal* 30 23:24
8. Zagłębie II 29 32:29
9. Olimpia E.* 29 26:24
10. Lech II 29 25:33
11. Skra 28 28:24
12. ŁKS II 28 32:31
13. Polonia 25 25:30
14. Stomil* 24 21:27
---------------------------------
15. Wisła* 23 29:31
16. Jastrzębie* 22 22:29
17. Sandecja* 18 18:29
18. Olimpia G.* 17 21:32
* mecz mniej
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez