GazetaOlsztynska.pl
23 maja 2025, Piątek
imieniny: Leoncjusza, Michała, Renaty
  • 16°C
    Olsztyn

Unia Europejska
GazetaOlsztynska.pl
    • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
    • Piłka nożna
    • Koszykówka
    • Siatkówka
    • Piłka ręczna
    • Wywiady
    • Galerie
    • Sporty Walki
GazetaOlsztynska.pl
  • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
  • Piłka nożna
  • Koszykówka
  • Siatkówka
  • Piłka ręczna
  • Wywiady
  • Galerie
  • Sporty Walki
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Medal oraz noc z przebojami

2024-02-21 15:00:00(ost. akt: 2024-02-21 10:05:15)

Autor zdjęcia: Łukasz Szeląg

ŁYŻWIARSTWO SZYBKIE\\\ To był bardzo dobry przejazd z życiowym otwarciem. Skończyło się rekordem życiowym, Polski i medalem. No i na koniec była lampka szampana - mówi Damian Żurek, trzeci zawodnik mistrzostw świata w Calgary na 500 m.

Warto przeczytać

  • [WIDEO] Jak mieszkańcy Olsztyna oceniają I turę wyborów?
  • Przyjazna rywalizacja oraz życiowe przygotowanie [ZDJĘCIA]
  • Wielka akcja KAS. Nielegalne e-papierosy zalewają rynek
- Ochłonął już pan po występach w mistrzostwach świata? Jakie to uczucie zostać pierwszym polskim indywidualnym medalistą mistrzostw świata w łyżwiarstwie szybkim?
- Wydaje mi się, że już ochłonąłem, ale cały czas to do mnie nie dociera. To coś wspaniałego. Jestem po prostu przeszczęśliwy, bo swoim nazwiskiem piszę historię. Zwłaszcza że przede mną startowali przecież tacy zawodnicy jak mój aktualny trener Artur Waś, czy złoty medalista olimpijski Zbigniew Bródka.
- Jak wygląda ten medal i czy znajdzie się dla niego jakieś szczególne miejsce w domu?
- Jest brązowy i okrągły. Szczególnych oznaczeń nie ma. Cieszę się, że on ze mną po prostu jest. Na pewno przez pewien czas będzie w domu na widoku, żebym w końcu uwierzył, że go zdobyłem. W moim rodzinnym domu w Tomaszowie Mazowieckim mam szafę zastawioną trofeami. Mój tata sprawuję nad tym pieczę. Cenniejsze medale trzymam jednak w specjalnych pudełkach.
- Czy tor olimpijski Oval w Calgary rzeczywiście jest szybki?
- Owszem, ale warunki nie były tak optymalne, jak tu czasami się zdarzają. Jest położony ponad 900 metrów nad poziomem morza, ale do perfekcji tym razem organizatorom zabrakło. W 2014 roku biłem na nim rekordy młodzików, więc czuję się tam jak w domu. Bardzo lubię na nim startować, ale rekordy można też z powodzeniem poprawiać w Salt Lake City. Zobaczymy, czy obiekt w Zakopanem też będzie szybki (ma to być jeden z najnowocześniejszych krytych torów lodowych na świecie, w połowie roku ma zostać oddany do użytku - red.). My sprinterzy potrzebujemy takiego toru w kraju, gdzie będziemy mogli trenować na wysokich prędkościach, aby doświadczyć tego zwłaszcza na wirażach. Naprawdę jest duża przepaść między wolnym i szybkim torem.
- Wróćmy do pana występu na 500 m, który zakończył się zdobyciem brązowego medalu. Wszystko poszło perfekcyjnie?
- Był to bardzo dobry przejazd z życiowym otwarciem. Na tym z trenerem ostatnio się skupiałem. Wyszła z tego bardzo dobra runda, chociaż ostatnie 50 metrów mogło być trochę lepsze. I tak jestem z tego biegu bardzo zadowolony. Skończyło się rekordem kariery, Polski i medalem. Takiego scenariusza się nie spodziewałem.
- Jak w pana przypadku wygląda koncentracja przed startem?
- Po wejściu na tor jest zakaz korzystania ze słuchawek, więc nie słucham muzyki. Staram się w stu procentach koncentrować na sobie i wizualizować w głowie swój bieg.
- Był czas na fetę po sukcesie?
- Noc była z przebojami. Medal całą kadrą, w tym z trenerami, uczciliśmy lampką szampana, więc zasnąłem około pierwszej w nocy.
- Przed MŚ, zwłaszcza po zdobycia złota w mistrzostwach Europy, byliście typowani do miejsca na podium w sprincie drużynowym. Skończyło się tylko, czy na aż piątym miejscu?
- Nasz występ oceniam bardzo dobrze. Takiego poziomu na MŚ w tej konkurencji jeszcze nie było. Przegraliśmy medal tak naprawdę o 0,06 s. Gdybyśmy pojechali perfekcyjnie, to skończyłoby się pewnie rekordem świata i miejscem na "pudle". Na wirażach popełniliśmy jednak błędy, Marek Kania trochę się potknął, a potem idzie to jak efekt domina. I tak to był piękny przyjazd z rekordem Polski. Dlatego nie nazwałbym tego przegraną.
- Na początku marca zaczną się mistrzostwach świata w wielobojach w Inzell. Z pana udziałem?
- Zgadza się. Potem mamy tydzień roztrenowania, a pod koniec kwietnia zbierzemy się już na zgrupowaniu prawdopodobnie w Hiszpanii. Tam przesiądziemy się na rowery i rolki. To nasz bazowy trening i latem dzięki temu możemy ćwiczyć pozycję. Myślimy już o igrzyskach olimpijskich. Nie ma co spoczywać na laurach, tylko trzeba ciężko pracować.

Damian Żurek
Urodzony 17 września 1999 roku w Tomaszowie Mazowieckim, olimpijczyk z Pekinu (11. miejsce na 500 metrów i 13. m. na 1000 metrów), brązowy medal MŚ na 500 m to jego największy dotychczasowy sukces, jest to zresztą pierwszy w historii reprezentacji Polski medal MŚ w konkurencji indywidualnej! Poza tym Żurek jest brązowym (2022) i srebrnym (2024) medalistą mistrzostw Europy w sprincie drużynowym. W 2023 roku zajął drugie miejsce w rywalizacji sztafet mieszanych podczas Pucharu Świata w Japonii. Wielokrotny medalista i rekordzista mistrzostw Polski.



Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Damian Żurek łyżwiarstwo szybkie Calgary
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
GRUPA WM Sp. z o.o.
ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn
tel. 89 539 77 00
tel: (0-89) 539-76-55
e-mail: internet@gazetaolsztynska.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD