Porażka na otwarcie Uranii
2023-12-17 20:00:00(ost. akt: 2023-12-18 11:21:18)
SIATKÓWKA\\\ W piątek oficjalnie została oddana do użytku odnowiona (a raczej całkiem nowa) hala Urania, na którą tyle czekaliśmy, a w niedzielę ponad cztery tysiące kibiców obejrzało mecz PlusLigi między Indykpolem AZS i LUK-iem Lublin.
* Indykpol AZS Olsztyn - Bogdanka LUK Lublin 2:3 (29:27, 25:23, 18:25, 20:25, 9:15)
INDYKPOL AZS: Tuaniga, Szerszeń, Souza, Jakubiszak, Sapiński, Karlitzek, Hawryluk (libero) oraz Jankiewicz, Armoa, Szymendera
INDYKPOL AZS: Tuaniga, Szerszeń, Souza, Jakubiszak, Sapiński, Karlitzek, Hawryluk (libero) oraz Jankiewicz, Armoa, Szymendera
Początek pierwszego seta należał do gości, którzy m.in. po asie Malinowskiego odskoczyli na cztery punkty (2:6). Jednak olsztynianie w ekspresowym tempie odrobili straty, a po kontrze zakończonej przez Karlitzka objęli prowadzenie 9:8. Od tego momentu trwała zacięta walka punkt za punkt okraszona sporą liczbą błędów własnych - na przykład w dwóch kolejnych akcjach Szerszeń przekroczył linię trzeciego metra.
W końcówce minimalnie lepsi byli podopieczni trenera Javiera Webera - 22:21 po kontrze Szerszenia, 23:22 po ataku Souzy, ale dwa kolejne punkty zdobyli goście. Indykpol AZS jednak wyszedł z opresji, a w głównej roli wystąpił Karlitzek.
* 25:24 - as Szerszenia
* 26:25 - Karitzek zablokował Malinowskiego
* 27:26 - atak Karlitzka
* 28:27 - atak Sapińskiego
* 29:27 - as Karlitzka
W końcówce minimalnie lepsi byli podopieczni trenera Javiera Webera - 22:21 po kontrze Szerszenia, 23:22 po ataku Souzy, ale dwa kolejne punkty zdobyli goście. Indykpol AZS jednak wyszedł z opresji, a w głównej roli wystąpił Karlitzek.
* 25:24 - as Szerszenia
* 26:25 - Karitzek zablokował Malinowskiego
* 27:26 - atak Karlitzka
* 28:27 - atak Sapińskiego
* 29:27 - as Karlitzka
Początek drugiego seta należał do Indykpolu AZS (9:6), lecz kilka nieudanych akcji spowodowało, że na tablicy wyników pojawił się remis 10:10. Jednak olsztynianie szybko odbudowali przewagę - mocna zagrywka Tuanigi i atak Souzy z przechodzącej piłki oraz autowy atak Malinowskiego (13:10).
Po chwili było jeszcze lepiej (18:14), a po dwóch atakach Karlitzka Indykpol AZS wygrywał nawet 21:15. I gdy koniec wydawał się bliski, gospodarze niespodziewanie stracili pięć punktów z rzędu... Następne akcje należały do gospodarzy (as Tuanigi, obrona Hawryluka), niestety, przy pierwszej piłce setowej Szerszeń znowu nastąpił na linię trzeciego metra! Całe szczęście w następnej akcji Souza już się nie pomylił.
W trzeciej partii po asie Komendy goście odskoczyli na dwa punkty (9:7), ale Indykpol AZS, a konkretnie Souza, odrobił straty (11:11). Niestety, po chwili gospodarze przegrywali już 12:16 i 14:18. Wtedy kilka razy błysnął Argentyńczyk Armoa, szczególnie zaimponował, wręcz wyciągając z trybun piłkę, którą na punkt zamienił rozgrywający znakomity mecz Karlitzek. Po asie Niemca straty Olsztyna zmalały do dwóch oczek (17:19), ale LUK szybko się odbudował, zdobywając cztery punkty z rzędu (17:23), m.in. po bloku na Souzie, a w ostatniej akcji Szymendera trafił w antenkę...
Po tym niepowodzeniu trener Weber postanowił zmienić wyjściowy skład, zostawiając na boisku Jankiewicza (za Tuanigę) i Armoę (za Szerszenia).
Niestety, goście na siatce zbudowali szczelny blok, na którym zęby połamali sobie Karlitzek i Armoa (3:6). Po kolejnym nieudanym ataku Argentyńczyka lublinianie odskoczyli na cztery oczka (4:8), a po asie Komendy nawet na pięć (5:10).
Z każdą kolejną nieudaną akcją olsztynianie stawali się coraz mniej pewni swych umiejętności, z kolei gości każda taka akcja dodatkowo napędzała. LUK wygrywał 14:7, więc już tylko jakaś radykalna zmiana mogła odmienić losy tego seta. W końcówce Indykpol AZS powrócił do wyjściowego ustawienia, zdobył nawet kilka punktów, ale to było za mało, by odrobić straty.
W tej sytuacji o wyniku musiał rozstrzygnąć tie-break, na początku którego dwa ataki zepsuł Souza (1:4), a po autowym ataku Karlitzka zrobiło się 2:6. Trener Weber wziął czas, ale nie odmieniło to jego zespołu, który przegrał do 9.
* Inne wyniki 12. kolejki: Jastrzębski Węgiel - Ślepsk Malow Suwałki 3:0 (25:17, 25:18, 25:19), ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Projekt Warszawa 1:3 (25:22, 21:25, 20:25, 22:25), Norwid Częstochowa - Cuprum Lubin 3:1 (21:25, 25:21, 27:25, 26:24), GKS Katowice - Czarni Radom 3:0 (25:21, 25:19, 25:22), Skra Bełchatów - Aluron Warta Zawiercie 0:3 (22:25, 19:25, 21:25), Stal Nysa - Trefl Gdańsk 3:0 (25:22, 25:20, 25:22); poniedziałek: Asseco Resovia Rzeszów - Barkom Lwów (20.30)
Po chwili było jeszcze lepiej (18:14), a po dwóch atakach Karlitzka Indykpol AZS wygrywał nawet 21:15. I gdy koniec wydawał się bliski, gospodarze niespodziewanie stracili pięć punktów z rzędu... Następne akcje należały do gospodarzy (as Tuanigi, obrona Hawryluka), niestety, przy pierwszej piłce setowej Szerszeń znowu nastąpił na linię trzeciego metra! Całe szczęście w następnej akcji Souza już się nie pomylił.
W trzeciej partii po asie Komendy goście odskoczyli na dwa punkty (9:7), ale Indykpol AZS, a konkretnie Souza, odrobił straty (11:11). Niestety, po chwili gospodarze przegrywali już 12:16 i 14:18. Wtedy kilka razy błysnął Argentyńczyk Armoa, szczególnie zaimponował, wręcz wyciągając z trybun piłkę, którą na punkt zamienił rozgrywający znakomity mecz Karlitzek. Po asie Niemca straty Olsztyna zmalały do dwóch oczek (17:19), ale LUK szybko się odbudował, zdobywając cztery punkty z rzędu (17:23), m.in. po bloku na Souzie, a w ostatniej akcji Szymendera trafił w antenkę...
Po tym niepowodzeniu trener Weber postanowił zmienić wyjściowy skład, zostawiając na boisku Jankiewicza (za Tuanigę) i Armoę (za Szerszenia).
Niestety, goście na siatce zbudowali szczelny blok, na którym zęby połamali sobie Karlitzek i Armoa (3:6). Po kolejnym nieudanym ataku Argentyńczyka lublinianie odskoczyli na cztery oczka (4:8), a po asie Komendy nawet na pięć (5:10).
Z każdą kolejną nieudaną akcją olsztynianie stawali się coraz mniej pewni swych umiejętności, z kolei gości każda taka akcja dodatkowo napędzała. LUK wygrywał 14:7, więc już tylko jakaś radykalna zmiana mogła odmienić losy tego seta. W końcówce Indykpol AZS powrócił do wyjściowego ustawienia, zdobył nawet kilka punktów, ale to było za mało, by odrobić straty.
W tej sytuacji o wyniku musiał rozstrzygnąć tie-break, na początku którego dwa ataki zepsuł Souza (1:4), a po autowym ataku Karlitzka zrobiło się 2:6. Trener Weber wziął czas, ale nie odmieniło to jego zespołu, który przegrał do 9.
* Inne wyniki 12. kolejki: Jastrzębski Węgiel - Ślepsk Malow Suwałki 3:0 (25:17, 25:18, 25:19), ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Projekt Warszawa 1:3 (25:22, 21:25, 20:25, 22:25), Norwid Częstochowa - Cuprum Lubin 3:1 (21:25, 25:21, 27:25, 26:24), GKS Katowice - Czarni Radom 3:0 (25:21, 25:19, 25:22), Skra Bełchatów - Aluron Warta Zawiercie 0:3 (22:25, 19:25, 21:25), Stal Nysa - Trefl Gdańsk 3:0 (25:22, 25:20, 25:22); poniedziałek: Asseco Resovia Rzeszów - Barkom Lwów (20.30)
PO 12 KOLEJKACH
1. Jastrzębski 33 34:6
2. Projekt 32 34:9
3. Warta 27 30:12
4. Resovia* 24 29:13
5. LUK 22 28:22
6. Trefl 22 24:17
7. Indykpol AZS* 19 23:19
8. Stal* 19 24:21
----------------------------------
9. ZAKSA 18 23:22
10. Barkom* 13 17:25
11. Ślepsk 12 13:26
12. Norwid 11 17:30
13. Skra* 10 17:26
14. Cuprum* 8 11:27
15. Katowice 6 11:32
16. Czarni 3 7:35
* mecz mniej
1. Jastrzębski 33 34:6
2. Projekt 32 34:9
3. Warta 27 30:12
4. Resovia* 24 29:13
5. LUK 22 28:22
6. Trefl 22 24:17
7. Indykpol AZS* 19 23:19
8. Stal* 19 24:21
----------------------------------
9. ZAKSA 18 23:22
10. Barkom* 13 17:25
11. Ślepsk 12 13:26
12. Norwid 11 17:30
13. Skra* 10 17:26
14. Cuprum* 8 11:27
15. Katowice 6 11:32
16. Czarni 3 7:35
* mecz mniej
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Kaj #3112498 18 gru 2023 12:22
Porażką był nie tylko wynik meczu ale przede wszystkim bałagan organizatorów przy wpuszczaniu ludzi na halę. Kontrola biletów przy tak dużej ilości ludzi tylko przez jedno wejście to jakaś żenada...
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz